Test Ryzen 5 2600 i Core i5-8400 vs GeForce GTX 1060 i Radeon RX 580
Kolory łączyć lubią nie tylko przedszkolaki, ale i stali bywalcy tagu #pcmasterrace (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Jakie połączenie jest najlepsze? Czy popularne w internecie opinie mają nadal odzwierciedlenie w rzeczywistości? Lepiej parować czerwone z czerwonym, niebieskie z zielonym czy może niebieskie z czerwonym? Dzisiaj sprawdzimy to biorąc na warsztat przedstawicieli najpopularniejszego, średniego segmentu cenowego z każdego obozu - AMD, Intela oraz NVIDII!

Odpowiedź na to nie jest prosta i cały artykuł wraz ze wszystkimiPokaż całość

Test pamięci DDR4 Corsair Vengeance PRO RGB 4000 MHz CL19
Moduły RAM są obecnie piekielnie drogie, a gdy dorzucimy do tego dodatkowo RGB LED to... cóż, do końca miesiąca trzeba będzie jeść suchary. Jednak czy tego typu pamięci oferują coś poza wyglądem? Czy są równie wydajne jak "klasyczna" konkurencja? Postanowiliśmy to sprawdzić na amerykańskiej propozycji Corsair Vengeance PRO RGB!

Zestaw Corsair Vengeance PRO RGB 4000 MHz CL19 reprezentuje wysoką półkę wydajnościową, jednak do modelu 3600 MHz CL16 odrobinę zabrakło (mówimy tylko o zestawach dual channel). Taktowanie owszem ma kluczowe znaczenie, aczkolwiek przy nadmiernie poluzowanych timingach zyskujemy niewiele względem pamięci, które zachowały rozsądny kompromis między MHz/CL. Testowany model Corsair Vengeance PRO RGB można jeszcze delikatnie podkręcić, a jednocześnie obniżyć opóźnienia, uzyskując finalnie bardzo satysfakcjonujące 4200 MHz CL18. Wynik bezsprzecznie ponadprzeciętny. Swoją drogą ciekawe czy tańsze odmiany tych pamięci również mogłyby pochwalić się identyczny potencjałem OC, który zawdzięczamy w opisywanym przypadku kościom Samsunga. Żeby rozwinąć skrzydła, Corsair Vengeance PRO RGB 4000 MHz CL19 wymagają natomiast odpowiedniej platformy, a producent palcem wskazuje Intel Z370, mające bez problemu poradzić sobie z profilem XMP oraz dodatkowymi funkcjami. Faktycznie - platforma Intel X299 prowadziła pamięci elegancko, ale oprogramowanie Corsair iCUE nie wykrywało modułów, podczas gdy Intel Z370 ogarnął wszystko od pierwszego uruchomienia. Corsair Vengeance PRO RGB to również bardzo wysokie moduły (~51 mm), które mogą poważnie kolidować z większymi systemami chłodzenia procesorów, dlatego w uprzywilejowanej sytuacji są posiadacze AiO. Samemu podświetleniu, zakresowi efektów czy stylistyce, trudno cokolwiek zarzucić - producent wykonał tutaj kawał solidnej roboty, niczym nie ustępując konkurencji.

16 GB Corsair Vengeance PRO RGB 4000 MHz CL19-23-23-45 kosztuje niemałe pieniądze, bo jakieś 1500 złotych za naszą zachodnią granicą. Cóż... producent wysoko wycenił swoje nowości, ponieważ za podobnie pieniądze dostaniemy zestawy Corsair Vengeance LPX 4400 MHz CL19-19-19-39, natomiast G.Skill Trident Z 4266 MHz CL19-19-19-39 albo ADATA XPG Z1 4133 MHz CL19-19-19-39 znajdziemy nawet za 1300 złotych. Corsair Vengeance PRO RGB jest jednak stosunkowo świeżym produktem, którego cena powinna jeszcze spaść, dopasowując tym samym do konkurencji. Sytuacja rynkowa jest zresztą nieciekawa, pamięci operacyjne są koszmarnie drogie, więc entuzjastom wysokich taktowań oraz świecidełek zalecamy cierpliwość...Pokaż całość

Jaki komputer kupić? Zestawy komputerowe na sierpień 2018
Lato, lato, lato... Część Mireczków wydaje ciężko odkładane zaskórniaki na wymarzone wakacje, inni zaś kupują wreszcie długo wyczekiwane rzeczy. Jedną z nich może być komputer i przy tym ostatnim chętnie pomożemy! Jeśli szukacie nowego PCta, a niekoniecznie się na tym znacie to jak co miesiąc przedstawiamy nasze gotowe zestawy komputerowe. Wybieracie tylko budżet - od 1000 do 7800 złotych i dostajecie wszystko co gotowe pod nos. Kompletna lista do pokazania w sklepie.

Dodatkowo dla osób będących bardziej w temacie jest jeszcze możliwość wyboru AMD vs Intel, formatu mITX czy przejrzenia polecanych monitorów, obudów, myszek i klawiatur.

Więcej znajdziecie na portalu:Pokaż całość

Test smartfona Samsung Galaxy A6+ (2018) - Kryzys tożsamości
Chociaż Wykop wie, że #xiaomilepsze to nadal większość Polaków decyduje się na marki szeroko dostępne u operatorów czy w marketach. Jedną z nich jest Samsung, a my na warsztat wzięliśmy ich średniaka w postaci modelu Galaxy A6+ (2018). Czy to atrakcyjna propozycja? Czy jest w stanie walczyć z tanimi "chińczykami"?

Samsung Galaxy A6+ (2018) wygląda jak następca Samsunga Galaxy J7 (2017) i jeśli patrzeć na niego w ten sposób, to rzeczywiście okazuje się być bardzo fajną propozycją. Urządzenie posiada wszystkie zalety poprzednika, takie jak chociażby wysoka jakość wykonania czy bardzo dobra efektywność energetyczna, jednak doczekało się jednocześnie kilku usprawnień, takich jak chociażby wyświetlacz o proporcjach 18,5:9, dodatkowy moduł aparatu czy nieco wydajniejsze podzespoły. Problem jednak w tym, że producent ewidentnie próbuje pozycjonować nowego przedstawiciela serii A znacznie wyżej niż dotychczasowe modele z serii J, wkraczając w rejony, gdzie spokojnie możemy już wybierać spośród bardziej ekskluzywnych modeli z segmentu średniego wyższego, a nawet z zeszłorocznych flagowców. W tym kontekście bohater dzisiejszego testu zwyczajnie nie ma jak się obronić, bo ustępuje konkurentom na niemal każdym polu. Rzuca się to w oczy szczególnie w odniesieniu do możliwości foto/wideo urządzenia, gdzie maksymalna rozdzielczość nagrań to jakiś żart, podczas rejestrowania obrazu zabrakło jakiejkolwiek stabilizacji, natomiast zdjęcia po zmroku wyglądają gorzej niż u większości rywali. W zasadzie jedyne co broni się nawet po uwzględnieniu ceny, to kamerka do selfie o wysokiej rozdzielczości oraz długi czas pracy na baterii, ale te dwie cechy to jednak trochę za mało by sprzedać telefon.

To ile ta niebotycznie zawyżona cena Samsunga Galaxy A6+ (2018) wynosi? W przypadku co bardziej okazyjnych ofert mówimy tu o 1250 zł, jednak w większości sklepów jest to ok. 1500 zł. Co gorsza, jak na razie nie znalazliśmy urządzenia w ofercie żadnego z operatorów, co mogłoby pomóc z ustaleniem jego ceny na jakimś rozsądnym poziomie w ramach drugiego obiegu. Naprawdę wielka szkoda, bo to stawia nowego średniaka od Samsunga w jednym szeregu z chociażby rewelacyjną Motorolą Moto G6 Plus, a decydując się na w dalszym ciągu lepszego Xiaomi Redmi Note 5 nadal zapłacimy o 300 zł mniej. Żeby było zabawniej, to wcale nie są najgroźniejsi konkurenci dla bohatera testu, bo za niemal identyczne pieniądze możemy dziś dostać takie modele jak Samsung Galaxy S7, LG G6 czy nawet Xiaomi Mi Mix 2. Przykro się robi, że przez taką absurdalną politykę cenową producent kompletnie zabił ten model. W cenie ok. 1000 zł Samsung Galaxy A6+ mógłby być rewelacyjnym przedstawicielem średniego segmentu, jednak przy obecnych cenach polecić go niestety nie można...Pokaż całość

Minęła 20:30 w PureTVP!

#purepc #pcmasterrace #komputery #paskigrozy #heheszki #humorobrazkowy

Test myszy Roccat Kone AIMO - Efekciarski gryzoń dla graczy
Chociaż wielu z nas skarży się na wszędobylskie RGB LED, to są jednak na tym świecie osoby, którym się ono podoba. Właśnie dla nich stworzona została rozświetlona, gamingowa myszka Roccat Kone AIMO, a my postanowiliśmy wziąć ją na warsztat i sprawdzić czy reprezentuje sobą coś poza wyglądem.

Nasz dzisiejszy bohater to świetnie wykonana mysz. Jej obudowa jest zrobiona z bardzo dobrych materiałów, a co za tym idzie, ładnie wygląda na biurku. Niesamowicie wygląda również jej podświetlanie, a nie jeden zagorzały przeciwnik RGB zmięknie, gdy ją zobaczy. Spora ilość przycisków w połączeniu z dołączonym oprogramowaniem pozwala na ułatwienie sobie wielu codziennie wykonywanych czynności związanych z pracą i zabawą na komputerze, chociaż pod tym względem Tyon/Leadr wypadał nieco lepiej. Podczas grania w mniej wymagające gry, korzystanie z Kone Aimo było czystą przyjemnością. Wykorzystując mysz do pracy z bardziej zaawansowanymi programami, z pewnością będziemy zadowoleni z kształtu i wysokiej precyzji czujnika działającego prawidłowo na różnych powierzchniach. Do tego bardzo przydatną może okazać się funkcja Easy-Shift [+]. Niestety waga myszy oraz napakowany grzbiet sprawiły, że kontrola i swoboda ruchów w dynamicznych grach, zwłaszcza przy używaniu niskich czułości, były poniżej akceptowalnego poziomu. Odczuwaliśmy to, ilekroć na arenie robiło się gorąco. Jeśli ktoś zamierza grać w FPS na nieco bardziej ambitnym poziomie to zdecydowanie powinien szukać innego modelu. I nie pomogą tu ani świetny sensor, ani dobrze zaprojektowane przyciski a tym bardziej wyjątkowy wygląd.

Główną konkurencją dla Kone Aimo będzie kilka myszek z podobnego przedziału cenowego. Jedną z nich będzie produkt tego samego producenta - Tyon. Posiada ona równie dobry kształt, więcej świetnie zaprojektowanych przycisków, ale za to gorszy sensor. W dodatku jest nieco droższa. Konkurencję znajdziemy też wśród propozycji od SteelSeries, a konkretnie chodzi o najnowszy model Rival 600. Ta mysz ma równie dobry sensor, kształt pozwalający na minimalnie dynamiczniejszą rozgrywkę, ale oferuje mniej przycisków, które są nieco gorzej położone. Rival 600 jest obecnie również nieco droższy od naszego dzisiejszego bohatera. Wśród myszy Razera można tu wymienić model Basilisk, który może kusić niższą ceną, sensorem i odczuwalnie niższą wagą. Logitech w swojej ofercie ma kilku konkurentów dla Kone Aimo, jednak najbliższym mu odpowiednikiem będzie już dość stary G502. Mysz ta, chociaż jest na rynku od dłuższego czasu, może nadal pochwalić się świeżym wyglądem, idealnie działającym sensorem oraz kilkoma dodatkami mogącymi przydać się niektórym użytkownikom. W dodatku produkt Logitecha, dziś jest już zauważalnie tańszy od Kone Aimo. Wszystkie te myszy to jednak konstrukcje z najwyższej półki.Pokaż całość

Minęła 20:30 w PureTVP!

#purepc #pcmasterrace #komputery #paskigrozy #heheszki #humorobrazkowy

Test obudowy Antec P8 - Tombak w świecie komputerów
Czy są u nas na rynku tanie, acz solidne obudowy oferujące okno z hartowanego szkła oraz dwukomorową obudowę? Oczywiście inne niż SilentiumPC albo Modecom? Cóż, wygląda na to, że amerykanie postanowili zaatakować ten segment ze swoim modelem Antec P8.

Antec P8 to pozornie bardzo atrakcyjna obudowa, zarówno na zdjęciach jak i w specyfikacji technicznej. Na papierze zdaje się ona nie odbiegać zbytnio od konkurencji, oferując przy tym aż trzy fabryczne wentylatory, podświetlane logo, dwukomorową konstrukcję, okno z hartowanego szkła oraz dołączone filtry przeciwkurzowe. Niestety im dalej w las, tym coraz gorzej. Chociaż cena tego bezpośrednio nie sugeruje to do czynienia mamy z produktem naprawdę budżetowym. Potwierdzają to wyłamywane śledzie, wyginający się panel boczny czy oszczędności w dodatkach, gdzie Antec poskąpił nam nawet na śrubkach, dorzucając tylko kilka z nich. Co więcej obudowa łatwo się rysuje, a (de)montaż filtra na dole jest bardzo niewygodny. Sytuacji nie ratują też wysokie temperatury. Mimo iż fabrycznie dostajemy trzy "śmigła", a góra konstrukcji ma otwory wentylacyjne, tak front jest niemalże jednolity. W efekcie nasz testowy Intel Core i7-4790K dobijał do 100 stopni Celsjusza (na bazowych zegarach!), zaś MSI GeForce GTX 1060 Gaming X z wydajnym układem chłodzenia potrafił osiągnąć 71 stopni Celsjusza.

No dobrze, a jaka jest cena Anteca P8? Może tutaj skrywa się ostatni (pierwszy) as z rękawa? Niestety, cena to w najlepszym przypadku 269 złotych, a sporo sklepów pozycjonuje obudowę na szalone 345 złotych! I w jednym i w drugim przypadku będzie to zakup moim zdaniem nietrafiony, zwłaszcza patrząc na konkurencję. Amerykanie tym razem się nie popisali i nie są w stanie zaoferować dosłownie NIC. Nie otrzymamy tutaj dobrej jakości wykonania, brakuje ciekawych rozwiązań, dodatki ograniczone są poniżej niezbędnego minimum, temperatury wysokie... Zdecydowanie lepiej wyjdziemy kupując SilentiumPC Gladius M35T czy Fractal Design Focus G. Zakup Anteca P8 można zaś rozważyć tylko gdy jego cena spadnie poniżej 200 złotych.Pokaż całość

Cześć komputerowe mirunie. Co prawda tym razem konkurs nie tylko dla samego Mirko (chociaż o takim też myślimy, więc jak macie propozycje na jakieś ciekawe wyzwanie inne niż standardowe rozdajo to piszcie śmiało), ale i tak damy tutaj o nim znać.

Co trzeba zrobić?
Niewiele - posiadać u nas konto i odpowiedzieć na cztery naprawdę proste pytania.

Gdzie są pytania?Pokaż całość

Test smartfona Xiaomi Mi MIX 2S - Nieco inny bezramkowiec

Jako, że na mirko panuje kult #xiaomilepsze to postanowiliśmy wziąć na warsztat kolejnego chińczyka. Tym razem padło na prawdziwego woła roboczego w ciekawym i bezramkowym opakowaniu, czyli Xiaomi Mi MIX 2S. Jak u nas wypadł? Świetnie! Rewelacyjnie spisywał się we wszystkich postawionych przed nim zadaniach, a co więcej można śmiało wreszcie powiedzieć, że mamy do czynienia z dobrym aparatem (co potrafiło być spora bolączką Xiaomi w przeszłości). Zresztą ocena mówi sama za siebie, bowiem rzadko trafia się sprzęt z aż trzema odznaczeniami!

---

WPokaż całość

HyperX Predator RGB 2933 CL15 - Test pamięci DDR4 Quad Channel
Chociaż ceny nie zachęcają, to czasami nadal pojawia się konieczność złożenia nowego komputera. A skąd wiedzieć, który z podzespołów jest lepszy bądź gorszy? Oczywiście z naszych testów! Dzisiaj na warsztat wzięliśmy pamięci RAM DDR4 od HyperX w wersji Quad Channel i z oświetleniem RGB LED.

HyperX Predator RGB 2933 MHz CL 15-17-17-39 to generalnie całkiem sympatyczny sprzęt, chociaż producent nie dostarczył topowej specyfikacji, której można byłoby oczekiwać od flagowej serii pamięci. Zestaw bazuje na kościach SK Hynix, dlatego z modelami wykorzystującymi Samsungi przegrywa pod względem fabrycznych taktowań, nadrabiając jednak wyniki dzięki quad channel. Wprawdzie to trochę nierówne starcie, ale przynajmniej dobitnie widać na wykresach, że nawet najszybsze konfiguracje dual channel (3600 CL16) nie zawsze bywają wydajniejsze od średnio-wyżej klasy modułów pracujących w kwartecie. Przepustowość ma kluczowe znaczenie w przypadku procesorów takich jak ośmiordzeniowy Intel Core i7-7820X, przeznaczonych dla platformy Intel X299, dlatego gdyby HyperX Predator RGB występowały w duecie, przewaga konkurencji byłaby niepodważalna. Potencjał overclockingu również jest przeciętny, bowiem górną granicą okazało się taktowanie 3400 MHz CL 16-18-18-36 przy napięciu 1.4V. Ewentualnie można jeszcze ustawić 3200 MHz CL 15-17-17-39, będące w ostatecznym rozrachunku dość przyzwoitym wynikiem. Wyglądowi radiatorów oraz jakości wykonania trudno cokolwiek zarzucić - wszystko jest w najlepszym porządku, aczkolwiek przy planowaniu zakupów należy uwzględnić wysokość modułów (~42 mm), które mogą kolidować z niektórymi coolerami CPU. Wzrokowców zapewne ucieszy wiadomość, że podświetlenie prezentuje się nienagannie, natomiast technologię IR odpowiadającą za sprzętową synchronizację modułów, można traktować jako swoistą wisienkę na torcie.

32 GB HyperX Predator RGB 2933 CL 15-17-17-39 kosztuje około 1900 złotych, więc to naprawdę poważny pieniądz, którego wartość łatwo przeliczyć na pozostałe komponenty peceta. Testowany zestaw w porównaniu do HyperX Predator 3000 CL 15-15-15-35 jest droższy o jakieś 250-300 złotych, zaś konkurencję o podobnych parametrach oraz pojemności znajdziemy jeszcze taniej (~1500 złotych). Oczywiście, komplety posiadające podświetlenie RGB kosztują więcej - tutaj sytuacja się wyrównuje, bowiem wszystkie orbitują wokół wartości podanej wcześniej, przynajmniej jeśli popatrzymy na zakres 2933-3000 CL15. Ogólnie jest niestety pieruńsko drogo, co zawdzięczamy obecnej sytuacji rynkowej, którą najrozsądniej byłobyPokaż całość

Test laptopa SMART7 Kallisto GX15D

Granie na komputerze od dawna nie jest tanie. Podwyżki cen dotknęły również i laptopów. Dzisiaj jednak sprawdzimy model, który oferuje 6 rdzeni i 12 wątków od Intela (i7-8750H) oraz wydajną kartę graficzną od NVIDII (GTX 1060 6 GB) w dającej się przełknąć cenie. Mowa o modelu SMART7 Kallisto GX15D za 5770 złotych.

Jaki jest więc nasz werdykt? SMART7 Kallisto GX15D to bardzo ciekawy laptop dla mniej wymagających graczy, który urzeka jednak swoim prostym i jednocześnie eleganckim wzornictwem. Większa część obudowy wykonana została ze szczotkowanego aluminium, które jest dobrze spasowane z pozostałą częścią wykonaną z tworzywa sztucznego. Jest to również jeden z najtańszych obecnie notebooków wyposażonych w klawiaturę z niskoprofilowymi przełącznikami mechanicznymi. Użytkowanie takiej klawiatury jest nieporównywalnie wygodniejsze od tradycyjnego rozwiązania nożycowego. O ile jednak sprzęt ma sporo zalet zachęcających do zakupu, o tyle trudno przemilczeć istotne wady, które rzucają nieco cienia na to urządzenie. Przede wszystkim bardzo krótki czas pracy na zasilaniu akumulatorowym spowodowanym umieszczeniem niewielkiej baterii o małej pojemności. Po drugie kultura pracy wykraczająca daleko poza akceptowalne normy, zwłaszcza przed wykonaniem undervoltingu. Mimo wszystko SMART7 Kallisto GX15D jest ciekawym laptopem, którego cena nie jest obrzydliwie wysoka i to z pewnością będzie cecha, która przekona do zakupu potencjalnychPokaż całość

Jakiego laptopa kupić? Polecane notebooki na czerwiec 2018
Co prawda dzisiaj go nie kupicie, ale wybrać już możecie! Jeśli szukacie nowego laptopa, a nie znacie się zbytnio na komputerach to mamy dla Was kolejną odsłonę naszego zestawienia - wybieracie interesujący Was zakres cenowy i otrzymujecie kilka propozycji - od biurowych i multimedialnych, po wydajnego maszyny do gier i pracy. Oczywiście od różnych producentów z podaną skróconą specyfikacją i mocnymi oraz słabymi stronami. Czasami i odnośnikiem do pełnowymiarowego testu. Wyjadacze też mogą rzucić okiem, bo w tym miesiącu pojawiło się zdecydowanie więcej propozycji z AMD Ryzen Mobile oraz Intel Coffee Lake-H, co zdecydowanie ożywiło zestawienie.

https://www.purepc.pl/notebooki/jakiego_laptopa_kupic_polecane_notebooki_na_czerwiec_2018

Pytania, sugestie? Śmiało! ( ͡° ͜Pokaż całość

Test ASUS FX503VD - niedrogi laptop z GeForce GTX 1050

Często zdarza nam się testować laptopy za grube tysiące, a trafiały się nawet perełki z pięciocyfrowymi cenami (i to wcale nie z jedynką na początku!). Realia jednak są jakie są i wiemy, że takie maszyny z drobnymi wyjątkami przeważnie służą do pracy. Co jednak ma wybrać przeciętny Kowalski, któremu sprzętu nie funduje firma? Tutaj w grę wchodzą zdecydowanie tańsze konstrukcje, od których również wymagamy wydajności i solidności. Na warsztat wzięty został więc ASUS FX503VD za 3199 złotych.

Werdykt? Czy da się grać i pracować? Oj tak! ASUS FX503VD jest obecnie jednym z najtańszych laptopów, umożliwiających płynną rozgrywkę w rozdzielczości Full HD. Wersje z procesorem Intel Core i5-7300HQ oraz kartą NVIDIA GeForce GTX 1050 można dostać w cenach poniżej 3000 złotych. Biorąc pod uwagę głównie cenę jest to więc wybór wart rozważenia, przy czym należy wziąć pod uwagę, że nie otrzymujemy tutaj super wykonanego laptopa z rewelacyjnymi głośnikami i wzorowym ekranem. Sprzęt ma wprawdzie niezłą jakość wykonania, jednak obudowa została w całości wykonana z tworzywa sztucznego. Głośniki można po prostu określić mianem "są". Pod względem wydajności jednak nie mamy zastrzeżeń. Duet Intel Core i7 oraz NVIDIA GeForce GTX 1050 pokazują pełnię swoich możliwości. Pozytywnie zaskakują również temperatury procesora oraz karty graficznej, które stoją na akceptowalnym poziomie. Niezły jest również czas pracy na baterii, przynajmniej w scenariuszach nie wymagających używania procesora i karty na 100%. Koniec końców otrzymujemy więc całkiem nieźle zbilansowanego notebooka.

WszystkiePokaż całość

Hej Mirki i Węgierki, dzisiaj stuka okrągłe 12 lat od kiedy jesteśmy w branży jako PurePC!

Przez te wszystkie lata pisało dla nas ponad 110 autorów z różnych zakątków Polski. Przemierzyliśmy świat wzdłuż i wszerz, pisaliśmy materiały na żywo między innymi z Hawaii, Seulu, Tajwanu, San Francisco czy Nowego Jorku. To było ciężkich 12 lat pracy od rana do nocy, decyzji trafnych jak i wielu pomyłek, które nauczyły nas pokory do naszejPokaż całość

Fortnite: Battle Royale PC - Test wydajności na laptopach
Kilka razy zwracaliście nam już uwagę, że w naszych testach brakuje gier sieciowych. Oczywiście zdawaliśmy sobie z tego sprawę, ale w ich przypadku zawsze występuje jeden problem - powtarzalność wyników. W końcu pozostali gracze za każdym razem zachowują się inaczej, a w przypadku pewnych tytułów nawet lokacje startowe potrafią być losowe. Nie poddajemy się jednak i cały czas działamy w tym temacie, pracując nad odpowiednią procedurą testową. Na warsztat wzięty więc został popularny Fortnite! Przetestowaliśmy go na trzech najpopularniejszych układach graficznych w laptopach, przygotowaliśmy sporo wykresów oraz porównania ustawień graficznych:

https://www.purepc.pl/notebooki/fortnite_battle_royale_pc_test_wydajnosci_na_laptopach

Jeśli macie jakieś sugestie to właśnie świetna pora by się nimi z nami podzielić. ( ͡° ͜Pokaż całość

Jaki komputer kupić? Zestawy komputerowe na czerwiec 2018
Jak tam Mirasy mija wam Dzień Dziecka? Może warto jeszcze komuś (a najlepiej sobie!) sprezentować nowy komputer z tej okazji? ( ͡º ͜ʖ͡º) A my jak co miesiąc przedstawiamy propozycje gotowych zestawów w różnych cenach - od 900 do 8000 złotych, rozmiarach - ATX i mITX oraz "kolorach" - AMD lub Intel. Wystarczy określić swój budżet i dostajecie gotową listę. Dodatkowo dalej znajdziecie jeszcze polecane monitory, obudowy, myszki oraz klawiatury. Dla każdego coś dobrego!

Krótkie ogłoszenia parafialne:
1.) Procesory intel I AMD podrożały o kilka procent, niektóre nawet o kilkanaście (G4560), podobno ze względu na dolara...
2.) ...ale pamięci RAM stojąPokaż całość

Corsair T2 Road Warrior - Test fotela dla gracza z głęboką kieszenią

Wiele razy pytaliście nas o takie wynalazki, a my wzbranialiśmy się przed nimi jak użytkownicy Windowsa 7 przed aktualizacją do W10. Jednak tak jak oni, tak i my się wreszcie przełamaliśmy. Na warsztat wzięty został "gamingowy" (kubełkowy) fotel od Corsaira za miliony monet. Czy warto tyle wydawać? Czy jest lepszy od popularnych rozwiązań prosto ze Szwecji? Cóż...

Przesiedziawszy kilkadziesiąt godzin na Corsair T2 Road Warrior mogę z czystym sumieniem napisać, że względy ergonomii, jakości wykonania oraz ogólnej wygody użytkowania firma dopieściła do granic możliwości. Jako osoba przyzwyczajona do IKEA Markus, krzesła tyleż nie-gamingowego, co nieprzeciętnie komfortowego, w zasadzie nie miałem syndromu odstawienia. Oczywiście, charakterystyka Corsair T2 Road Warrior jest podobna do innych konstrukcji tego rodzaju - stosunkowo twarde oparcie wymusza siedzenie prosto przed monitorem, zwłaszcza jeśli korzystamy także z dołączonych poduszek, a profilowanie nie pozwala obierać dziwnych pozycji. Jest to jednak kwestia przyzwyczajenia. Zresztą, taka postawa w dłuższej perspektywie będzie bardziej korzystna dla kręgosłupa. Fotel przypadł mi do gustu. Osobiście zmieniłbym tylko materiał podłokietników na gumopodobny, ewentualnie pozbywając się także paska na środku oparcia, co jednak ma znaczenie wyłącznie w przypadku nie korzystania z poduszek.

TerazPokaż całość

Jaki procesor wybrać? Test AMD Ryzen 5 2600 vs Intel Core i5-8400
Od jakiegoś czasu fani komputerów mogą wreszcie mówić o konkurencji na rynku procesorów. Walka widoczna jest nie tylko w większej liczbie rdzeni, ale i obniżce cen ze strony Intela i AMD. Jednak, na kogo obecnie warto postawić swoje pieniądze w najpopularniejszym, średnim segmencie? Postanowiliśmy to sprawdzić!

https://www.purepc.pl/procesory/jaki_procesor_wybrac_test_amd_ryzen_5_2600_vs_intel_core_i5_8400

Sześciordzeniowy i dwunastowątkowy AMD Ryzen 5 2600 jest bardzo dobrą propozycją dla wszystkich, którzy potrzebują uniwersalnego procesora do różnych zastosowań, zwłaszcza jeśli gry komputerowe nie stanowią bezwzględnego priorytetu. Wydajność w scenariuszach stricte rozrywkowych jest wprawdzie zbliżona do Intel Core i5-8400, szczególnie jeśli Ryzena podkręcimy oraz doprawimy pamięciami DDR4-3000/3200, niemniej zdarzają się scenariusze mało sprzyjające czerwonym (dotyczy to głównie produkcji działających na maksymalnie czterech wątkach). W programach jest natomiast znacznie lepiej - tutaj dodatkowe wątki znajdują zastosowanie, bardzo często deklasując skromniej wyposażoną konkurencję. Dzięki obsłudze SMT konstrukcja AMD będzie się także lepiej sprawdzała w zastosowaniach, gdzie wykonujemy więcej operacji w tym samym czasie. Co jeszcze warto podkreślić? Niekwestionowaną zaletą Ryzenów drugiej generacji jest kompatybilność wsteczna, jak również całkiem ciekawe perspektywy rozwojowe na przyszłość, bowiem kolejne serie procesorów będą pasowały do gniazda AM4 (producent deklaruje wsparcie do 2020 roku). Skutkiem tego posiadacze płyt głównych z chipsetem B350/X370 oraz procesora Ryzen 1xxxx, mogą dzisiaj dokonać wymiany na Ryzena 2xxx, finalnie wstawiając dopiero planowane Ryzeny 3xxx (Zen2). Intel takiej długowieczności swoim platformom niestety nie zapewnia. Dużym plusem jest także lutowany odpromiennik (IHS), który docenią osoby podkręcające, zaś fabryczne ustawienia okiełzna dołączony cooler Wraith Stealth. Niestety, potencjał overclockingu jest stosunkowo nieduży - nam udało się wydusić dodatkowe 350 MHz przy napięciu 1.425V, które bardzo mocno podbija pobór energii, a temperatury sięgają wówczas 85 stopni Celsjusza na dobrej klasy systemie AiO. Brak jakiegokolwiek iGPU wymusza natomiast kupno dedykowanej karty graficznej, co jest niewielkim, ale jednak problemem jeżeli akurat nie dysponujemy wolnym groszem. Mimo wszystko, AMD Ryzen 5 2600 to solidna propozycja dla osób szukających uniwersalnego procesora, z długim terminem przydatności, oferującego dobrą wydajność w praktycznie każdych zastosowaniach. Intel Core i5-8400 będzie lepszy tylko w grach komputerowych, a platforma LGA 1151 zostanie szybko uśmiercona, więc wybór zestawu wymaga trochę szerszego spojrzenia na sytuację, niż tu i teraz.Pokaż całość

Test wydajności starszych gier w rozdzielczości 4K - Czy Ci pójdą?
Nie macie pomysłu w co by tutaj pograć bo nowe produkcje was już nie kręcą? Może więc pora po prostu nadrobić zaległości! Postanowiliśmy sprawdzić jak karty graficzne z (jeszcze) obecnej generacji poradzą sobie w rozdzielczości #pcmasterrace i perełkach sprzed kilku lat pokroju Far Cry 3, GRID 2, Max Payne 3, Metro: Last Light, Bioshock: Infinite i kilku innych.

Wnioski? Granie w rozdzielczości 3840x2160 nie jest lekkim kawałkiem chleba, przynajmniej jeśli naszym głównym targetem są zaawansowane technologicznie, najnowsze produkcje AAA. Jednak sprawa ma się zdecydowanie lepiej już w przypadku nawet kilkuletnich produkcji. Tutaj wystarcza przeciętny sprzęt pokroju GeForce GTX 1060 6GB, który we wszystkich tytułach zapewniał 35-50 klatek na sekundę. Modele niereferencyjne, dodatkowo trochę podkręcone przez samego użytkownika, miałyby szansę wygenerować minimum 40 FPS-ów. Spokojnie można pograć, prawda? Weźcie również pod uwagę, że niedługo wydajność GeForce GTX 1060 powinna być dostępna za znacznie mniejsze pieniądze, bo kiedy wreszcie pojawią się sukcesorzy Pascali, nastąpi spore przetasowanie. Analogiczne sytuacje miały już miejsce wcześniej, wystarczy przypomnieć sobie porównanie GeForce GTX 1050 Ti oraz GeForce GTX 960, gdzie pierwszy przegonił drugiego i jeszcze dorzucił w standardzie więcej pamięci VRAM. Może już niedługo 4K przestanie być takie straszne.

Link do pełnej publikacji ze wszystkimiPokaż całość