Oto historia prawdziwej przyjaźni: Biff to mój najlepszy ziomeczek w Górniczej Dolinie. Nasze początki były niefortunne, mała sprzeczka doprowadziła do bójki. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło:) Po walce pomyliły nam się bronie, Biff podniósł sławetną smoczą zgubę i... i tak już zostało:) Początkowo w mej głowie kłębiła się myśl, że są między nami wyłącznie interesy. Nieprawda. Biff nie zrażał się, że ja, podnoszę kolejny drogocenny miecz
Czemu większość modów musi podnosić poziom trudności do takiego absurdu, że albo masz 10 lat gry za sobą i znasz wszystkie tricki, sposoby i przejdziesz podstawkę z zawiązanymi oczami, albo giń śmieciu?
Ostatnio grałem w małego moda Cienie Przeszłości i spoczko. Poziom trudności przyjemny, konstrukcja świata przemyślana, miejscami wymagająca, ogólnie dobrze się bawiłem, szkoda, że tak krótki.
Taki Returning czy Gold Mod to idź pan z tym. Chciałem sobie wieczorkami pograć, a
Po latach wróciłem do G2NK i gram z modem VarusBiker Edition. Jest bardzo przyjemnie, ale trafiłem na wyprawę do lasu z Bartokiem. Albo kompletnie straciłem umiejętność gry albo ten mod zmienił coś w kwestii trudności tej misji, ale za cholerę nie potrafię jej przejść. Pamiętam z NK że Bartok z odrobiną pomocy radził sobie zarówno z cieniostworem jak i orkiem, częściej ginął otoczony przez wilki, ale wystarczyło parę razy wczytać podejście do
Jarkendar ukończony, Kruk pokonany, cebulka z Crimsonem pokrojona, Thorus dalej pilnuje bramy, a Bloodwyn, Bloodwyn Ty gnijący ochłapie. Wspominałem w poprzednim wpisie, iż dołączę do Ludzi Lee (jak tak dalej będzie robił to już nie będą jego ludzie) jednakże uznałem, iż rozsądniej będzie opowiedzieć się po stronie Klasztoru Innosa, bo nic tak nie poprawia humoru jak utarcie nosa Lotharowi kiedy wkraczamy jako Mag Ognia do Górnego Miasta. Dzięki tej niekonwencjonalnej ścieżce mój
Jako, że mam dłuższy weekend postanowiłem kontynuować swoją przygodę z Burym Brzetysławem. Tym razem idę sobie w full zręczność, bo czemu nie? Troszkę to smutne, że raptem broni białej pod ten setup jest całe cztery sztuki, ale być może w dalszej rozgrywce okraszę swoją postać większą ilością siły z Kapliczek Innosa (jeszcze kilka punktów zostało do zdobycia w ramach codziennego całowania stópki Innosowej), tabliczek, napotkanych eliksirów, jabłek oraz ze wspaniałych i niepowtarzalnych
Pamiętacie mojego ranta sprzed paru dni na system rozwoju w G:NK?
Zmodowałem to gunwo ( ͡°͜ʖ͡°) Zmieniłem tylko dwa mechanizmy w skryptach:
1. Żadne itemowe powerupy nie liczą się do kosztów skilli przy uczeniu się. Natomiast jakieś protipy jak +1 DEXa od Rengaru czy coś już tak. Dlatego można żreć powerupy kiedy tylko je znajdziemy i nie #!$%@? sobie dalszego rozwoju postaci.
Zacząłem sobie grać znowu w Gothic 2 i mam zamiar zostać magiem bo to jednyna gildia w której nie przeszedłem nigdy całej gry Jakieś porady na start w co dawać punkty doświadczenia itd.. #gothic
@EL98: Polecam hybryde maga-łucznika. Podbijasz zręczność do 34pkt, najlepiej jeszcze w pierwszym rozdziale (siłę olewasz). Oprócz tego zdejmowanie skór, kradzież kieszonkową i otwieranie zamków (standard). 30% one handa i się resztę w rozwój maga.
Biff to mój najlepszy ziomeczek w Górniczej Dolinie.
Nasze początki były niefortunne, mała sprzeczka doprowadziła do bójki. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło:) Po walce pomyliły nam się bronie, Biff podniósł sławetną smoczą zgubę i... i tak już zostało:)
Początkowo w mej głowie kłębiła się myśl, że są między nami wyłącznie interesy. Nieprawda. Biff nie zrażał się, że ja, podnoszę kolejny drogocenny miecz