Przy okazji ostatniej afery w której zamieszani są przedstawiciele pewnej instytucji pożytku publicznego, warto zwrócić uwagę, na jakim prymitywnym etapie pozostało cała instytucja notariatu. Nic tego lepiej nie ukazuje jak proces zakupu nieruchomości, w której notariusz całkowicie umywa ręce jeśli chodzi o proces przekazania kwoty umowy. Każdemu zakupowi nieruchomości towarzyszy wycieczka do banku, gdzie ludzie sobie patrzą przez ramię, czy napewno środki poszły czy nie... To jest wręcz komiczne! Każdy kto miał
quebec4
