Znam trochę tego Pana. W 96 jak zacząłem pracę kupiłem pierwszy samochód: malucha. Pomarańczowy, ze starym rozstawem śrub przy kołach. Ten Pan jako, że wcześniej miał malucha posiadał "cały garaż" części zamiennych do niego. Co potrzebowałem do swojego malacza odkupowałem od tego Pana. Wszystko oryginał z Polmozbytu ;) Dzisiaj było "wietrzenie" auta a Pan był u sąsiada w garażu.
Przyznajemy, że głupio nam przypominać tak podstawowe zasady, ale okazuje się, że nie wszyscy o tym wiedzą. Każdego dnia trafiamy na kilkanaście znalezisk, których autorzy znaki interpunkcyjne stawiają dopiero po spacji, a czasem nawet po kilku spacjach.
źródło: comment_9LTe2yegOtMWXeMYW1c7Ez8W6ZzvZ3fN.jpg
Pobierz