Następną planetę zajmował Mirek. Te odwiedziny trwały bardzo krótko, pogrążyły jednak Małego Księcia w głębokim smutku. - Co ty tu robisz? - spytał wykopka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed laptopem i baterią butelek z moczem. - Mirkuję - odpowiedział ponuro Anon. - Co to znaczy "mirkuję"? - spytał Mały Książę. - To znaczy, że spędzam swe życie przed komputerem, przeglądając forum ze
Trochę kisnę z tego narzekania że facet jak się przeziębi to leży i umiera, itp. bo coraz częściej widzę prostą zależność: facet jak się przeziębi to lezie do łóżka, leży, łyka tabletki i "umiera". dzięki temu po dwóch dniach jest całkiem zdrowy. kobieta jak się przeziębi to udaje że wszystko spoko i lata jak p------a przy okazji narzekając że choruje już od tygodnia i cisnąc beke z facetów którzy tak źle znoszą
@IsplitOnYourGrave: widocznie znasz jakieś cioty a nie facetów skoro przeziębiony facet nie potrafi sam zrobić sobie herbaty, łyknąć gripexa i wejść pod kołdrę. Rzeczywiśćie, to musi wymagać mega skilla i doświadczenia xD
Często zdarza nam się słyszeć te słowa. Ale jak właściwie było na Wykopie? Czy ktoś z Was - Wykopowicze - jeszcze pamięta?
Dla tych, którzy chcą przypomnieć sobie jak dawniej wyglądał Wykop, mamy miłą niespodziankę. Razem z Prażubrem zabieramy Was w sentymentalną podróż do czasów prainternetu. Macie niepowtarzalną szansę przenieść się do przeszłości, by poczuć klimat dawnego Wykopu - wystarczy wejść na stronę główną (ʘ
@Stefanescu: Bawi mnie ta pogarda dla Ukrianców, której powodem są stereotypy. Widziałem kilka programów rozrywkowych z ukriańskiej tv. Powiem szczerze, nie powiedziałbym, że w Polsce robi sie takie z wiekszym rozmachem niż tam.
pomyslcie sobie, że w czasie kiedy my tu siedzimy i scrollujemy mirko ktoś na świecie pracuje nad lekarstwem na raka, ktoś inny ratuje czlowieka po wypadku, a jeszcze inna osoba gasi pożar domu. dobrze, że wybraliśmy mirko, te wszystkie rzeczy brzmią jak strasznie dużo roboty.
@ailurus: parafrazując Szekspira: "Niech z bólu ryczy ranny łoś. Zwierz zdrów przemierza knieje. Ktoś nie mirkuje, żeby mirkować mógł ktoś, to są zwyczajne dzieje
@Arnl: Niedziela to jest poddzien.. Nie lubie napiecia spowodowanego mysla o nadchodzacym tygodniu. Juz bardziej wole poniedzialek wieczor od niedzielnego wieczora..
Te odwiedziny trwały bardzo krótko, pogrążyły jednak Małego Księcia w głębokim smutku.
- Co ty tu robisz? - spytał wykopka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed laptopem i baterią butelek z moczem.
- Mirkuję - odpowiedział ponuro Anon.
- Co to znaczy "mirkuję"? - spytał Mały Książę.
- To znaczy, że spędzam swe życie przed komputerem, przeglądając forum ze
źródło: comment_Yh5RU7XqRhYyI7fglYjLubmVv1Hc3AGI.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_vVzKKkvlMVJl6B7NvSq0UpiZjxmreGM6.jpg
Pobierz