Od kilku miesięcy mam coś w rodzaju paraliżu przed snem. Nagły problem z oddechem, dziwny narastający dźwięk w głowie do tego inne odczuwanie dźwięku na zewnątrz. Muszę się naprawdę mocno skupić żeby poruszyć czymkolwiek, wtedy ten stan puszcza i po tym mam zawroty głowy i czuję się strasznie zmęczony. Łapie mnie tak kilka razy ale zawsze to przerywam aż w końcu zasypiam. Co to za cholerstwo? Ciało już śpi a ja jestem
@Chicane: dlatego jestem ciekawy czy to stres jak kolega wyżej napisał czy lata treningu nad świadomym snem. Najgorsze, że boję się "iść dalej" i zawsze przerywam ten paraliż.
Trochę szkoda mi tych wszystkich naiwniaków którzy kupują 10-15 letnie passaty TDI z przebiegiem 150k i wierzą, że to realny przebieg diesla ściąganego z zachodu. Jak ktoś w Holandii czy Niemczech robi 15k rocznie to nie szuka diesla tylko lekkiego benzyniaka żeby nie płacić dużego podatku.
@Vitass: Znajomy ostatnio kupił 5 letnią Skodę z 2.0 TDI z prawdziwym przebiegiem 60k jeżdżona po Warszawie, na szczęście widział co kupuje ale auto totalnie zajeżdżone, zapchany na amen DPF (do wymiany), do wymiany dwumasa bo trzęsie jak cholera, amortyzatory z przodu do wymiany.
Chciałem przez to powiedzieć, że owszem można trafić 15 letniego TDI z przebiegiem 150k ale takie auto będzie gorzej zajeżdżone niż taki sam egzemplarz z przebiegiem
No i już zgłupiałem. Jaki olej do alfy 147 2.0 TS? Producent zaleca 10w60, fora alfy polecają 10w40 jeśli to będzie zwykła jazda a nie sportowa. Na wyścigi się nie wybieram ale nie raz chce się przycisnąć. To jaki ostatecznie olej wybrać? Cena nie gra roli, na tym nie warto oszczędzać.
Jakie tarcze i klocki polecacie do AR 147 2.0 TS? Celuję raczej w średnią półkę, jakieś podstawowe Brembo wystarczy? Do tego wahacze, firma master sport wystarczy jeśli będę jeździł tylko po równych drogach czy lepiej zainwestować w TRW?
@Vitass: no i dobrze. tarcze trw w większości modeli są dobrze zabezpieczone antykorozyjnie czarnym lakierem, a klocki posiadają warstwę wstępnego docierania, która skraca czas dopasowania tarcza-klocek.
Kilka dni temu zauważyłem nowe etykiety na pewnym produkcie. Wielki znaczek 25% mniej cukru, dla zdrowia i w ogóle. Na zebraniu zapytałem team leadera tego działu czy to jakieś narzucenie od państwa, ma być mniej bo niby cukier szkodzi i takie tam pierdoły. Wiadomo, teraz jest moda na zdrowy tryb życia. Otóż nie. Po prostu cukier jest za drogi więc szukają oszczędności gdzie się da. Dodatkowo podnieśli cenę o kilka centów ponieważ
@drGreen: tak naprawdę ciężko to będzie określić teraz. Obecna produkcja pójdzie do sklepu za jakieś 4-5 miesięcy.
Wręcz przeciwnie, z kajzerek i bułek na hamburgery czyli z dobrej bułki wyszło mdłe coś. Jak będziesz kiedyś w McDonald's w Holandii, będziesz jadł cheeseburgera i wyda ci się dziwny w smaku to już wiesz dlaczego, m.in. tam idą te bułki.
@Vigorowicz: częściowo z wyboru bo i tak to był już ten czas a trochę przez pracę. W sumie i tak się ładnie złożyło ze sobą więc trafiłem idealnie z przerwą.
Co to za cholerstwo? Ciało już śpi a ja jestem