wiem, że wielu z was mnie nienawidzi itd ale jestem takim beznadziejnym czlowiekiem, takim gównem, takim nikim, nawet nie da się znaleźć odpowiedniego epitetu na moją osobę. jestem nikim, zwykłym śmieciem, który nie ma zupełnie nikogo i jedyne miejsce, gdzie może wylać swój żal i ból dupska jest jakieś cichociemne miejsce w internecie. wiem, jestem żałosna. żałosną miękką pipą. nie chce mi się żyć, błagam o to by wreszcie zdechnąć, tylko o
amp
amp