#mecz zasłużenie proszę państwa, zasłużenie. "Dośrodkowia" we wrzutki umie, nasi jak mają w powietrzu to durnieją. A za II połowę też trzeba pochwalić za obronę. No i brawa dla Pasów
I co ciekawe - tych obiektów nie jest wcale aż tak dużo. Aż sam się zdziwiłem jak dużo konkurencji w Polsce można byłoby zorganizować już teraz albo relatywnie niewielkim kosztem.
@waro: Przecież w Warszawie jest stadion do lekkiej. Skra się nazywa. A Pan Trzaskowski obiecał przed wyborami że zrobi remont generalny tego obiektu( ͡°͜ʖ͡°)
@_Blanche_Barton: Nie jest przypadkiem że brykiet jest "rzucany" na 1+1 w Lidlu/Biedrze. Tam jak pokazujesz, jest wszystko. Jak grilla robić to tylko węglu drzewnym a nie brykiecie, mniej dymu
Co to w ogóle jest, że nie ma meczu o 12:30, potem o 15:00, a na koniec i 17:30? Wróćmy do starego porządku, a nie potem Liga Minus o 22 i wszystko jakieś takie nie wiem.
@lepaq: Liga minus o 22:00 to za późno dla mnie. O tej 20/20:30 było idealnie, sobie humor w "niedziele wieczur" poprawić. Obejrzeć, a potem do spania wstać rano do kołchozu, a teraz....
Kiedyś fajne, budżetowe lody. Teraz nie patrząc na cenę zapłaciłem za nie 20zł w biedronce. Co tu się stało, inne marki które kiedyś były "premium" są teraz tańsze bądź w tej samej cenie. (╯°□°)╯︵┻━┻ #biedronka #zakupy #zalesie
@Cztero0404: Big Milk(i te pochodne w polewach albo już nie istniejące Big Trio) to jeden z symboli wakacji. Loteria patyczkowa również. Jakież było moje zdziwienie jak brałem w osiedlowym i 5.5 zł, potem patrzę w Lidlu 4.5 zł. Odlecieli srogo.
#mecz Włączam mecz. "Co jest czemu ta Pogoń taka słaba?". Sprawdzam składy. "aha bez Grosika i Koulurisa xD" I wszystko jasne. Jaka ta drużyna jest od nich zależna. Przecież Grosik już ma 200 lat, to wiadomo że nie dojedzie zdrowotnie cały sezon. A Greka to zaraz ktoś im weźmie. Słabo to wygląda
Ostatnio zwiedziłem #bialystok jako turysta i powiem szczerze, że podobał mi się bardziej, niż Wrocław czy Kraków nawet, co jest dla mnie lekkim szokiem, zwłaszcza po kompletnie chybionym vibe Bydgoszczy i Rzeszowa, które, ech, bez urazy dla mieszkańców, wyglądają jak zażulone grajdołki. Miasto czyste, fajnie zorganizowane, niezbyt "dogęszczone" przez co na ulicach większe luzy. Przyjemne komunikacyjnie - ulice nie są klaustrofobiczne, architektura przyjemna. OFC nie zwiedziłem całego miasta, bo nie