Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
#anonimowemirkowyznania
Dajcie mi normalnego faceta bo zaraz nie wytrzymie. Już nawet nie wiem gdzie szukać. Miałam i w swoim wieku, i młodszego, i teraz dzięki radom typu "bierz takiego, co już się wyszal" prawie 10lat starszego. KAZDEMU odpala się w pewnym momencie HURRR ALFA SAMIEC PIES NA BABY DURRR
Nie wiem, czy to błąd mojego podejścia - jestem za patriarchalnym modelem związku, ale utrzymuje się sama i mam swój majątek (intercyza w razie ślubu itp.). Facet ma być facet, podejmować decyzje, być sterem, wyznaczać to do czego razem dążymy, co reprezentujemy. Mowic gdzie jedziemy na wakacje, moze nawet decydować w co się ubiorę, jak mam wygladac. Nie mam nic przeciwko. Ja jestem od gotowania, miziania, sprzątania, utrzymywania w domu dobrego nastroju na przykład, wyglądania, prasowania. Mam swoją pracę, za #!$%@? pieniądze, ale: w świetnej atmosferze, w państwowe (urząd), i odłożę na nowy samochód/wakacje, i starcza mi na postawienie kilku wyjść na miasto w miesiącu jak sprytnie zagospodaruje swoim budżetem.
Oczekuje od partnera zawsze tego samego: 100% wierności, zaangażowania, nie uganiania się za innymi różowymi. Zaufania, szczerości, ogromu pracy włożonej w budowanie tak bliskiej relacji z drugim człowiekiem. Masz mnie i to ja Ci powinnam na każdym polu wystarczyć. Rozumiem, że jest ciężko, dlatego jestem mega otwarta w łóżku, coby facet szybko się nie znudził.
I co? I faceci mają to głęboko w #!$%@?. Nałogowe pisanie do innych z podtekstami, płacenie na portalach z kamerkami, szukanie sobie "przyjaciółek" (?? Ja nie mam potrzeby poświęcania dużej części swojego czasu osobie, która podobno nic nie znaczy. Od tego mam znajomych/przyjaciół). Chciałabym z drugą osobą spędzić życie, to chyba trzeba to budować RAZEM, a nie ukrywać jakieś problemy czy potrzeby bo tak. Bo jestem szczęśliwy, ale za twoimi plecami cię ranie. Pełen wachlarz kłamstw - od swojej przeszłości, po sam fakt mówienia, że tak tak wszystko jest dobrze. Brak wsparcia, ranienie tam, gdzie najbardziej boli, bo przecież powiedziałam temu człowiekowi jakie są moje słabości, przecież miał być na zawsze, na pewno.
Dajcie mi normalnego faceta bo zaraz nie wytrzymie. Już nawet nie wiem gdzie szukać. Miałam i w swoim wieku, i młodszego, i teraz dzięki radom typu "bierz takiego, co już się wyszal" prawie 10lat starszego. KAZDEMU odpala się w pewnym momencie HURRR ALFA SAMIEC PIES NA BABY DURRR
Nie wiem, czy to błąd mojego podejścia - jestem za patriarchalnym modelem związku, ale utrzymuje się sama i mam swój majątek (intercyza w razie ślubu itp.). Facet ma być facet, podejmować decyzje, być sterem, wyznaczać to do czego razem dążymy, co reprezentujemy. Mowic gdzie jedziemy na wakacje, moze nawet decydować w co się ubiorę, jak mam wygladac. Nie mam nic przeciwko. Ja jestem od gotowania, miziania, sprzątania, utrzymywania w domu dobrego nastroju na przykład, wyglądania, prasowania. Mam swoją pracę, za #!$%@? pieniądze, ale: w świetnej atmosferze, w państwowe (urząd), i odłożę na nowy samochód/wakacje, i starcza mi na postawienie kilku wyjść na miasto w miesiącu jak sprytnie zagospodaruje swoim budżetem.
Oczekuje od partnera zawsze tego samego: 100% wierności, zaangażowania, nie uganiania się za innymi różowymi. Zaufania, szczerości, ogromu pracy włożonej w budowanie tak bliskiej relacji z drugim człowiekiem. Masz mnie i to ja Ci powinnam na każdym polu wystarczyć. Rozumiem, że jest ciężko, dlatego jestem mega otwarta w łóżku, coby facet szybko się nie znudził.
I co? I faceci mają to głęboko w #!$%@?. Nałogowe pisanie do innych z podtekstami, płacenie na portalach z kamerkami, szukanie sobie "przyjaciółek" (?? Ja nie mam potrzeby poświęcania dużej części swojego czasu osobie, która podobno nic nie znaczy. Od tego mam znajomych/przyjaciół). Chciałabym z drugą osobą spędzić życie, to chyba trzeba to budować RAZEM, a nie ukrywać jakieś problemy czy potrzeby bo tak. Bo jestem szczęśliwy, ale za twoimi plecami cię ranie. Pełen wachlarz kłamstw - od swojej przeszłości, po sam fakt mówienia, że tak tak wszystko jest dobrze. Brak wsparcia, ranienie tam, gdzie najbardziej boli, bo przecież powiedziałam temu człowiekowi jakie są moje słabości, przecież miał być na zawsze, na pewno.
- 56
Facet ma być facet, podejmować decyzje, być sterem, wyznaczać to do czego razem dążymy, co reprezentujemy. Mowic gdzie jedziemy na wakacje, moze nawet decydować w co się ubiorę, jak mam wygladac. Nie mam nic przeciwko.
@AnonimoweMirkoWyznania: pluje na takie różowe. Nigdy nic nie wiedza, zawsze trzeba domyślać się o co im chodzi. Jak w końcu się człowiek decyduje na coś, to jest kręcenie nosem, a tak to same nic nie
Komentarz usunięty przez autora
- 2572
Mirki ale akcja!
Spotkałem właśnie trenera Adama Nawałkę na lotnisku w Meksyku i proszę go o fotkę, a ten do mnie, że nie nazywa się Nawałka tylko Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i pracuje jako fryzjer koło lotniska. Nie wiem co o tym myśleć, byłem pewny, że to nasz trener..
#pdk #heheszki #pasta #mecz #pilkanozna i trochę
Spotkałem właśnie trenera Adama Nawałkę na lotnisku w Meksyku i proszę go o fotkę, a ten do mnie, że nie nazywa się Nawałka tylko Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i pracuje jako fryzjer koło lotniska. Nie wiem co o tym myśleć, byłem pewny, że to nasz trener..
#pdk #heheszki #pasta #mecz #pilkanozna i trochę
- 1879
Stoję w kolejce, przede mną jakaś para, przed nimi jakaś laska, wcześniej wężyk starych bab. Laska się obraca i zauważa ją ta z pary. I się zaczyna.
- Ewa!?
- Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi
- Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę zajebiście hihihi.
- U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba
- Nie byłam wtedy, nad morzem byłam, z Moniką pojechaliśmy do Marty i jej tego nowego ich odwiedzić
- Ewa!?
- Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi
- Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę zajebiście hihihi.
- U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba
- Nie byłam wtedy, nad morzem byłam, z Moniką pojechaliśmy do Marty i jej tego nowego ich odwiedzić
@KaNaTa jakie to jest #!$%@? prawdziwe
#anonimowemirkowyznania
Potrzebuję Mirki waszej rady jak poprowadzić swoją drogę zawodową. Jestem po studiach graficznych, pracuję zdalnie 5+ lat dla jednej zachodniej firmy, jestem tam trochę takim człowiekiem orkiestrą, robię dla nich strony oparte głównie o wordpress, projektuję szatę graficzną i cały front-end + czasami PHP (podstawy). Taki układ pasowałby mi gdybym mieszkał gdzieś na obrzerzach Polski ale los chciał tak że mieszkam w Wawie i od jakiegoś czasu obserwuję oferty pracy (głównie front-end) i nie powiem niektóre oferty są kuszące tyle że od czytana tych wszystkich wymaganych bibliotek, frameworków można dostać oczopląsu. Ja piszę wyłącznie w czystym javascripcie i obśmiewanym jquery - z przyzwyczajenia :(. W zasadzie 99% mojej pracy w js to pisanie skryptów do walidacji formularzy, jakieś dynamiczne ładowanie treści, slidery, panele itd. Photoshop + illustratora oraz HTML i CSS znam perfect, w javascripcie mam opracowane wzorce z których najczęściej korzystam, na pewno nie napiszę z palca jakiejś rozbudowanej funkcji. Nigdy nie miałem styczności z reactem i innym angularem bo nie potrzebuję skoro z łatwością stronę z dynamicznie ładowanym contentem można zrobić w czystym js czy tym nieszczęsnym jquery. I teraz moje pytanie na co ja mogę w tej chwili liczyć z takimi kwalifikacjami, na jakie wynagrodzenie? Czy jednak będę musiał się nauczyć tych wszystkich frameworków/bibliotek? Ciekawe jak wygląda rekrutacja, czy te wszystkie wymagania wymieniane w ogłoszeniach są must-have czy jednak przeważnie przymykają na to oko.
#frontend #javascript #webdev #programowanie #programista15k #naukaprogramowania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Potrzebuję Mirki waszej rady jak poprowadzić swoją drogę zawodową. Jestem po studiach graficznych, pracuję zdalnie 5+ lat dla jednej zachodniej firmy, jestem tam trochę takim człowiekiem orkiestrą, robię dla nich strony oparte głównie o wordpress, projektuję szatę graficzną i cały front-end + czasami PHP (podstawy). Taki układ pasowałby mi gdybym mieszkał gdzieś na obrzerzach Polski ale los chciał tak że mieszkam w Wawie i od jakiegoś czasu obserwuję oferty pracy (głównie front-end) i nie powiem niektóre oferty są kuszące tyle że od czytana tych wszystkich wymaganych bibliotek, frameworków można dostać oczopląsu. Ja piszę wyłącznie w czystym javascripcie i obśmiewanym jquery - z przyzwyczajenia :(. W zasadzie 99% mojej pracy w js to pisanie skryptów do walidacji formularzy, jakieś dynamiczne ładowanie treści, slidery, panele itd. Photoshop + illustratora oraz HTML i CSS znam perfect, w javascripcie mam opracowane wzorce z których najczęściej korzystam, na pewno nie napiszę z palca jakiejś rozbudowanej funkcji. Nigdy nie miałem styczności z reactem i innym angularem bo nie potrzebuję skoro z łatwością stronę z dynamicznie ładowanym contentem można zrobić w czystym js czy tym nieszczęsnym jquery. I teraz moje pytanie na co ja mogę w tej chwili liczyć z takimi kwalifikacjami, na jakie wynagrodzenie? Czy jednak będę musiał się nauczyć tych wszystkich frameworków/bibliotek? Ciekawe jak wygląda rekrutacja, czy te wszystkie wymagania wymieniane w ogłoszeniach są must-have czy jednak przeważnie przymykają na to oko.
#frontend #javascript #webdev #programowanie #programista15k #naukaprogramowania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących
- 3
@WyjmijKija: jezeli w ogole zaczynac nauke frameworka bez poznanego dobrze samego JSa to wlasnie React, ktory jest wlasciwie czystym JSem zamiast rzucac sie w Typescript.
Czy jestem dobrym skrzydłowym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MichaelAngeloo: xd
@MichaelAngeloo: Słabo ma w związku jeżeli lodzik będzie niespodzianka XD
#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki, chciałbym podzielić się z wami moją historią, mianowicie kilka lat temu moi dobrzy znajomi, którzy byli parą ze stażem sięgającym prawie 10 lat przechodzi kryzys związkowy. Jako, że znaliśmy się już długo próbowałem im pomóc, bo naprawdę uważałem, że pasują do siebie i szkoda by było aby po latach tak po prostu się rozeszli. Rozmawiałem z nimi doradzałem co, mogą zmienić aby ich związek się nie rozpadł.
Wszystko wydawało się spoko, aż do pewnego wieczora kiedy dostałem sms-a od jego dziewczyny czy by mogła wpaść wieczorem, bo czuje potrzebę wygadania się. Długo się nie zastawiając napisałem do mojego kumpla czy wie o tej wizycie, po chwili odpisał mi, że wie i nie widzi problemu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Byłem tym lekko zdziwiony, ale uznałem, że możemy spotkać w 4 oczy i pogadać. Tak więc wybiła godzina w progu mojego mieszkania zjawia się owa niewiasta, patrzę normalnie ubrana, delikatny makijaż, nic szczególnego wyglądała "normalnie", także zaczęliśmy rozmawiać, wiadomo najpierw o jakiś totalnych głupotach aby po jakimś czasie przejść do meritum tego
Mirki i Mirabelki, chciałbym podzielić się z wami moją historią, mianowicie kilka lat temu moi dobrzy znajomi, którzy byli parą ze stażem sięgającym prawie 10 lat przechodzi kryzys związkowy. Jako, że znaliśmy się już długo próbowałem im pomóc, bo naprawdę uważałem, że pasują do siebie i szkoda by było aby po latach tak po prostu się rozeszli. Rozmawiałem z nimi doradzałem co, mogą zmienić aby ich związek się nie rozpadł.
Wszystko wydawało się spoko, aż do pewnego wieczora kiedy dostałem sms-a od jego dziewczyny czy by mogła wpaść wieczorem, bo czuje potrzebę wygadania się. Długo się nie zastawiając napisałem do mojego kumpla czy wie o tej wizycie, po chwili odpisał mi, że wie i nie widzi problemu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Byłem tym lekko zdziwiony, ale uznałem, że możemy spotkać w 4 oczy i pogadać. Tak więc wybiła godzina w progu mojego mieszkania zjawia się owa niewiasta, patrzę normalnie ubrana, delikatny makijaż, nic szczególnego wyglądała "normalnie", także zaczęliśmy rozmawiać, wiadomo najpierw o jakiś totalnych głupotach aby po jakimś czasie przejść do meritum tego
- 1043
Takich kumpli każdemu życzę
- 259
@AnonimoweMirkoWyznania: szanuję i popieram postawę. Znam takich, którzy postąpiliby inaczej, ale to #!$%@? nie ludzie. Pozdrawiam.
Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kurunki Klasyk
- 54
odwiedź starego w psychiatryku
wracając na przystanku koło szpitala podchodzi do ciebie loszka 10/10
HASZŁO?
yyy slucham?
HASZŁO?
nie rozumiem
wracając na przystanku koło szpitala podchodzi do ciebie loszka 10/10
HASZŁO?
yyy slucham?
HASZŁO?
nie rozumiem
@MondryPajonk: nawet śmiechłem
Komentarz usunięty przez autora
A. Należy tylko być :
1. przyjacielem
2. partnerem
3. kochankiem