#tfwnogf #coolstory bez zbędnego śmieszkowania ; ), mówię jak było. Jak się rozpisze to może być długo
Przyjechała ciotełe z wujaszkiem na pierwszy dzień świąt, pojedli, pogadali, przyszła godzina 15:00 i religijna ciotełe mówi żeby do kościoła się wybrać na mszę, skoro na pasterce nikogo nie było. Mamełe się zgodziła i zagaduje do mnie:
Sebuś chodź z nami, co będziesz tylko przed komputerem siedział. Że byłem w zdecydowanej mniejszości to mówię doobra bo myślę sobie że w święta w kościele to pokaz mody zazwyczaj jest to i foczki może jakieś będą ciekawe, pooglądam to i czas szybciej minie.
@anas_lex: Ja myślę, że pomyślała "a niech bordo ma coś z tych świąt - pierwszy kontakt z kobietą". Stąd ta rąsia do ciebie. Nie będzie seksów. Góra nocna polucja. :-)
Dzisiaj o tym, że pod pewnym względem wrócić z Anglii to jak wyjść z więzienia. Króciutko.
Od razu po powrocie prysznic, obiadek, witanie się z domkiem, za którym stęskniłem się niemiłosiernie, a potem - miasto. Umówiłem się z dwoma kumplami na rynku, długo mnie nie było - dzisiaj ja stawiam.
Jak daję komunię, to zawsze w niedzielę na 18 przychodzi taka dziewczyna, co ją pamiętam. Na studiach chodziliśmy na wino, na polanę i ona nie chciała mnie nawet pocałować. Raz mnie jeszcze kopnęła w krocze i obgadała mnie z koleżankami, że jestem ciota. Wszyscy się śmiali ze mnie, dlatego uciekłem do seminarium.
I teraz ona się pojawia, ale mnie nie poznaje. Jak zrobić jej jakąś przykrość? Oko za Oko, Ząb za Ząb.
źródło: comment_VyZSn0DmIjAK3qoLAZWEIm6cvFW1z96H.jpg
Pobierz