Nie wiem gdzie wy wszyscy do szkół chodziliście że mieliście więcej roboty i stresu niż w pracy xd wakacje, ferie, lekcje od 8.30 do 13-14:30 w tym połowa jakieś pierdoły na których nie trzeba się skupiać + co drugi dzień jakaś praca domowa. No i codzienny kontakt z faktycznymi kolegami a nie tylko znajomymi z pracy
Ja natomiast mam inny problem, mówią zdanie i wycina dźwięk na 2-3 sekundy, i znowu normalny dźwięki i znowu nie ma 2-3 sekundy. Coś jak rozmawiacie z kimś kto ma słaby zasięg i go urywa. Ktoś wie jak to rozwiązać? ( ͡°ʖ̯͡°)