No tak, ale co to zmienia? Gorszym człowiekiem się przez to nie stałem, ani trędowatym. Na czole wypisane tego też mieć nie będę. Dyscyplinarka z powodu że miałem dość tej roboty, a nie że chodziłem #!$%@? :D a w CV wpisywać sobie tej roboty nie muszę i myślę że po problemie
Od dwóch dni staram się nie wracać myślami do tego, co było, a myśleć do przodu. Nawet jeżeli moje myśli koncentrują się wokół takich bzdur jak to, czy będę potrzebował cieplejszej kurtki. Jest cholernie ciężko, ale odnoszę wrażenie, że to pomaga.
Mówią, że ponoć najważniejsze jest, aby znaleźć sobie w życiu jakiś cel, nawet na początek coś małego i prostego. Mi pomaga i utrzymuje jeszcze jakoś na powieszchni myśl, o kupnie ściguna, wtedy już mogę się rozj**ać przy 270, ale szczęśliwszy, niż w obecnej chwili bez.
mozecie polecic jakis podcast do sluchania na #spotufy po angielsku na dosc prostym/latwym poziomie. Chcialbym zaczac troche odswiezac swoj angielski. #angielski Nie chcialbym isc w jakies kursy czy lekcje angielskiego. Wolalbym prosta rozmowe na poziomie b2
Jestem teraz w tzw. depresji poschizofrenicznej. Oznacza to zmniejszenie objawów schizofrenii, a nasilenie się objawów negatywnych takich jak anhedonia, apatia, abulia i wycofanie społeczne. Wygląda to tak, że zawaliłam wszystko w życiu. Nie chodzę na uczelnię, nie wychodzę z domu (nawet po zakupy), mam mniejszy apetyt, całe dnie przesypiam i mam myśli samobójcze (za 2 dni zostanę przyjęta do szpitala). Czy jest to lepsze od schizofrenii? Nie, objawy psychotyczne załagadza się tylko
@Swiroslaw91: a co do lukija, to musisz mordo przejść kolejny lvl, przeżyć znaczy się. Skoro mówisz że to będzie 5 raz w Choroszczy, to o szczerą inną radę trudno
#anonimowemirkowyznania Żalę się że mam 25 lat i nie mam prawka przez co muszę dojeżdżać do pracy rowerem jak debil 12 kilometrów w jedną stronę. Nie ma w tamtą stronę regularnego dojazdu autobusem bo to fabryka na jakimś zadupiu 12 km od mojej wsi. Latem niby okej, da się to znieść ale jesienią i zimą mam prze$&bane w te mrozy i muszę się grubo ubierać. Jak jeszcze nie pracowałem to miałem krucho
Mordo, jak masz prawko i furmane, to od razu inne życie. Weekendami chociaż jeździć z nauką jazdy, 30h szybko minie i essa na egzamin. Wariacie w końcu za którymś razem zdasz nawet fuksem
#anonimowemirkowyznania Mirki i mirabelki, a najlepiej wy razem, sprawa jest. Cierpimy z różową na brak znajomych, marzy się nam poznać inną parę z którą będziemy mogli spędzać czas, zarówno aktywnie jak i przy winie czy piwie w pubie wieczorem przy planszówkach. Gdzie można szukać takich ludzi? Na #tinder nie da się założyć konta jako para która szuka pary, #sympatia to samo, google wyrzuca zbiorniki i datezone ( ͡°͜ʖ͡
Cześc. Szukam dziewczyny, która szuka chłopaka, z którym mogłaby rozwijac się intelektualnie, cwiczyc pamięc, myslec, zadawac sobie pytania. Która jest fanatyczką myślenia, której sensem życia jest cwiczenie umysłu, myślenie, rozwój, nauka. Na pewno bardzo by mnie to cieszyło, gdybym widział, że jest taka osoba, która też szuka takiej osoby drugiej - do cwiczeń, do wspólnej korelacji. Wiadomo, rozwój jest czymś najfajniejszym, samemu jest trochę żmudnym cwiczeniem, a z kimś z kim się
Nie mogę zasnąć mimo ze jestem śpiąca. Mam natłok myśli, jestem spięta, rozprasza mnie najmniejszy hałas, przeszkadza mi najmniejsze szurnięcie, szelest. Chciałabym się rozluźnić, a nie potrafię. Boję się ze rzucę się zaraz na żarcie z tego wszystkiego.
#anonimowemirkowyznania Czuję się wyczerpana psychicznie i fizycznie. Nie mam na nic ochoty ani siły. Gdy rano dzwoni budzik, to go wyłączam i zasypiam ponownie. Budzę się zmęczona niezależnie od długości snu. Mam pustkę w głowie i nie odczuwam emocji. Nic nie sprawia mi przyjemności. Robiłam masę badań i wszystkie wyszły w normie. Nawet bezdech senny i rezonans głowy. Brałam duloksetynę i wenlafaksynę przez pół roku, ale nie pomogły. Myślę, że jeszcze bardziej
@AnonimoweMirkoWyznania: to chyba taki całkiem normalne w dzisiejszych czasach. Ja #!$%@?łem się z roboty tydzień temu, również w tedy usunąłem wszystkie media społecznościowe i planuję pikować za granicę w celu podjęcia roboty i że tak to nazwę nowego życia :D póki co leżę tydzień na tapczanie i powoli czuje że chyba zaczynam się zmieniać w ciebie kochany anonimowy mireczku :D
Wszystko czego dziś chcę, pamiętaj proszę, to tylko garstka uczuć, szczypta czułości, trochę emocji (╥﹏╥) Więcej mi dziś nie trzeba, nie trzeba... #depresja