A idźcie w kij z tą wigilią sportowe świry. Przygotowałem sobie legalnie moje 3 pojemniczków i spakowałem na święta, kurczak, brokuł, ryż. Siadam ze wszystkimi do stołu i wyjmuję swoją szamę. Patrzyli na mnie jak na jakiegoś kosmitę. Mówię - matka weź podaj mi ocet winny, bo poprawia wrażliwość insulinową. Ona na to, że ma zwykły tylko. Aż się czerwony zrobiłem w środku spojrzałem cały w-------y na nią i dla rozluźnienia atmosfery
Damn. Niedziela. Trzeba coś nagrać. Może tym razem o tłuszczach? Bo mało kto ogarnia jakie powinno się mieć w diecie, jaki jest podział i proporcje, może też bym pokazał na konkretnych jadłospisach co powinno się dodawać i jak balansować SFA/PUFA/MUFA?
Czy może jakieś inne pomysły? Pytania i odpowiedzi odpadają na tej tydzień mieliście niedawno, można za tydzień zrobić ewentualnie.
@robod: jest tylko 1 badanie na to. Ciężko to na 100 % potwierdzić naukowo - w praktyce - działa. Ale czy lepiej czy gorzej niż oralnie? Cięzko powiedzięć
Kiedy wzywa #4konserwy to Twoim honorem jest walka? Za #neuropa oddałbyś życie, ale jest Ci zimno w głowę? To #rozdajo jest dokładnie dla Ciebie! Wśród osób plusujących ten wpis wylosuję zimową Czapkę Rycerza! Nic tak nie ochrania głowy przed saraceńską szablą i grudniowym mrozem ヽ(☼ᨓ☼)ノ
Dodatkowo mam dla Was info o super promocji #lozaszydercow z okazji #
@Kasahara: i tak będą pytać i rozkminiać. Murki zdrowo jem, ciężko ćwiczę ,ale nie liczę kcal i nie chudnę ( ͡°͜ʖ͡°). A tak naprawdę to podjadają byle co i nie wiedzą nawet co to znaczy ciężko.
Może kogoś to zainteresuje. Może nie. Dziś trafiłem na ten wykop, który po raz kolejny obarcza neonikotynoidy winą za masowe ginięcie pszczół: wykop.
Generalnie nie komentuję tego typu wpisów, ale w tym artykule autor powołuje się na artykuł z Science. Więc zajrzałem do tego artykułu i po przeczytaniu mnie autentycznie zmroziło. BEZSPRZECZNE DOWODY z tytułu wykopaliska nie mają żadnego potwierdzenia w słowach autorów. Na koniec wpisu dołączę swój komentarz spod znaleziska. Nie
@dkm17: Zapomniałem zaznaczyć, że oczywiście nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale tu chodzi bardziej o robienie idiotów z czytelnika i zwykłę czytanie ze zrozumieniem. Trochę mnie to zirytowało i się uzewnętrzniłem z przemyśleniami.
XDDDDD