Mam pomysł na rozwiązanie międzynarodowych konfliktów. Jako, że ludu jest więcej niż władzy, lud powinien postanowić, że:
1. Wybierani w powszechnym głosowaniu przedstawiciele sprawują władzę w imieniu ludu. 2 W przypadku ryzyka konfrontacji między krajami, przedstawiciele ludu, sprawujący władzę, stają do walki w oktagonie, na gołe pięści, na śmierć i życie. 3. Kraj, którego przedstawiciel przegra, ma spełnić roszczenia kraju, którego przedstawiciel wygrał.
Gwarantuje, że wojenek wywoływanych przez żądnych władzy satrapów, byłoby
W czasie drogi powrotnej z zakupami z kauflanda jak to często u mnie bywa - zamyśliłem się. I moje myśli skupiły się wokół aktualnego wydarzenia jakim jest prawdopodobna wojna na Ukrainie.
Często słyszało się, że mężczyzn, których wcielono do armii przez całe stulecia motywowano, że muszą dać z siebie wszystko, bo inaczej wróg dobierze się do ich córek, kobiet itp.
I teraz punkt kulminacyjny moich myśli, gdyby sytuacja na Ukrainie rozwinęła się
Napisała do mnie na fejsie laska, czy możemy się poznać. Ja najpierw zdziwiony pytam ją co ma na myśli, a ta, że bardzo jej się spodobałem po zdjęciach i czy się z nią umówię na kawę. No to mówię jej, że nie bardzo bo mam dziewczynę. Ta odpisała tylko, że szkoda. Sprawdziłem jej profil i legitny, dużo znajomych w tym wspólni ze mną. Patrzę na zdjęcia, a tam kilka na których jest
Mój pierwszy samochód. Ostatnie 3 lata ciężko pracowałem żeby dzisiaj było mnie na to stać. Dla niektórych to bieda samochód a dla mnie to mega skok jakości życia.
Ofc na gaz, bo liczę że ceny wrócą do normalności i będę mógł sobie w sensownej cenie jeździć a najważniejsze że dziecko nie będzie już przewożone w 20 letnim gruzie tylko w czymś bezpieczniejszym
straty Ruskich na godzinę 11-tą wg. źródeł ukraińskich
https://twitter.com/TI_Ukraine_eng/status/1497919302212722690