Na początku moich rozbiórek, umówiłem się z jednym mirkiem po odbiór. Gość napisał, że jest, ja byłem też, rozglądam się, patrzę, stoi z telefonem. Podbijam, witam się, wyciągam towar z kieszeni a koleś patrzy na mnie jak na debila. Okazało się, że podbiłem do randoma i chciałem mu dać czyjeś dekanty xD
Wyparłem z pamięci to cringowe wspomnienie i nigdy o tym nie wspominałem ale można uznać, że minęło tyle czasu, że
Moja eks z rodzicami cisnela mnie ciagle o to że "nie jestem robotny" wiec znalazla sobie innego. Pomyslalem ze chce sprawdzic na miesiac jak to jest pracowac na dwa etaty. W przyszlosci z pewnoscia bede pracowal po 250h bo to norna w moim zawodzie. Wiec znalazlem prace w hurtowni na pakowalni oraz markecie i teraz robie po 14 godzin na dobę. Od 6 do 14 w hurtowni, a od 16 do 22 w
Szybkie pytanie, widzieliście w którymś sklepie mrożonego homara? Był jakiś czas temu w biedrze ale zapomniałem kupić... słyszałem że w lidlu też był ale nie wiem jak teraz. Chciałem spróbować w końcu jakiegoś skorupiaka #rzeszow
@Geraltzkiwi: o tym też myślałem. Wiem że jest różnica, ale na szczęście mam skilla w gotowaniu ;) owoce morza robiłem nie raz i też jadłem w dobrych knajpach, myślę że sobie poradzę :)
@Geraltzkiwi: standardowe - krewetki, kalmary, ośmiornicę i małże. Doskonale rozumiem to o czym piszesz, ale lubię gotować i próbować nowe rzeczy. Żeby było śmieszniej krewetki najpierw robiłem sam kilka lat temu, a dopiero potem zjadłem w restauracji i wcale nie było aż tak tragicznie (cudownie też nie ;P)
Wracając do początku - pytałem gdzie kupię, a nie jak mam przyrządzić mrożonego homara żeby smakował tak jak w restauracji :D
@Geraltzkiwi: wybacz najmocniej że nie doprecyzowałem że jadłem najpopularniejszego skorupiaka jakiego można dostać... kajam się i to się już nigdy nie powtórzy (╯︵╰,)
Wyparłem z pamięci to cringowe wspomnienie i nigdy o tym nie wspominałem ale można uznać, że minęło tyle czasu, że