Bieda, #!$%@? praca albo bezrobocie, wstyd, upokorzenie to integralne aspekty bycia trucelem. Oczywiście prawictwo również bo to kolejny efekt #!$%@? podludzkich genów. Problem taki że wielu myśli o przegrywie tylko i wyłącznie w kontekście nieruchania, a nieruchanie to tylko mała część w gąszczu #!$%@?. Oczywistym jest że każdy przegryw nierucha. Ale przegryw to coś dużo więcej niż tylko nieruchanie. Zarobasy bogole co się chwalą że pracują po 3 godziny dziennie zarabiając zdalnie
Czy tylko ja zauważyłem że tag ostatnio podupadł? Stali bywalcy będący pewnymi trucelami przestali się odzywać, porobiły się jakieś zamknięte grupki z dynaminą i coraz więcej tu ściąga bogaczy co nawet nie byli w skórze przegrywa. Hitem ostatnio jest dla mnie @BarBer1987. Lurkuje sobie tag, czytam jego wpisy i początkowo myślę że chłop jak nic. Kreuje się na przegrywa, wygląda na człowieka z problemami, wyśmiewa problemy normictwa i po czasie
TruecelZzaSwiatow via Wykop
- 3
@SmutnyKot: Do magika to trzeba akurat mieć głowę i instynkt pokonać, a dzisiejsze społeczenstwo jest dobre w utrzymywaniu truchła przy zyciu. Tutaj wciąz jest kilku trueceli jak np. @PrawaRenka, @eisil, @Mirkwood. Mnie po prostu śmieszy jak ludzie żyjący w bogactwie biadolą o przegrywaniu, a nawet nie wiedzą na jakim poziomie trudności muszą grać ludzie ze #!$%@? genami co żyją na zmianę w gówno robotach
@TruecelZzaSwiatow: Mam kolege programiste 10k i nie ma zadnych znajomych w realu. Zazdroszcze mu kasy, ale jesli chodzi o kontakty z ludzmi, to jest w gorszej sytuacji niz ja. Prawie zupelna biernosc. Chyba rok go namawialem na granie w planszowki przez internet.
Nie daj im satysfakcji, wystarczy