Paczka nadana 9 listopada, 10 listopada (czwartek) miała już status "w doreczeniu".
Więc od rana dobry humor bo już za chwileczkę, już za momencik kurier zadzwoni do drzwi. Około godziny 17 zmiana statusu na "możliwe opóźnienie" - myślę sobie "taki #!$%@?, następny dzień 11 więc swięto, czyli paczkę zobaczę w poniedziałek"
To oczywiście nie koniec historii, w poniedziałek paczka też nie doszła, lekko wkurzony pod koniec dnia dzwonię do oddziału - mówią, że kurier miał jakiś problem z autem (ta jasne) i niestety będzie na wtorek, ale proszę się nie martwić będzie na 100%%% ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Oczywiście wtorek - "taaaaaaka #!$%@?" nic nie doszło, więc reklamacja złożona...
Dzisiaj - środa, dzwonię ponownie (#!$%@?) do oddziału gdzie czeka moja paczka. Pani mi wytłumaczyła, że kurier, który miał dostarczyć paczkę - we wtorek się zwolnił. Na szczęście ten sam kurier dzisiaj wrócił do pracy i jutro na
Groty Katullusa jest to nazwa nadana ruinom potężnej rzymskiej willi powstałej na przełomie er, w samym końcu półwyspu wychodzącego w jezioro Lago di Garda, w Sirmione. „Grotami” określano w dobie renesansu ruiny antycznych budowli, które porastała bujna zieleń.
Ten rejon, znajdujący się w północnej części Półwyspu Apenińskiego, charakteryzuje się łagodnym klimatem, co doceniano już w starożytności. Bogaci Rzymianie wznosili swoje letnie rezydencje właśnie nad jeziorem Lago di Garda, gdzie mogli uciec od zgiełku i zaduchu okolicznych miast, zwłaszcza Werony.
Przez lata ukształtowało się przekonanie (głównie za renesansu), że pozostałości bogatej rzymskiej willi na końcu półwyspu należały niegdyś do Katullusa, słynnego rzymskiego poety wywodzącego się z pobliskiej Werony. Pisarz z pewnością miał w okolicy swoją rezydencję, o czym wspomina w swoim dziele Carmina. Nie mamy jednak żadnej informacji o tym, gdzie dokładnie się ona znajdowała.
Willa była osadzona na skalnym podłożu i zbudowana była wokół perystylu – wewnętrznego ogrodu otoczonego kolumnowym portykiem. Willa posiadała trzy poziomy, a w tym ogromny taras od strony północnej i południowej oraz kryptoportyki przeznaczone na spacery w cieniu osłaniającym od intensywnego słońca. Zachowały się też fragmenty mozaik pokrywających posadzki poszczególnych pomieszczeń. Cały kompleks zajmował niemal 2 hektary.