@Ciuliczek: To nie kwestia 500+. Ubezpieczenia OC były w Polsce niedoszacowane, przez co większość, o ile nie wszyscy ubezepieczyciele są na stracie. Ich wysokość nie uwzględniała coraz częściej roszczonych szkód osobowych m.in. z tytułu zadośćuczynienia za uszkodzenie ciała, czy śmierć osoby bliskiej.
Męczę magisterkę. Tak, przełamałem się. Jestem leniwą mendą, która jest najwyraźniej uzależniona od marnowania czasu Tak, codziennie teraz zasuwam do biblioteki. Idzie jak krew z nosa, ale codziennie parę linijek tekstu pójdzie. Lepsze to niż zmarnować kolejny dzień, nie? Chcę teraz się do części bywalców bibliotek (do Was mówię, studenci #sgh ale obawiam się, że problem może być powszechny)
@Szarozielony: #!$%@?. Spędziłem młodość w czytelniach (krakowskich) i takie rzeczy się nie zdarzają. Jesteś #!$%@? i przewrażliwiony, bo 'musisz' pisać pracę magisterską i zamiast wziąć się solidnie do roboty to będziesz się żalił.
Porażający poziom dyskusji. Ocenianie największego współczesnego poety, o niesłychanej wrażliwości scenicznej, wielkim talencie, inteligencji, merytorycznej wiedzy, a przede wszystkim - porażającej szczerości, przez pryzmat plotek dotyczących jego życia osobistego oraz choroby alkoholowej i jej konsekwencji jest marne. Pocieszające jest jedynie to, że są to głosy ludzi, którzy znają "Obławę" i "Mury", te drugie przesłuchali ze 30 razy i są święcie przekonani, że Kaczmarski nawoływał do zburzenia muru berlińskiego i obalenia komuny.
@trebeter: Ależ oczywiście, że był alkoholikiem, sam to nie tyle przyznawał, co wręcz podkreślał na każdym kroku. "Niejedną twarz mi los przyprawił: Byłem już zdrajcą i pomnikiem, Degeneratem, bohaterem, A wszystkie twarze były szczere."
Pamiętaj że żyły tniemy wzdłużnie.