#vpn Hej, jest może jakieś oprogramowanie serwera VPN, które jest szybkie w konfiguracji i bezpieczne? Nie mówię tutaj o windowsowym pptp, tylko coś co mogę zastosować w firmie. Nie mam cierpliwości do Openvpn i softether, a zależy mi na rozwiązaniu darmowym
- 52
428289 - 188 = 428101
Ostatnie podrygi jesieni z #rowerowykrakow. Rano z @Cymerek pojechaliśmy WTR na zachód, po około 50km spotkaliśmy @Mortal84 i @Kuchasz, którzy wyjechali nam naprzeciw. Chwilę później przypadkiem spotykamy @Hinol, którzy tylko rzucił "usuń konto". Kawałek za Andrychowem dołączył @bynon i śmigamy na Kocierz. Na początku podjazdu mroczki, już przed szczytem zaczynam odpadać, coś jest ze mną nie tak, ale zwalam to na opierniczanie się przez ostatnie 3 tyg. bo praca po 16-18h dziennie.
Zjeżdżamy na dół, w Żywcu popas w sklepie i niemal od razu podjazd na Górę Żar. Tutaj to już dramat - dosłownie ledwo się wturlałem na górę. Na szczycie spotykamy brata i tatę Adama, którzy jadą z nami na Przegibek i muszę przyznać, że #przegibekzawszespoko. Bardzo fajny podjazd. W jego trakcie mijamy jadącego już samochodem do Krk @mihal34, który miał z nami
Ostatnie podrygi jesieni z #rowerowykrakow. Rano z @Cymerek pojechaliśmy WTR na zachód, po około 50km spotkaliśmy @Mortal84 i @Kuchasz, którzy wyjechali nam naprzeciw. Chwilę później przypadkiem spotykamy @Hinol, którzy tylko rzucił "usuń konto". Kawałek za Andrychowem dołączył @bynon i śmigamy na Kocierz. Na początku podjazdu mroczki, już przed szczytem zaczynam odpadać, coś jest ze mną nie tak, ale zwalam to na opierniczanie się przez ostatnie 3 tyg. bo praca po 16-18h dziennie.
Zjeżdżamy na dół, w Żywcu popas w sklepie i niemal od razu podjazd na Górę Żar. Tutaj to już dramat - dosłownie ledwo się wturlałem na górę. Na szczycie spotykamy brata i tatę Adama, którzy jadą z nami na Przegibek i muszę przyznać, że #przegibekzawszespoko. Bardzo fajny podjazd. W jego trakcie mijamy jadącego już samochodem do Krk @mihal34, który miał z nami
Kuchasz via Android
- 0
Ja przy 12+ stopniach jeżdżę na krótko. Po prostu jest mi ciepło, nie odczuwam dyskomfortu podczas jazdy ani po niej. To co nie zagrało na tym wyjeździe to rękawiczki, mogłem wziąć takie z palcami. Dłonie mi zmarzły.
Miałem już problemy z kolanami, tak kończyła się jazda na podjazdach ze zbyt niską kadencją i źle ustawionym siodełkiem.
Miałem już problemy z kolanami, tak kończyła się jazda na podjazdach ze zbyt niską kadencją i źle ustawionym siodełkiem.
- 16
461026 - 8 - 9 = 461009
Piątuniowy (w końcu) DPD.
Statystyki:
Dystans:
Piątuniowy (w końcu) DPD.
Statystyki:
Dystans:
- 16
Lecim na Szczecin! Czyli #rowerowykrakow wybiera się w sobotę na zaporę Świnna-Poręba przez Chujówkę aka Sołtysi Dział oraz Maków Podhalański. Po 90-100km przerwa na popas w Wadowicach. Na kremówkę, kawkę, obiad, co tam komu w duszy gra. 150km oraz 1700m w górę (licząc z Huty - kto mieszka na południu to mniej). Info odpowiednio wcześniej (będzie przypomnienie w czwartek), żeby wszyscy wiedzieli i nie było:
Trasa na Stravie. Lokalsi ew. mogą podrzucić uwagi jeżeli uważają, że można gdzieś lepiej trasę poprowadzić. Wstępnie start o 8:30 pod Mostem Zwierzynieckim, od południowej strony, bo jedziemy najpierw przez Skawinę. W przeciwnym wypadku przerwa w Wadowicach wyszłaby koło 50km, czyli za wcześnie na obiad a tak to wszystkie górki już będą za nami i z Wadowic na luzaczku wracamy do domów.
Pojechałbym, ale za późno się dowiedziałem.
Trasa na Stravie. Lokalsi ew. mogą podrzucić uwagi jeżeli uważają, że można gdzieś lepiej trasę poprowadzić. Wstępnie start o 8:30 pod Mostem Zwierzynieckim, od południowej strony, bo jedziemy najpierw przez Skawinę. W przeciwnym wypadku przerwa w Wadowicach wyszłaby koło 50km, czyli za wcześnie na obiad a tak to wszystkie górki już będą za nami i z Wadowic na luzaczku wracamy do domów.
- 2
@metaxy: Trasa z Suchej do Wadowic to g---o tak jak @bynon rzecze, jazda 20km w towarzystwie tirów. Powrót przez Zembrzyce proponuję, tutaj ścieżka https://www.strava.com/activities/636423974
- 43
984 478 - 103 = 984 375
Setka A jak alfabet mi się skończył, więc jedziemy znów od A. Niespodziewany #rowerowykrakow z @Kuchasz i dodatkowo na końcówkę dorwałem @Sepang + Fiat 850 Coupé (drugie zdjęcie), więc #carboners i #zolteblachy. Całkiem ładne autko. Na pierwszym zdjęciu mój dzisiejszy rywal, a na ostatnim @Kuchasz.
Strava
#rowerowyrownik #100km (nr
Setka A jak alfabet mi się skończył, więc jedziemy znów od A. Niespodziewany #rowerowykrakow z @Kuchasz i dodatkowo na końcówkę dorwałem @Sepang + Fiat 850 Coupé (drugie zdjęcie), więc #carboners i #zolteblachy. Całkiem ładne autko. Na pierwszym zdjęciu mój dzisiejszy rywal, a na ostatnim @Kuchasz.
Strava
#rowerowyrownik #100km (nr
- 16
Panowie i Panie z #rowerowykrakow. Na sobotę zapowiadają bezdeszczowe 10-12 stopni, więc ubrani na długo możemy spokojnie 200km zrobić. Jedziemy z Krakowa przez Niepołomice i WTR do Szczucina, później Dąbrowa Tarnowska, Tarnów i powrót serwisówkami A4. Kto się nie czuje na siłach to po jakichś 140-150km można wrócić pociągiem z Tarnowa (jeździ ich od cholery). Po drodze odwiedzimy kolorowe domki w Zalipiu (jak będzie czas i siły, jak nie
- 5
Szybka piłka: jutro 10:00 start spod dzwonów na wałach (koło Orlenu przy zjeździe na Kopiec Kościuszki). Jedziemy z @38kemor na seteczkę na zaporę w Łączanach. Może akurat jakiś Wykopek ma też na późniejsza zmianę, studiuje albo jest przyszłorocznym maturzystą, więc wolne.
#rowerowykrakow
#rowerowykrakow
- 34
1038112 - 102 = 1038010
Oddzielny wpis na porobotnią setkę (nr 14 w 17') w towarzystwie @Kuchasz i oczywiście wichura. Plan był przejechać trasę IC Giga co by za płasko całkiem nie było, ale też bez przesady. Do nawrotki za Nieporaz caaały czas wmordewind. Poźniej już całkiem przyjemnie, choć po środowej walce z wiatrem na wałach podjazdy szły bardzo słabo.
Na zjeździe z Sanki prawie "przejechałem na drugą stronę" po tym jak pani z kangoo postanowiła nie liczyć się z rowerem i wymusić pierwszeństwo... pomimo znaku stop na drodze podporządkowanej (na którym się nie zatrzymała) i bez wahania wzięła łuk prawie do przeciwległego krawężnika jakby tirem się tam składała. Na całe szczęście "zostawiła, bo nie zdążyła dojechać" pół metra w które się wcisnąłem mając pewnie ponad 50 km/h. Podejrzewam, że ruszanie pod górkę przy której był stop nie było jej najmocniejszą stroną, więc postanowiła pominąć ten wysiłek. Szkoda, że mogła w ten bezmyślny sposób kogoś zabić.
Po całej trasie okazało się że tak naprawdę "odprowadzałem" @Kuchasz jadącego do domu, czyli zrobił nawrót na moście Zwierzynieckim i pojechał do Andrychowa ... pod wiatr. Szacun Panie
Oddzielny wpis na porobotnią setkę (nr 14 w 17') w towarzystwie @Kuchasz i oczywiście wichura. Plan był przejechać trasę IC Giga co by za płasko całkiem nie było, ale też bez przesady. Do nawrotki za Nieporaz caaały czas wmordewind. Poźniej już całkiem przyjemnie, choć po środowej walce z wiatrem na wałach podjazdy szły bardzo słabo.
Na zjeździe z Sanki prawie "przejechałem na drugą stronę" po tym jak pani z kangoo postanowiła nie liczyć się z rowerem i wymusić pierwszeństwo... pomimo znaku stop na drodze podporządkowanej (na którym się nie zatrzymała) i bez wahania wzięła łuk prawie do przeciwległego krawężnika jakby tirem się tam składała. Na całe szczęście "zostawiła, bo nie zdążyła dojechać" pół metra w które się wcisnąłem mając pewnie ponad 50 km/h. Podejrzewam, że ruszanie pod górkę przy której był stop nie było jej najmocniejszą stroną, więc postanowiła pominąć ten wysiłek. Szkoda, że mogła w ten bezmyślny sposób kogoś zabić.
Po całej trasie okazało się że tak naprawdę "odprowadzałem" @Kuchasz jadącego do domu, czyli zrobił nawrót na moście Zwierzynieckim i pojechał do Andrychowa ... pod wiatr. Szacun Panie
- 28
1058020 - 133 = 1057887
Szczawnica, wzdłuż Dunajca na słowacką stronę Pienin, Ahoj!, Czerwony Klasztor i powrót via Niedzica-Zamek. Absolutne "must visit". Droga dojazdowa do Szczawnicy jest zła, jedna koleina mało mnie nie przyziemiła, ale podwozie okazało się na tyle dobre, że ją jakoś przeleciałem.
Nie rozpisuję się, bo dziś to był taki spontan-prowizorka. Trzeba wyjechać rano zamiast w południe i pokręcić na miejscu na spokojnie. :)
Statystyki:
Szczawnica, wzdłuż Dunajca na słowacką stronę Pienin, Ahoj!, Czerwony Klasztor i powrót via Niedzica-Zamek. Absolutne "must visit". Droga dojazdowa do Szczawnicy jest zła, jedna koleina mało mnie nie przyziemiła, ale podwozie okazało się na tyle dobre, że ją jakoś przeleciałem.
Nie rozpisuję się, bo dziś to był taki spontan-prowizorka. Trzeba wyjechać rano zamiast w południe i pokręcić na miejscu na spokojnie. :)
Statystyki:
- 6
Najbliższa niedziela to Niedziela Palmowa, dlatego też #rowerowykrakow wybiera się na 59. Konkurs Lipnickich Palm i Rękodzieła Artystycznego im. Józefa Piotrowskiego do Lipnicy Murowanej
Start około 10:00 z Placu Centralnego, 10:15 kościół na Rącznej, pogoda na niedzielę ma się poprawić i powinno być słonecznie i w miarę ciepło.
Trasa: Las Palmas
Start około 10:00 z Placu Centralnego, 10:15 kościół na Rącznej, pogoda na niedzielę ma się poprawić i powinno być słonecznie i w miarę ciepło.
Trasa: Las Palmas
- 29
1073457 - 11 - 61 - 11 - 92 - 39 - 12 - 13 = 1073218
Dzisiaj pogoda póki co w sam raz aby nadrobić zaległe wpisy plus szybki "service day"...
Tydzień rozpoczęty od porobotniego wypadu na południe, jednak pogoda nie pozwoliła wybrać się dalej niż Świątniki : https://www.strava.com/activities/926580131
Wtorek to porobotni wypad z @Kuchasz na Mont Chełmtoux (choć tak naprawdę bardziej wiało w drodze na niż na szczycie) https://www.strava.com/activities/928050048
Środa to "rozjazd" na Copernicus'ie
Dzisiaj pogoda póki co w sam raz aby nadrobić zaległe wpisy plus szybki "service day"...
Tydzień rozpoczęty od porobotniego wypadu na południe, jednak pogoda nie pozwoliła wybrać się dalej niż Świątniki : https://www.strava.com/activities/926580131
Wtorek to porobotni wypad z @Kuchasz na Mont Chełmtoux (choć tak naprawdę bardziej wiało w drodze na niż na szczycie) https://www.strava.com/activities/928050048
Środa to "rozjazd" na Copernicus'ie
- 31
10949803 - 112 - 120 - 112 - 103 - 57 - 140 - 102 = 10949057
Dystanse z tego tygodnia, całkiem spoko udała się pogoda. Mogłem codziennie troszkę pokręcić :)
Od poniedziałku do czwartku to szosa, w tym mała wycieczka do ojcowa z rk oraz mój pierwszy OTR.
Piątek,
Dystanse z tego tygodnia, całkiem spoko udała się pogoda. Mogłem codziennie troszkę pokręcić :)
Od poniedziałku do czwartku to szosa, w tym mała wycieczka do ojcowa z rk oraz mój pierwszy OTR.
Piątek,
- 1
@metaxy: Strasznie byłem niepocieszony gdy piątek w ostatniej chwili dowiedziałem się że jednak nie ma próby zespołu. Ja specjalnie wyszedłem wcześniej z pracy, nie wyszedłem na rower, pojechałem do rodziców z gitarowymi tobołami i dopiero po 18 dowiedziałem się że wuja z grania. Nie pozostało mi nic innego jak wyrwać crossa z piwnicy i polecieć na zaporę. Ponieważ ten rower nie jest uzbrojony w stosowne oświetlenie w piątek zrobiłem tylko
Mirki do jazdy na trenażerze z aluminiową rolką powiedzmy 1h (2-3 razy w tygodniu) do max 30km/h trzeba kupować specjalną oponę czy może przy takim rekreacyjnym użytkowaniu nie ma takiej potrzeby? #rower
- 1
@lukglo86: @Mortal84: Dobrze chopok godo, po trzech dniach z opony zaczęła sypać się guma. Po tygodniu już wiedziałem że nie będzie nadawała się na asfalt, po dwóch tygodniach była już zdarta do drutów. Wtedy wybrałem się do deka po czerwoną Vittorię, ta wytrzymała następne 2 miesiące. Pierwsze dni to było kręcenie po godzince, potem godzina z małym hakiem. Jak zmieniłem oponę to kręciłem po 2h dziennie, codziennie. Z
Jestem elektronikiem więc z chęcią przyjrzałem się "wnętrzu" tej polskiej myśli elektronicznej. Całość pracuje pod kontrolą prostego acz dającego możliwości ESP8266. Prosta stabilizacja napięcia, złącze programowania, diody RGB sygnalizujące stan powietrza (4 szt świecą wszystkie na ten sam kolor, dalej napiszę dlaczego tyle) i podłączony czujnik cząstek zawieszonych. To on mierzy PM 1, 2.5, 10, poziom formaldehydów, temperaturę i wilgotność.
I pierwszy zonk to fakt, że czujnik temp/wilgotności znajduje się wewnętrz modułu. A w związku z tym wskazania dotyczą bardziej klimatu wewnątrz pudełka niż an zewnątrz. Mój telefon pokazuje -2C, samochód -3C, a LookO2... 12C :-)
Poziom