@yourij: Nie wydaje mi się żeby fakt urodzenia się gdzieś czynił cię wyjątkowym. Ale z racji że się utożsamiam to o to dbam.
Po prostu jest to absurdalna sytacja w której obniżeniem komfortu życia i rosnącymi kosztami, finansuję osiedlanie się tutaj nowych osób, które.... uważają, że wszystko tutaj trzeba zmienić, wszystko jest źle, w ogóle to moja wina, powinienem zamknąć mordę i płacić.
Problem w tym że było dobrze, Kraków końca lat 90 był zajebistym miastem do
Deweloperzy są genialni. Reklama jakiegoś osiedla w Poznaniu. Chwalą się, że tylko 15 minut od centrum Poznania. Wbijam w Google. Czas dojazdu na Św. Marcin ~40 minut iksde #poznan
@nikifor: Nikt się nie rozpuścił - po prostu tyle to jest warte.
Jak kogoś stać żeby dopłacić 1k za to że zegarek będzie dobrze wyglądał, 500 zł za to że sam zgra za niego dane do aplikacji z ładnymi kafelkami i 200 zł za to że jak napisze do supportu to zawsze mu ktoś odpowie jego prawo.
Mnie intereseuje elektronika, a nie marka+usługi+design.
@T___T: Przez telefon miała głos jak tysiące lasek w wieku ok. 25 lat. Tyle wiem.
tak jak podpowiedzieli mi chłopaki wyżej wysłałem jej mejla, że
"mamy problem z infrastrukturą informatyczną i związaną z tym możliwością ingerencji zewnętrznego oprogramowania w dane dystrybuowane przez naszych pracowników. w przypadku zauważenia podejrzanych treści, komunikatów, plików, proszę o kontakt. za wszelkie treści powiązane z tą awarią nie odpowiadamy i przepraszamy za problem, z wyrazami szacunku
Czy warto mieć kilka specjalizacji (języków) jako developer? Teraz robię w PHP - Laravel. Wcześniej trochę Symfony i Codeigniter. Chciałbym porobić coś w Androidzie albo iOS (mam maka i ajfona). Tylko nie wiem czy warto się pchać w coś innego? W PHP zarabiam w miarę dobrze, ale chciałbym trochę więcej. Poza tym wkurza mnie już trochę web development. Nie chciałbym stracić już doświadczenia, które już mam i jakoś płynnie przejść na mobile
@JestemAnonimowymWykopowiczem: Z samym angielskim słabo, to już w zasadzie podstawa. Widze że teraz dobrze płacą za macedoński, hebrajski, fiński i inne jakieś takie wydziwiane.
Jesteś turystą? Płać, ok.
Jesteś studentem? Płać, ok.
Jestem mieszkańcem rozliczającym się w innym mieście? Płać, ok.
Ale
Po prostu jest to absurdalna sytacja w której obniżeniem komfortu życia i rosnącymi kosztami, finansuję osiedlanie się tutaj nowych osób, które.... uważają, że wszystko tutaj trzeba zmienić, wszystko jest źle, w ogóle to moja wina, powinienem zamknąć mordę i płacić.
Problem w tym że było dobrze, Kraków końca lat 90 był zajebistym miastem do
Mieszkanie dwu pokojowe -> 4 studentów( żaden niezameldowany) -> 4 samochody. To jest rak.