Jak byle urzędniki woziły się po Gdańsku za czasów PEŁO
Rozumiemy, specjalny konwój dla prezydenta (jaki by on nie był), premiera, szefów MON i MSW. Ale żeby tak każdą byle urzędniczynę powiązaną z Tuskiem na b-----h i w obstawie Policji po Gdańsku wozić? Wpakować w MKS czy tam PKS, kazać zapłacić za bilet, stać w korkach, czekać, szanować kierowców.
z- 11
- #
- #
- #
- #
- #