Czy to niszczenie zabytków, to jakiś nowy wymóg trafienia do islamskiego nieba?
Mam taką małą teorię - im słabiej ktoś wierzy, tym bardziej stara się przekonać innych i być może siebie, że jest odwrotnie. Stąd te wszystkie dziwne akty w imię wiary, pardon, religii. Człowiek prawdziwie wierzący ma zbyt wyj$##ne na takie akcje - wie, że jak Szef będzie chciał to sprawi, że to co mu nie pasuje samo
Spoooooooooooko. Nie ma problemu.
Poważniejsze pytanie - kto będzie pokazywał cycki i dlaczego to Ameryka ma na koniec uratować świat ? ;]