Robię remont mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty i wyszło parę kwiatków z podłogą, pic rel. Zastanawiam się jak podejść do tematu posadzki, są na niej resztki kleju, wylewka "samopoziomująca" w plackach, a wylanie kolejnego samopoziomu chyba nie wchodzi w gre, bo w mieszkaniu jest już spory próg za progiem w drzwiach wejściowych. Czy jest ktoś w stanie poradzić jakie podjąć kroki, warto próbować to ratować i szlifować, czy kuć i lać
![MundY - Robię remont mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty i wyszło parę kwiatków z pod...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b5a32ff039832ca79299f09fa657d1e7b12d3aa886b653d591325969731f51f8,w400.jpg?author=MundY&auth=0cdb29f1c1b2fdddd2ef14d81ef0893c)
źródło: salon
Pobierz
źródło: Zdjęcie z aparatu
PobierzWydłub trochę tego dziadostwa spod podłogi i powąchaj żeby rozpoznać czy to na pewno ta papa tak śmierdzi. Najlepiej wynieś to gdzieś poza mieszkanie w jakimś czystym słoiku (tylko nie po ogórkach xD) i tam powąchaj, jak już węch trochę odetchnie od atmosfery w mieszkaniu.