Czy naprawdę uważacie, że warto wykopywać Pana, który stał się sławny dopiero po tym jak się zabił? Przecież ta muzyka, biorąc pod uwagę tylko grunge, jest nad wyraz przeciętna.
@innerempire: Tylko co z tego, że ma wysokie oceny? Co do tej ewolucji, przynajmniej pod względem czysto muzycznym to też bym trochę pohamował, bo nie było w niej krzty innowacyjności.
@sisoo: A czego dokonał? Przecież wszystko co zrobili jako zespół jest wtórne i nijakie. Co do tej sławy, to gdyby nie rozgłos spowodowany śmiercią samobójczą pewnie dziś nie doczepiałbyś naszywki nirvany na swój zielony plecak.
@Skowyrnie: W zasadzie podpisuję się pod Twoim wpisem, ale błagam, skończcie te przyrównania do JB, nie jesteśmy na kwejku/demotkach/whatever. Poza tym, co do całej twórczości JB też bym się za bardzo nie czepiał, to po prostu przeciętne rzemiosło jakie non stop można słyszeć w radiu, jedynie fanbase inny.
Maciej nawet nie potrafił dotknąć elfika więc i sensowne komentarze raczej będą rzadkością. W każdym razie, z chęcią zobaczyłbym jeszcze raz tego słynnego hover handa.
Bardzo przeciętna piosenka, nie wyróżnia się kompletnie niczym. Pewnie żaden z Was nie zwróciłby na nią uwagi, gdyby nie fakt, że autor jest młody i zdycha. W zasadzie bardzo podobnie się to potoczyło w przypadku takich popłuczyn jak nirvana czy joy division.
@Corranh: Po co robić polski digg? Na oryginalny jest za daleko, czy to dla gimbusów które nasłuchały się internetowych legend ale nie znają angielskiego?
Nawet nie wspomnieli, że na tym samym festiwalu zagra Mastodon, który obok Slayera jest jedyną pozycją przemawiającą za tym, żeby się tam zjawić.
A co do innych wydarzeń muzycznych 2010 roku to:
22.02 - Ulver w Krakowie
29.04 - Asymmetry Festival II we Wrocławiu na którym wystąpią m.in: Jesu, Electric Wizard, The Mount Fuji Doomjazz Corporation i Mouth of the Architect