#anonimowemirkowyznania Kochany dzienniczku, uderzyłem dziś kobietę. Prawy sierpowy w szczękę, aż się zwinęła... ALE od początku: Przechodziłem na przystanku obok rodzinki w skład której wchodziła mama, babcia i 4 gówniaki w wieku 3-10 lat. Było ciasno ale jakoś ich ominąłem, krok za mną szła moja dziewczyna, która ręką przesunęła plecak jednego z nich aby przejść swobodnie.abs( Gest ten rozsierdził mamuśkę, która naskoczyła na mojego różowego słowami "przepraszam się mówi kurr %$#$%$#", po
@UrbanLegend "Zamow 2 pizze w cenie 1 do 6 sierpnia na dominospizza.pl. Kod: LATO4. A na ochlode w warszawskich pizzeriach Dominos lody Haagen-Dazs 100ml juz za 9,90!"
Chyba czas podjąć męska decyzję czy wykop powinien zniszczyć grubasa. Za dużo przeginania paly. W dodatku czuć na strimach wpływ innego grubasa czyli Atora. Czuć w powietrzu ten smierdzacy zapach public relations. Czuć ze strim charytatywny miałbym polepszaniem wizerunku. Jeśli wykop nie zareaguje teraz to potem może być już za późno. Obudzcie się!!!! #danielmagical
A gdyby tak COFNĄĆ wszystkie albo większość donejtów na Mikołajka i SAMEMU przelać te pieniądze na się pomaga czy tą drugą stronkę z pomocą? Grubas dostał by po portfelu za oszukiwanie i rzekome przywłaszczenie donejtów w obcej walucie,a Mikołaj dostał by to co spaślak OBIECAŁ, czyli 25 tysięcy złotych. #danielmagical
@marv0oo: To wycofuj ( o ile coś wpłaciłeś) , ja tam wpłaciłem do niego i na pomaga, dla mnie liczy się to, że dzieciak dostał kasę a to grubas mu napędził te pieniądze.....
@marv0oo: powiedział, że rozliczy to tego się trzymam, za dużo się tam dzieje moim zdaniem aby grubas to opanował ot tak, zresztą wystarczy spojrzeć na niego
#anonimowemirkowyznania Cześć Wam, Nie wiem co robić, mam milion myśli w głowie. Miałem z dziewczyną rok temu kryzys, było blisko zerwania, ale daliśmy radę. Rzekomym powodem było jej "niepewne uczucie", nie wiedziała czy ja to ten jedyny itd. I to w sumie wiedziałem przez cały ten rok. Wczoraj w wyniku bardzo losowego zdarzenia dowiedziałem się, że to o czym mi mówiono nie było do końca prawda. W grę wchodził jeden kolega z