@TrabziPL: to co nas powstrzymuje to brak odwagi do życia,unikamy cierpienia i dla tego brakuję nam silnej motywacji żeby to skończyć,żyjemy jak robale,ale żyjemy mimo że chciałoby się to skończyć
Przed rozpoczęcie kołchozu chłopa było 77 kg po 2 miesiącach zostało 69 kg,wraz z chęciami do życia doszedł brak apetytu i depresja,uczciwy zestaw dla chłopa
@Jueves: nie ma co sie przejmowac. zdrowie jest najwazniejsze. A jak tam nie chcesz wrocic to tym bardziej Ale doskonale rozumiem, bo sam nad tym sie zastanawiam, i mam poczucie winy, mimo ze kolochoz ma mnie w d*pie
@tomeme Pierwszy miesiąc tylko pracodawca płaci potem ZUS, więc ZUS by się mogł przujeb ac, do tego jeszcze co miesiąc musisz psychiatrę przekonać że ci źle