Naprawdę fajnie jest słyszeć, że takie rzeczy w Polsce powstają, ale cholera, potrzebujemy jakiejś "narodowej" marki, która produkowałaby samochody dla przeciętnych polaków, tzn. zrobić najpierw alternatywę dla sprowadzanych, bitych aut "ło panie prawie jak nówka". Małymi kroczkami moglibyśmy wchodzić na wyższe segmenty, aż do aut luksusowych i sportowych. Ja nie wcale nie mówię, że Arrinera jest złym pomysłem, wręcz przeciwnie, ale kto kupi auto jakiejś marki, o której nic nie słyszał, mając
Polskie superauto w sprzedaży od 2017 roku. Tak wygląda Arrinera Hussarya
uż w przyszłym roku będzie można kupić polskie superauto Arrinera Hussarya GT. Wiceprezes zarządu Arrinera zapowiada, że na początek do sprzedaży wejdzie wyścigowa wersja samochodu. Jak podaje eNewsroom.pl, w 2017 roku spółka chce też pokazać model przystosowany do jazdy ulicznej.
z- 40
- #
- #
- #
- #
- #
- #