ostatnio zaczalem prowadzic bardziej doglebna analize tego, co sie dzieje wokolo i zaczynam wyciagac niepokojace wnioski. wszedzie gdzie nie pojde na impreze, widze yebana szara mase studenciakow w KOSZULACH. skorwysyny, nie wiem czy w klubie na 200 studenciakow znajdzie sie chociaz 10 ktorzy nie sa ubrani w jakas koszule.
czarna, biala, kolorowa, w paski, z dlugimi rekawami, z krotkimi, z bazaru czy z zary - wszystko jeden chooy. ma
@JohnCarpenter: O ch*j. Alez mi ochoty narobiłeś. Nie grałem w to chyba z 20 lat. Jak ogarniesz gdzie co i jak to wołaj proszę. Z chęcią bym sobie przypomniał jak w to się gra.
#warszawa