@POKEMON1: Rok 2020, wykopki nadal myślą, że ubrania pokazywane na wybiegu są do codziennego noszenia przez randomowe osoby. Otóż nie. To jest pokazanie pomysłu i koncepcji. Tak jak na przykład mod z pingwinami w gta sa. Fajny, ale nikt normalnie na codzień nie z nim nie gra.
Jakie macie dziwactwa? Wszelakiej maści. Moje: - myję ręce co chwile - nie wyjdę z domu z rana, nie myjąc się. po prostu nie mogę i c--j. - muszę mieć ścięte krótko paznokcie - nie wyjdę z domu bez słuchawek. mam wrażenie, że przewróciłbym się, gdybym nie szedł w rytm piosenki.
Nigdy nie zrozumiem, jak można słuchać muzyki na mieście. Warkot samochodów, zgiełk ludzi, przecież w takich warunkach to żadna przyjemność. To jak jedzenie z brudnego talerza... Pół biedy jeszcze, jak się ma słuchawki wygłuszające.
Bob Ross - szanujesz plusujesz. Zmarły w 1995 roku amerykański malarz. Specjalizował się głównie w pejzażach. Prowadził program telewizyjny który był też emitowany w polskiej telewizji w późnych latach 90'tych. Zasłynął nie tylko obrazami które malował, ale przede wszystkim sposobem jaki o nich opowiadał podczas malowania. To mój drugi ulubiony malarz w historii, mimo że nie posługuje się akwarelami.
Ciekawe kto go w stodole przedłużył, kto mu podbił przegląd i kiedy będzie o nim glosno w mediach bo jak widać już prawie się złamał. Byle nie zginął nikt niewinny.
Ehh ta #logikarozowychpaskow Mieszkam sobie w mieszkaniu z jedną laską (mocne 8/10) i dzielimy czynsz na pół. Ogolnie świetnie się dogadywaliśmy i było super. Jakiś czas temu siedziałem sobie w pokoju i oglądałem tv, a ta wchodzi bez pardonu w samej bieliźnie, siada mi na łóżku i zaczyna się do mnie dobierać. Pytam się jej co o--------a, a ona żebyśmy się zabawili. Jako, że nie chce żadnych kwasów w mieszkaniu, odmówiłem jej i
Amouage Jubilation for Men (2008, EdP) Dziękuję wszystkim za życzenia. ( ͡°͜ʖ͡°) Wczoraj wrzuciłem recenzję Aventusa, którego to zapach nie jest obecnie jakoś specjalnie wyjątkowy, ale podoba się chyba każdemu. Kiedy jednak miał premierę, był jedyny w swoim rodzaju. Bohater dzisiejszego wpisu miał swoją premierę nieco wcześniej, a mimo to dalej mogę powiedzieć, że posiada unikatową woń. Jubilation to kompozycja genialna, perfumiarski biały kruk. Skomponowano
@KaraczenMasta: Zainspirowany chyba Twoim wpisem już jakiś czas temu nabyłem próbkę tego zapachu.
Jak dla mnie głównie pachnie suszoną śliwką z domieszką dymu i kadzidła, coś jak zupa śliwkowa na wigilię (u kogo się robi, ten kojarzy (✌゚∀゚)☞), albo kompot śliwkowy. Dla mnie to na pewno ciężki, wieczorowy zapach, który rzeczywiście jest bardzo arabski. Nie rozumiem natomiast zachwytów nad nim, ale koneserem nie
Fajne?
źródło: comment_1581399062thoAHmR0ZTaCxYxkAlRuyN.jpg
Pobierz