B.....a
B.....a
  • 320
Prosta recepta na udany zwiazek:
- intercyza
- test na ojcostwo po narodzinach dziecka

Tylko tyle i az tyle. Jesli kobieta jest z toba z milosci (xD) to nie bedzie miala oporow przy podpisywaniu rozdzielnosci majatkowej. Jesli jest z toba z rozsadku, to bedzie szlochac, plakac i wmawiac ci ze skoro chcesz intercyzy to znaczy, ze nie bierzesz zwiazku na powaznie (chyba 99% kobiet zagra taka karta przy informacji o intercyzie).
Intercyza
  • 91
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Morderczykarton
  • 2
@Baitka: nigdy w życiu męża nie zdradziłam i nie zdradzę, brzydzi mnie zdrada i nie wiem jak ludzie mogą to sobie robić, zamiast po prostu skończyć związek. Jestem teraz w ciąży i gdyby mój mąż z czymś takim wyskoczył, to bym się zgodziła bo nie mam nic do ukrycia, ale byłoby mi mega przykro że mi nie ufa, przez co ja straciłabym do niego zaufanie (może to on miałby coś
  • Odpowiedz
Morderczykarton
  • 1
@Baitka: nie obchodzi mnie co mówią laski które zdradzają, nie wiem o co Ci chodzi z argumentem którego używam. To nie był argument, tylko stwierdzenie że byłoby mi przykro i straciłabym zaufanie, ale TAK JAK NAPISAŁAM że bez problemu zgodziłabym się na taki test bo nie mam nic do ukrycia - czytaj ze zrozumieniem.
  • Odpowiedz
Morderczykarton
  • 1
@Baitka: tak bardzo upierasz się przy swojej wersji wydarzeń, że aż nie potrafiłaś przeczytać że któraś z kobiet faktycznie mógłaby bez problemu zgodzić się na taki test. A to że po wieloletnim związku wciąż nie ma u partnerów zaufania to jest powód do tego żeby komuś było przykro, tak jak ja bym bez żadnych powodów do podejrzeń, tak z d--y, zaczęła na niego wrzeszczeć żeby się przyznał czy mnie zdradza.
  • Odpowiedz
Morderczykarton
  • 1
@Baitka: od kiedy stwierdzenie faktu, że byłoby mi przykro, że mąż mi nie ufa jest argumentem, w czym jest tym argumentem? Bo nie wysunęłabym tego przy żadnej rozmowie z mężem w sprawie testów, zgodziłabym się i tyle, a że byłoby mi przykro - mam do tego prawo, tak jak on miałby prawo zarządać testu. Jakby były obligatoryjne to dla mnie no problem, tyle że państwo nie będzie chciało płacić na
  • Odpowiedz
Morderczykarton
  • 1
@Baitka: nie oceniaj innych swoją miarą. Dla mnie mój mąż jest tym najmądrzejszym, najprzystojniejszym i w ogóle naj. Jak zaczynałam z nim być to ja go utrzymywałam, bo portfel nie jest w życiu najważniejszy. Jeśli kiedykolwiek jakimś cudem przestałabym tak czuć jak teraz i ktoś inny podbiłby moje serce (w co bardzo bardzo bardzo wątpię), typ i tak bym nie zdradziła, tylko zakończyłabym jeden związek zanim zaczęłabym kolejny. Tak robią
  • Odpowiedz
Morderczykarton
  • 1
@Baitka: kurde, nie znasz mnie, w życiu nie spotkałeś, a twierdzisz że wiesz lepiej co bym zrobiła xd.
No cóż, widzę, że wy wszystko wiecie najlepiej, kobiety są złe i zdradzają, nie to co Mirki. A jak kobieta nie zdradza, to na pewno zdradzi, bo wy tak mówicie xd powodzenia w życiu, ja tymczasem wracam do mojego męża, który jest ze mną szczęśliwy, a ja z nim.
Btw owulacji miałam
  • Odpowiedz
Morderczykarton
  • 3
@tajemniczygosc: @niochland @majkkali nie każdy marzy o posiadaniu dziecka, ale czasem po prostu wychodzi ;p u większości kobiet, choć nie u wszystkich - ciąża jest jak choroba, mega osłabienie organizmu, mdłości, rzygi, zawroty głowy, łatwo o przewrócenie się, co może się skończyć poronieniem etc. Nie polecam xd. Aczkolwiek nie przeczę, tekst na zdjęciu to jest rak content xd
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
  • 1
#anonimowemirkowyznania
To raczej nie miejsce na tego typu wyznania oraz pytania, ale może uzyskam jakąkolwiek pomoc z waszej strony. Jestem po ślubie 7 miesięcy, a od 6 staram się wspólnie z mężem o dzieci, jednakże jak się domyślacie nic z tego nie wychodzi. Mam duże pragnienie z mężem posiadać dzieci i przez to dostaję lekkiej schizy. Dodatkowo nie pocieszyła mnie informacja mojej dobrej znajomej, która 2 tygodnie po ślubie zaszła
  • 21
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Soojin21
  • 347
Ateiści, co wam przeszkadzają katolicy? To jest ta tolerancja? Poczekajcie aż przyjdzie islam!

Widzę to na wykopie zdecydowanie za często. To odpowiem.

Przeszkadza mi to, że Polska wbrew konstytucji nie jest państwem świeckim. Na religię w szkołach wydaje się miliardy złotych z podatków, które płacą wszyscy. No i, o czym, wstyd się przyznać, dowiedziałam się dzisiaj (z wpisu @Wynoszony) istnieje 'Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski'. Rozumiecie
Soojin21 - Ateiści, co wam przeszkadzają katolicy? To jest ta tolerancja? Poczekajcie...

źródło: comment_NRVy0FA576QMg7B9UGGnSueGeKLHBAYH.jpg

Pobierz
  • 64
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia