Wpis z mikrobloga

Test myszy Roccat Kone AIMO - Efekciarski gryzoń dla graczy
Chociaż wielu z nas skarży się na wszędobylskie RGB LED, to są jednak na tym świecie osoby, którym się ono podoba. Właśnie dla nich stworzona została rozświetlona, gamingowa myszka Roccat Kone AIMO, a my postanowiliśmy wziąć ją na warsztat i sprawdzić czy reprezentuje sobą coś poza wyglądem.

Nasz dzisiejszy bohater to świetnie wykonana mysz. Jej obudowa jest zrobiona z bardzo dobrych materiałów, a co za tym idzie, ładnie wygląda na biurku. Niesamowicie wygląda również jej podświetlanie, a nie jeden zagorzały przeciwnik RGB zmięknie, gdy ją zobaczy. Spora ilość przycisków w połączeniu z dołączonym oprogramowaniem pozwala na ułatwienie sobie wielu codziennie wykonywanych czynności związanych z pracą i zabawą na komputerze, chociaż pod tym względem Tyon/Leadr wypadał nieco lepiej. Podczas grania w mniej wymagające gry, korzystanie z Kone Aimo było czystą przyjemnością. Wykorzystując mysz do pracy z bardziej zaawansowanymi programami, z pewnością będziemy zadowoleni z kształtu i wysokiej precyzji czujnika działającego prawidłowo na różnych powierzchniach. Do tego bardzo przydatną może okazać się funkcja Easy-Shift [+]. Niestety waga myszy oraz napakowany grzbiet sprawiły, że kontrola i swoboda ruchów w dynamicznych grach, zwłaszcza przy używaniu niskich czułości, były poniżej akceptowalnego poziomu. Odczuwaliśmy to, ilekroć na arenie robiło się gorąco. Jeśli ktoś zamierza grać w FPS na nieco bardziej ambitnym poziomie to zdecydowanie powinien szukać innego modelu. I nie pomogą tu ani świetny sensor, ani dobrze zaprojektowane przyciski a tym bardziej wyjątkowy wygląd.

Główną konkurencją dla Kone Aimo będzie kilka myszek z podobnego przedziału cenowego. Jedną z nich będzie produkt tego samego producenta - Tyon. Posiada ona równie dobry kształt, więcej świetnie zaprojektowanych przycisków, ale za to gorszy sensor. W dodatku jest nieco droższa. Konkurencję znajdziemy też wśród propozycji od SteelSeries, a konkretnie chodzi o najnowszy model Rival 600. Ta mysz ma równie dobry sensor, kształt pozwalający na minimalnie dynamiczniejszą rozgrywkę, ale oferuje mniej przycisków, które są nieco gorzej położone. Rival 600 jest obecnie również nieco droższy od naszego dzisiejszego bohatera. Wśród myszy Razera można tu wymienić model Basilisk, który może kusić niższą ceną, sensorem i odczuwalnie niższą wagą. Logitech w swojej ofercie ma kilku konkurentów dla Kone Aimo, jednak najbliższym mu odpowiednikiem będzie już dość stary G502. Mysz ta, chociaż jest na rynku od dłuższego czasu, może nadal pochwalić się świeżym wyglądem, idealnie działającym sensorem oraz kilkoma dodatkami mogącymi przydać się niektórym użytkownikom. W dodatku produkt Logitecha, dziś jest już zauważalnie tańszy od Kone Aimo. Wszystkie te myszy to jednak konstrukcje z najwyższej półki.

Więcej naszych rozmyślań, opisu budowy, oprogramowania oraz testów w grach i programach znajdziecie tutaj:
https://www.purepc.pl/klawiatury_i_myszki/test_myszy_roccat_kone_aimo_efekciarski_gryzon_dla_graczy

#purepc #pcmasterrace #komputery
źródło: comment_zzUBhqLcLNeSpYnQaBkzMeCx4ibVGXMp.jpg