@szcz33pan: a szukam jakiejś prostej klasy do obsługi klienta TCP w C++ w oddzielnym wątku, przy czym musi być na tyle prosta by działała na Windows Phone i Androidzie jednocześnie (dokładnie ten sam kod). Chce sobie sam zaimplementować całą resztę, a mój silnik obsługuje chyba wszystkie protokoły świata poza najprostszym TCP bez żadnych dodatków - żadne HTTP, WebSockety etc. nie wchodzą w grę bo wysyłają głupie nagłówki itp. marnując masę
@wytrzzeszcz: bajty ;) - sam sobie wymyśle że np 2 pierwsze to identyfikator, a np. 12 kolejnych to trzy liczby int - ważne żeby było utrzymywane połączenie, sprawdzanie czy pakiet na pewno dotarł (co zapewnia TCP) i jak najmniej innych śmieci typu headery HTML itp. Masz jakiś pomysł? ;)
@wytrzzeszcz: to super, że ma min 512b - a jak mi się podłączy np. 1-10 tysięcy klientów do serwera przez Internet to ile to będzie bajtów? :P potrzebuje tego co napisałem - nie ma sensu wyjaśniać dlaczego tak bo za dużo pisania :)
@ojajebix: Dam radę! ;) a gdy skończę pisać okaże się, że wszystko działa zajebiście! - wiem, że nie powinienem tego mówić bo zemści się razy dziesięć, ale to nie pierwszy tego typu projekt jaki robię - natomiast pierwszy na 4 różne systemy :P
możesz sobie darować poszukiwania, ponieważ API tych systemów jest inne i z wątków i sieci korzysta się inaczej
@BejtMidrasz: ależ bzdury piszesz kolego :D a o co chcesz sie założyć? tylko o coś konkretnego. To Ci pokażę ten sam kod w C++ obsługujący w pełni sieć i różne protokoły na: Windows Phone, Androdidzie, iOS, Xbox 360, Xbox One, PS3, PS4, Windowsie i Linuxie.
@BejtMidrasz: a o co chcesz sie założyć? ;) bo nie mam czasu, żeby go poświęcać na udowadnianie za darmo jakiemuś niedouczonemu wykopowiczowi, że się da. Poszukaj o programowaniu cross-platformowym to sie dowiesz. A po drugie była mowa o c++ - #ifdef jest elementem języka c++? jak tak to w czym problem, nie ja skłamałem tylko Ty teraz zmieniasz warunki. :)
Jak wygląda zderzenie dwóch czarnych dziur? Zdecydowanie ciekawie, jeśli w tle mamy jakiś jasny obiekt, na przykład Drogę Mleczną! Zespół SXS przedstawił symulacje, w jaki sposób układ dwóch zlewających się czarnych dziur odkształca obraz znajdujący się za nimi. Jeśli ktoś nie pamięta, pole grawitacyjne odgina tor promieni światła, a czarne dziury mają baaardzo silne pole grawitacyjne w okolicy horyzontu zdarzeń. Na poniższym filmie zobaczycie, jak dla obserwatora na Ziemi wyglądałaby Droga Mleczna,
@podstawiony: no właśnie to jest horyzont zdarzeń. Nie dociera to światło które go przekroczyło. Lecąc w kierunku czarnej dziury obiekt przyśpiesza - ale będąc pod wpływem coraz większej grawitacji z naszej perspektywy jego czas zwalnia, aż w końcu jego czas zatrzymuje się (z naszego punktu widzenia) kiedy osiąga horyzont zdarzeń. Z jego perspektywy przekracza horyzont zdarzeń i się r---------a, ale my tego nigdy nie zobaczymy bo z naszej perspektywy zatrzymał
@aaandrzeeey: tak :D a względem tego który jest na horyzoncie zdarzeń jego czas wcale się nie zatrzymał (ba nawet nie zwolnił) tylko zostaje normalnie r-------y z normalną prędkością, ale za to dzieje się odwrotność po drugiej stronie - czas bliźniaka który został na ziemi ogromnie przyspiesza względem tego będącego na horyzoncie :D. Czarne dziury to p--------e obiekty :)
@aaandrzeeey: zgadza się - nikt nie wie co dokładnie dzieje się za horyzontem zdarzeń ;)
@amadi-poland: racja - teoretycznie powinno dać się zaobserwować to co tam wpadło - nie mamy jeszcze dostatecznie silnych teleskopów by móc spojrzeć w czarną dziurę z bardzo bliska - nawet z daleka nie możemy jej zaobserwować - naukowcy odkryli ich istnienie chyba właśnie po obserwacji zachowania obiektów znajdujących się blisko nich i zakrzywianiu
@szymi9191: Nie oglądałem ;). Nie wiem co się dokładnie dzieje z obiektem wpadającym do czarnej dziury :D. Można jedynie się domyślać. Ale jeśli jest tam tak silna grawitacja, że blokuje światło i wręcz zapętla czasoprzestrzeń to moim subiektywnym zdaniem obiekt ulega destrukcji - rozbiciu na kawałeczki na poziomie atomowym ;)
To uczucie kiedy wchodzisz do wojewódzkiego oddziału NFZ, pobierasz kuponik z maszyny, kukasz na ekran - na kupon - na ekran - na kupon - i uświadamiasz sobie, że jesteś sto czterdziesty w kolejce - BEZCENNE! ;)
Czas zbierać się do domu, koniec pracy na dziś. W czwartek i sobotę idę do pracy jeszcze, więc w te dni 'popracuje' się na wykopalisku i kończę z udzielaniem się na wykopalisku w takiej formie. Przynajmniej na jakiś czas. Do jutra mirkowicze i mirkowiczki.
W związku z #aferaplusowa macie niepowtarzalną okazję zdobycia plusa od konta Wykop. Ale uwaga, liczba plusów ograniczona - dostaną tylko najszybsi! ( ͡°͜ʖ͡°)
@wykop: Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej plusów. Więcej
Złoty podział: podział odcinka na dwie części tak, by stosunek długości dłuższej z nich do krótszej był taki sam, jak sumy odcinków do części dłuższej. Złoty podział jest znany już od starożytności i wykorzystuje się często w estetycznych, proporcjonalnych kompozycjach architektonicznych, malarskich, fotograficznych, itp.
Phi = (a+b)/a = a/b = 1.61803398875...
Innymi słowy jeśli z takich odcinków a i (a+b) dla których zachodzi powyższa równość utworzymy prostokąt i wydzielimy w nim kwadrat,
@spatsi: zgadza się, a wzór ten ma wiele wspólnego ze wzorem ciągu Fibbonaciego. Poniższy obrazek przedstawia spiralę Fibbonaciego i lepiej ilustruje o co mi chodziło z tymi kwadratami i prostokątami ;)
#matura