ja p------e jak ja kocham zycie wlasnie pije sobie drinka w domu, kon zwalony, najedzony pitcom z dagrasso. Nic mi wiecej nie potrzeba ogladam sobie rzeczy o silowni na youtube, kotek siedzi mi na kolanach. Przypominam kon zwalony wiec zero potrzeb zero testosteronu nie musze z nikim walczyc bo nie mam o co. Mam hajsy mam jedzenie i bezpieczenstwo i kon zwalony. Pozdrawiam
Kumpel zaprasza na gorącą imprezę z 8 laskami. Dziewczyny są napalone, chętne na figle. Ostatnia cyfra po zaplusowaniu wpisu oznacza dziewczynę lub niespodziankę.
Czy tylko ja uważam, że to był jeden z lepszych polskich teleturniejów? Kto jeszcze chciałby, żeby powrócił na antenę w niezmienionej wersji, takiej jak sprzed lat?
Na temat tej sprawy nagrałam również film, który można obejrzeć tutaj
W 2017 roku Magdalena Żuk miała 27 lat. Była wesołą, energiczną, ambitną dziewczyną, która lubiła podróżować. W przeszłości podróżowała również samotnie. Pochodziła z Bogatyni, ale mieszkała we Wrocławiu ze swoim chłopakiem Markusem. Kobieta pracowała jako kosmetyczka i niedawno obroniła licencjat z dietetyki. W planach miała dalsze studia, a także ślub ze swoim chłopakiem w październiku 2017 roku na Florydzie. Magda była bardzo wysportowana. Trenowała taniec na rurze, a w jednym z wywiadów podkreślono, że miała na swoim koncie około 30 medali w dziedzinie biegania i pływania.
@riley24: Sprawa jak to zwykle bywa w polskich służbach pewnie nie zostanie wyjaśniona... niemniej czy można być zaskoczonym w tak „klasycznym” kombo? Kosmetolog, taniec na rurze, chłopak Markus i wyjazd do Egiptu.
Rok spędzony na codziennym podłączaniu żywienia, gdzie każdy zbędny ruch groził wprowadzeniem bakterii wprost do serca. Rok spania tak, żeby słyszeć w każdy ruch, bo młody mógł się zakręcić w kabel od żywienia, urwać go i zamiast się pożywiać, to krwawić po cichu (pic.rel. w komentarzu). Rok zmuszania do jedzenia, pilnowania, żeby nie wyrwał cewnika, codziennego ważenia, i praktycznie braku wolnych wieczorów, bo przy każdym ruchu biegło się sprawdzać, czy nic nie
@fortySeven: chłopie, czapka z mej głowy przed Tobą. Mam dwoje małych dzieci, w tym jedno niespełna dwumiesięczne i mogę się jedynie domyślać, ile wewnętrznej siły Cię to kosztowało. Wszystkiego dobrego życzę Tobie i rodzinie.
Elo przegrywy i nędzarze. Jest wtorek, 28 stycznia, godzina 8.00 - kolejny dzień w którym znów niczego nie osiągniecie..
Ja dopiero co wstałem i zaraz jadę do swojej firmy. Moja żona właśnie prasuje mi koszulę. Za chwilę ubieram garnitur od Zegny i zakładam ulubionego Rolexa. Model Submariner, wodoszczelny do 100 metrów - dla dynamicznych mężczyzn lubiących nurkowanie i sporty ekstremalne. Jeszcze tylko kilka mgiełek Bleu De Chanel na szyję i można już
@DoktorNauk: Osiem... c--j tam, zaplusowane.