@Jechanka: Niedawno odbyłem rozmowę z kobietą lvl ~50, która brzmiała mniej więcej tak:
K: No i mnie windykują cały czas za te długi, to już z 10 lat będzie. Przecież to jest złodziejstwo, to się już dawno przedawniło. J: To tak nie działa... K: działa, działa. Ja już swoje wiem, to są oszuści J:
Uwaga! Jeśli ktoś zna: - Twój PESEL (można go czasem łatwo pozyskać) - nazwisko panieńskie Twojej matki, to ...może się za Ciebie spisać w spisie powszechnym. A jeśli SKŁAMIE, to narazi Cię na: grzywnę 5 000 PLN albo nawet więzienie do lat 2
@niebezpiecznik-pl hmm, wiecie może jak wygląda kwestia uzupełnienia spisu powszechnego przez osoby, które mieszkają pod jednym adresem? Rozumiem, że mam do komputera zaprosić wszystkich i każdy z nas ma go wypełnić a w przypadku np. 8 osób wysłać trzeba 64 kwestionariuszy osobowych?
Mam pytanie co do spisu powszechnego: zalogowałem się do spisu za pomocą profilu zaufanego. Po podaniu moich danych tj. imienia, nazwiska, peselu itd. była część dotycząca mieszkania w którym mieszkam, a następnie musiałem zadeklarować domowników. Zgodnie z prawdą wpisałem tam, mamę, tatę i brata (ich podstawowe dane, imiona, nazwiska, pesele itd.), po czym dla każdego z nich pojawiła się możliwość wypełnienia "kwestionariusza osobistego" - tego gdzie są m.in. pytania dotyczące wyznania, wykształcenia
K: No i mnie windykują cały czas za te długi, to już z 10 lat będzie. Przecież to jest złodziejstwo, to się już dawno przedawniło.
J: To tak nie działa...
K: działa, działa. Ja już swoje wiem, to są oszuści
J:
@jadalny_kasztan: Jak ja oszukuje, to jest dobrze, niech frajerzy nauczą się jak wygląda życie, ale jak mnie oszukują, to złodzieje i bandyty!