[MundY]

Cześć mam #pytanie Jestem w trakcie remontu mieszkania w wielkiej płycie i przy pozbywaniu się starych ościeżnic dokopałem się do płyt pilśniowych pod posadzka, mają one na sobie warstwę czarnej (papy?). Zastanawiam się czy jest to coś co warto byłoby usunąć i co za tym idzie skuć cała posadkę? Wchodząc do mieszkania czuć w przedpokoju specyficzny zapach, ale nie mogę namierzyć źródła i zastanawiam się czy to nie jest winowajca… będę dozgonnie wdzięczny za pomoc w ustaleniu co to za badziew i co z tym zrobić, pozdrowionka.

#remont #podloga #remontujzwykopem

[sberatel]

@MundY zapewne to izolacja była i jak była pod posadzką to raczej za zapach nie odpowiada

[Smarek37]

@MundY: prlowska izolacja. Żeby śmierdziała musiałaby gnić, być zalana, przyczyna jest gdzie indziej.

[MundY]

@sberatel Właśnie ciężko mi powiedzieć co jest powodem tego zapachu z racji tego że jest on najbardziej wyczuwalny w przedpokoju który jest najmniej przewiewny i po chwili już go nie czuć. Jednak czuję że zapach osiada na ubraniach etc. Jest tak jakby chemiczny, nie ostry jak ropa ale coś jakby papa

[jeden_na_dziesiec]

@MundY @hrabia_od_gnoja W PRL używano tzw. subitu (toksyczny lepik typu bitumicznego) do klejenia parkietów - niby nie pasuje do opisu, ale może ktoś go twórczo wykorzystał w inny sposób? Śmierdzi smołą podobno.

[hrabia_od_gnoja]

@MundY: nie znam się na remontach, ale miałem okazję być ostatnio w remontowanej kamienicy z lat 60.

Po skuciu posadzki na drugim piętrze również znaleźliśmy coś w stylu papy. Na pierwszym piętrze nie ma tej "izolacji".

Na wspomnianym drugim piętrze mocno wyczuwalny jest jakiś nieprzyjemny, zapach natomiast na 1szym brak zapachu. Powiązaliśmy to od razu z tą papą i teraz się zastanawiamy nad wywaleniem jej. No to co, kto pierwszy

[michcio]

@hrabia_od_gnoja: Pamiętam, że w jednym z pokojów domu rodzinnego (budowany w latach 70.) od zawsze unosił się jakiś specyficzny zapach. Po położeniu na podłodze na legarach paneli ten zapach prawie całkiem zniknął, ale czuć było jego resztki. Niedawno przy remoncie zdejmowałem te panele i część desek z podłogi, i wtedy uderzył mnie z dużą siłą ten zapach, który pamiętałem z dzieciństwa. Pod podłogą na stropie rozłożona była papa (w tamtych

[MundY]

@hrabia_od_gnoja no właśnie plan był na samopoziom i szybkie wprowadzenie, więc kurde chyba padnie na mnie XD

@michcio wcześniej w przedpokoju były kafle i zapach też było czuć, tylko że jedynie przez pierwsze kilka chwil. Właśnie bije się z myślami bo nie chce pudrować trupa ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[michcio]

@MundY: W pomieszczeniu tego po chwili nie czujesz bo węch się do tego zapachu przyzwyczaja.
Wydłub trochę tego dziadostwa spod podłogi i powąchaj żeby rozpoznać czy to na pewno ta papa tak śmierdzi. Najlepiej wynieś to gdzieś poza mieszkanie w jakimś czystym słoiku (tylko nie po ogórkach xD) i tam powąchaj, jak już węch trochę odetchnie od atmosfery w mieszkaniu.

[MundY]

@michcio o patent ze słoikiem wykorzystam, pięknie dziękuję

[MundY]

@MundY no i idąc za ciosem skułem za progiem drzwi wejściowych i takie kwiatki, także niewiadomo co tam jeszcze może być , wylewka na linoleum (╥﹏╥)

[donkotletto]

@MundY: ogolnie nie wiem jakie plany remontu masz ale jak my robimy mieszkanie typu "granat" to walimy posadzke w calej chacie az do stropu i wtedy ten caly mix wylatuje, nikt soe nie zastanawia subit papa czy azbest. Przychodzi ekipa z mixokretem jeden dzien jeb jeb jeb i w calym mieszkaniu jeden poziom+ mozna wszystkie instalacje ladnie w posadzkach pochowac. Jak sobie przeliczysz czas i materialy na kombinowanie zeby poziomy

[mkorsov]

@MundY jak to taki bardziej chemiczny zapach to tak śmierdzi ta papa dość intensywny i nieprzyjemny