Czy te dzisiejsze laski już totalnie odleciały? Okazało się, że jedna taka poznania na Tinderze mieszka obok mnie, jedno osiedle. Z racji więc, że mieszka obok zaproponowałem wyjście na spacer. I dostałem taką odpowiedz... Przecież to jest jakaś schiza i totalne zdziwaczenie tych kobiet. Raz, że wyjście na spacer samo w sobie jest pomysłem w porządku, a dwa... Nie mieszkamy w różnych końcach miasta by się spotykać standardowo na piwie na mieście.
- 727
- 73
@ebismolarek: o Panie, co śmiechłem XD
konto usunięte via Android
- 2
#tinder xd
siedząc na #tinder zauważyłem, że wyrobiłem sobie pewien zestaw "zasad", których się trzymam choćby nie wiem co
1. to chyba logiczne, ale jeśli w moim mniemaniu brzydka - w lewo
2. wyższa ode mnie - w lewo
3. jakakolwiek emotka w opisie, szczególnie to płaczące ze śmiechu gówno lub inny krindż - instant lewo
4. wypinanie dupska + typowo normikowe ubrania - w lewo
1. to chyba logiczne, ale jeśli w moim mniemaniu brzydka - w lewo
2. wyższa ode mnie - w lewo
3. jakakolwiek emotka w opisie, szczególnie to płaczące ze śmiechu gówno lub inny krindż - instant lewo
4. wypinanie dupska + typowo normikowe ubrania - w lewo
- 1
kolczyk w nosie - lewo
pseudo-alternatywki - lewo, ale to pasuje do Twojego 9. bo zawsze mają szluga w mordzie, albo opis "cho na blanta" XD
pseudo-alternatywki - lewo, ale to pasuje do Twojego 9. bo zawsze mają szluga w mordzie, albo opis "cho na blanta" XD
- 1
@F4eddy: Zależy co uważasz za lekką alternatywke, bo mi osobiście kolorowe włosy (o ile pasuje do twarzy i mejkapu) i kreska na oku się podoba, ale przeróżne piercingi i tatuaże na twarzy z napisem "suicide squad" to niezbyt i wstydziłbym się z taką do piwnicy pójść bo jeszcze jakiś szczur by mnie z nią zobaczył i przyps
- 119
- 87
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
Nie rozumiem czemu w ogóle istnieją różowe które narzekają na samotność, które nie mogą sobie znaleźć partnera. Dla mnie to jest jakiś obłęd. Znalezienie partnera będąc kobietą jest jakoś sto miliardów razy łatwiejsze niż znalezienie partnerki będąc mężczyzną.
Mężczyźni są mniej wymagający odnośnie wyglądu, nie wybrzydzają. Mężczyźni nie mają (tak jak kobiety) jednego ustalonego kanonu piękna. Na każdą różową znajdzie się facet który będzie uważał ją za ładną. Przykładowo:
- wszystkie kobiety lubią tylko wysokich a mężczyźni mają różne gusta, niektóry lubią wysokie, inny niskie;
Nie rozumiem czemu w ogóle istnieją różowe które narzekają na samotność, które nie mogą sobie znaleźć partnera. Dla mnie to jest jakiś obłęd. Znalezienie partnera będąc kobietą jest jakoś sto miliardów razy łatwiejsze niż znalezienie partnerki będąc mężczyzną.
Mężczyźni są mniej wymagający odnośnie wyglądu, nie wybrzydzają. Mężczyźni nie mają (tak jak kobiety) jednego ustalonego kanonu piękna. Na każdą różową znajdzie się facet który będzie uważał ją za ładną. Przykładowo:
- wszystkie kobiety lubią tylko wysokich a mężczyźni mają różne gusta, niektóry lubią wysokie, inny niskie;
- 0
@Plotkova99: A to nie jest tak, że Wam się chce bardziej niż facetom? Nie mówię, że każda, ale tak przeciętnie to mi się wydaje, że kobietom chce się bardziej. Ja zawsze doprowadzałem z byłą do 1 zbliżenia co 2-3 dni, zrobiłem swoje, chodzić nie mogła i nawet mi się nie chciało przez resztę dnia, a ona chciała chyba 30x dziennie już nawet nie mogąc chodzić. Więc zazwyczaj to kobiety się
- 0
@1_na_10: Słucham
@Plotkova99: Być może, tylko teraz pytanie ile koleżanek opowiadało, że zaciągnął je do łóżka obcy facet, a ile razy to one tak naprawdę zaciągnęły faceta do łóżka, bo zazwyczaj z opowiadań wychodzi to pierwsze. Być może większość czeka aż zostaną zaciągnięte, ale tego nie pokazują dosadnie, zazwyczaj widać bardziej zaangażowanie faceta, ale to nie musi oznaczać, że kobieta wcale nie pragnie mu rozłożyć nóg, tylko tego
@Plotkova99: Być może, tylko teraz pytanie ile koleżanek opowiadało, że zaciągnął je do łóżka obcy facet, a ile razy to one tak naprawdę zaciągnęły faceta do łóżka, bo zazwyczaj z opowiadań wychodzi to pierwsze. Być może większość czeka aż zostaną zaciągnięte, ale tego nie pokazują dosadnie, zazwyczaj widać bardziej zaangażowanie faceta, ale to nie musi oznaczać, że kobieta wcale nie pragnie mu rozłożyć nóg, tylko tego
- 0
@1_na_10: Nie, bo widziałem po niej, że niezbyt jest w stanie chodzić, dochodziła do 3x więc nie wydaje mi się, po prostu młoda była to się wyszaleć musiała tak myślę, ale i tak nie przez to zerwaliśmy więc obojętne xd
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 276
- 0
@maciekson: A potem wchodzę ja, pokazuje 2tb gierek ściągniętych za darmo z promocji na znanej stronie konsolowcowi, który musiałby 3 wypłaty #!$%@?ć na nie, a po ogarniu sobie wymieniam co pół roku na kolejne 2tb gierek za darmo, grając na nich za darmo na multi. Nie zapominając, że gram sobie w nie na 144hz monitorku. Porównywanie cen jest tak #!$%@?, że aż szkoda strzępić ryja, konsole wymieniasz co 2-3 lata,
- 0
@maciekson: kto co lubi, osobiście chwale sobie gierki indi, które gatunkowo mi podchodzą, bardziej niż gry robione przez śmierdzące cdpr i ich słynnego wiedźmina, który nie pokazał imo nic ciekawego, w przeciwieństwie do gier robionych przez 1-5 osób w kilku bitach.
Oczywiście, że cena dla mnie nie ma znaczenia, jestem dorosłym człowiekiem, który zarabia swoje pieniądze i swoje pieniądze wydaje na rozrywkę, tak działa świat, nie każdy musi być gimbusem,
Oczywiście, że cena dla mnie nie ma znaczenia, jestem dorosłym człowiekiem, który zarabia swoje pieniądze i swoje pieniądze wydaje na rozrywkę, tak działa świat, nie każdy musi być gimbusem,
- 0
@Exxan: Tak tylko napiszę, że konsolowcy utożsamiają się ze zwierzętami pokazując swoją pozycję podczas gry. Nie wiem jakich masz kolegów, że wyglądają jak golum podczas siedzenia przed komputerem, ale osobiście moi znajomi trzymają normalną pozycję podczas gier/pracy, a za to wszyscy konsolowcy pogarbieni i skupieni jakby walczyli o życie i nie mówię tutaj tylko o niszy społecznej, ale też o szanujących w garniakach, więc ciekawe życie musisz mieć
- 0
@maciekson: Nie, to konsolowcy próbują udowodnić, że konsole są tańsze i lepsze, a pcmr to plebs. Jeżeli cokolwiek komukolwiek mogę udowodnić to jedynie sobie, bo po co chłopowi z internetu mam cokolwiek udowadniać? Ty zacząłeś z cenami, ja poleciałem dalej, Ty zacząłeś obrażać gry bo są nie w Twoim guściem, ja zacząłem obrażać te, które nie są w moim guście i teraz nie rozumiem co tu udowadniać, se możesz nawet
- 0
@Ahhahansjahs: to po co się wstrzymujesz, przynajmniej się nauczy hehe xd
#anonimowemirkowyznania
Czy z kobietami, singielkami po trzydziestce jest coś nie tak? Jestem raczej z tych normalnych, 38 lat, całkowicie niezależny, raczej nie troll (ale też nie chad) i chciałoby się poznać kogoś na stałe... ale kurde się nie da. Po Tinderowych randkach dostałem normalnie uczulenie na typowe singielki (nie mające dziecka, ani nie mające wcześniej męża), a im z mniejszej miejscowości mieszka tym bardziej jest dziwaczna i ciężko utrzymać jakąkolwiek relację (nawet dwa przypadki się trafiły że zaczęły gadać coś o popełnieniu samobója). Z tymi po rozwodzie lub z dzieckiem w większości randki były bardzo OK - bardzo dobrze się rozmawiało i kontakty utrzymywane są do dnia dzisiejszego - związki z tego nie wyszły bo ja się wycofywałem z uwagi na to że więcej nie chciały już dzieci.
I tak:
"Randka" z typową singielką trwa zazwyczaj 1-3 godziny bo zawsze coś tam ma do zrobienia, albo coś tam jej nie pasuje (często jest to że rozmowa się nie klei), "randka" z tymi drugimi trwa zazwyczaj 3-8 godzin.
Na spontany z singielką nie ma szans. Do tych drugich mogę napisać: wpadaj na kawę, za godzinę jadę na plażę - jedziesz?, idziesz na rower, spacer itp i zazwyczaj odpowiedź jest twierdząca i niecałą godzinę jest w stanie się wyrobić. Poziom zorganizowania tych z dzieciakami jest nieasamowity.
Przez dwa lata z żadną singielką nigdzie nie udało się wyjechać na wyjazd z noclegiem. Z tymi drugimi bez problemu - udało się zrobić tydzień wypoczynku w ciepłych krajach, parę wypadów weekendowych nad morze, w góry itp. (wyjazdy bez ich dziecka)
Czy z kobietami, singielkami po trzydziestce jest coś nie tak? Jestem raczej z tych normalnych, 38 lat, całkowicie niezależny, raczej nie troll (ale też nie chad) i chciałoby się poznać kogoś na stałe... ale kurde się nie da. Po Tinderowych randkach dostałem normalnie uczulenie na typowe singielki (nie mające dziecka, ani nie mające wcześniej męża), a im z mniejszej miejscowości mieszka tym bardziej jest dziwaczna i ciężko utrzymać jakąkolwiek relację (nawet dwa przypadki się trafiły że zaczęły gadać coś o popełnieniu samobója). Z tymi po rozwodzie lub z dzieckiem w większości randki były bardzo OK - bardzo dobrze się rozmawiało i kontakty utrzymywane są do dnia dzisiejszego - związki z tego nie wyszły bo ja się wycofywałem z uwagi na to że więcej nie chciały już dzieci.
I tak:
"Randka" z typową singielką trwa zazwyczaj 1-3 godziny bo zawsze coś tam ma do zrobienia, albo coś tam jej nie pasuje (często jest to że rozmowa się nie klei), "randka" z tymi drugimi trwa zazwyczaj 3-8 godzin.
Na spontany z singielką nie ma szans. Do tych drugich mogę napisać: wpadaj na kawę, za godzinę jadę na plażę - jedziesz?, idziesz na rower, spacer itp i zazwyczaj odpowiedź jest twierdząca i niecałą godzinę jest w stanie się wyrobić. Poziom zorganizowania tych z dzieciakami jest nieasamowity.
Przez dwa lata z żadną singielką nigdzie nie udało się wyjechać na wyjazd z noclegiem. Z tymi drugimi bez problemu - udało się zrobić tydzień wypoczynku w ciepłych krajach, parę wypadów weekendowych nad morze, w góry itp. (wyjazdy bez ich dziecka)
Myślicie, że kobiety chcą poznać jakiegoś super giga chada jak na obrazku? Mylicie się! Kobiety chcą spokojnego mężczyznę, który zaopiekuje się jej dzieckiem i utrzyma kiedy ta będzie w potrzebie. To najwspanialsze uczucie na świecie mieć nieswoje dziecko i utrzymywać je, a w zamian za to dostać miłość wybranki. Co prawda kiedy podwinie ci się noga w robocie, to swojej ukochanej już nie zobaczysz, a dziecko wyśle ci SMS-a o treści: "nie
- 0
@Totalkozakmen: To dziwnych masz rodziców
Chcecie usłyszeć moją historię o instalowaniu systemu przyszłości? Jeżeli tak, to zapraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Znajomi namówili mnie do instalacji wingrozy 10, żebyśmy mogli zagrać w Valoranta, którego raczej trudno (o ile w ogóle) uruchomić na linuksie przez drmy. Biorę więc stary mały dysk ssd, pendrive, oficjalny obraz i lecę z tematem.
1. W systemie przyszłości nie działa instalator. Gdy próbujesz zainstalować go na pustym sformatyowanym dysku, dostajesz (oh jak wiele mówiący) błąd 0x80300024 i elo, radź se sam.
2. Gdy już ustawisz biosa pod system przyszłości, instalacja przebiega w miarę bez problemowo, tj. tylko 4 ponowne uruchomienia, wyłączanie śledzeń, 3 lub 4-krotne odznaczanie, że
Znajomi namówili mnie do instalacji wingrozy 10, żebyśmy mogli zagrać w Valoranta, którego raczej trudno (o ile w ogóle) uruchomić na linuksie przez drmy. Biorę więc stary mały dysk ssd, pendrive, oficjalny obraz i lecę z tematem.
1. W systemie przyszłości nie działa instalator. Gdy próbujesz zainstalować go na pustym sformatyowanym dysku, dostajesz (oh jak wiele mówiący) błąd 0x80300024 i elo, radź se sam.
2. Gdy już ustawisz biosa pod system przyszłości, instalacja przebiega w miarę bez problemowo, tj. tylko 4 ponowne uruchomienia, wyłączanie śledzeń, 3 lub 4-krotne odznaczanie, że
- 0
@niepodszywamsiepodbiauka: Ciekawe przeżycia, robiąc ok. 9 formatów od pierwszej wersji nie miałem ani jednego problemu z instalacją, programami i grami, w przeciwieństwie do poprzednich wersji windowsa aka vista, 7 czy xp.
- 1
@niepodszywamsiepodbiauka: Wszystkie przypadki czy poszczególne? XD
3x zmieniałem dysk, 3x byłem debilem i źle rozdałem partycje, więc wykorzystywałem 500gb z 3tb całej pojemności dysków, a zapomniałem jak się to robi na poziomie windowsa więc poszły formaty i kilka razy bo miałem syf, który szybciej się sprzątało poprzez format niż ręcznie usuwając i sprawdzając w appdata czy nie muszę przypadkiem czegoś ręcznie usunąć bo usuwanie programów windowsowe nie zawsze chce współpracować,
3x zmieniałem dysk, 3x byłem debilem i źle rozdałem partycje, więc wykorzystywałem 500gb z 3tb całej pojemności dysków, a zapomniałem jak się to robi na poziomie windowsa więc poszły formaty i kilka razy bo miałem syf, który szybciej się sprzątało poprzez format niż ręcznie usuwając i sprawdzając w appdata czy nie muszę przypadkiem czegoś ręcznie usunąć bo usuwanie programów windowsowe nie zawsze chce współpracować,
- 81
Typowy 20-latek w Polsce:
– Myśli nad wyprowadzką od rodziców
– Rozgląda się za potencjalną partnerką aby stworzyć sensowny związek
– Pracuje fizycznie aby zarobić na samochód i dokładać się do budżetu rodzinnego bo tego się wymaga od mężczyzn
– Myśli nad własną firmą ale wie że czeka go ogrom pracy
– Jest przerażony kosztami życia ale wie że musi zapiehdalać bo tego się wymaga od prawdziwych mężczyzn
– Myśli nad wyprowadzką od rodziców
– Rozgląda się za potencjalną partnerką aby stworzyć sensowny związek
– Pracuje fizycznie aby zarobić na samochód i dokładać się do budżetu rodzinnego bo tego się wymaga od mężczyzn
– Myśli nad własną firmą ale wie że czeka go ogrom pracy
– Jest przerażony kosztami życia ale wie że musi zapiehdalać bo tego się wymaga od prawdziwych mężczyzn
- 0
@SkrytyZolw: No jak to kto, wykopowi eksperci XD
- 662
Instagramy, tindery i tym podobne gówno zrobiło młodym laskom wodę z mózgu.
Naoglądały się ładnych zdjęć i marzy im się życie na bogato.
Znałem laskę, która miała pracę płatną w okolicach minimalnej, stare auto z szybami na korbkę i mieszkała u babci w pokoju w prlowskim mieszkaniu, ale na insta wielka paniusia XD Zdjęcie w jakimś nowym audi (nie wiem poszła do salonu specjalnie zrobić zdjęcie chyba), fotki z jakichś wycieczek, na które jeździła raz w roku (typu weekend w Zakopanem, a nie że jakaś Sycylia).
Fotki z kawiarni, z knajp.
No i patrząc na insta tej laski można było dojść do wniosku, że to jakiś high life. A w rzeczywistości szara polska rzeczywistość, czyli gówno.
I taka laska nie będzie szukać zwykłego gościa, bo sama uwierzyła w alternatywną wersję rzeczywistości, którą sobie wykreowała na insta.
Naoglądały się ładnych zdjęć i marzy im się życie na bogato.
Znałem laskę, która miała pracę płatną w okolicach minimalnej, stare auto z szybami na korbkę i mieszkała u babci w pokoju w prlowskim mieszkaniu, ale na insta wielka paniusia XD Zdjęcie w jakimś nowym audi (nie wiem poszła do salonu specjalnie zrobić zdjęcie chyba), fotki z jakichś wycieczek, na które jeździła raz w roku (typu weekend w Zakopanem, a nie że jakaś Sycylia).
Fotki z kawiarni, z knajp.
No i patrząc na insta tej laski można było dojść do wniosku, że to jakiś high life. A w rzeczywistości szara polska rzeczywistość, czyli gówno.
I taka laska nie będzie szukać zwykłego gościa, bo sama uwierzyła w alternatywną wersję rzeczywistości, którą sobie wykreowała na insta.
Do wydania przewiduję ok. 200zł za osobę.
[ #wroclaw | #strzelnica | #strzelectwo | #strzelanie | #bron | #strzelajzwykopem | #dolnyslask ]