Akcja z parkingu. Godzina 5.30. Odśnieżam mojego trupa Megane wypust z tym murzyńskim tyłkiem. Podbija do mnie mamuśka. Z ryjka fajna i nawet w kurtce widać, że nie gruba. Dzień dobry. Dzień dobry. Pada pytanie wraz z dziękczynnym wychwalaniem mojej osoby. "Ojej jaki pan pracowity i zaradny, ja muszę ze swoim gowniakiem (padło jakieś imię czy zdrobnienia ksywka) gdzieś tam gdzieś tam z rana. Czy mógłby pan moje malutkie autko odśnieżyć, bo
- Huckenbush
- Sidnej
- Strigiformesman
- ziomus13
- potatolot
- +1300 innych
chyba że te failure to o miecia chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw