@Akuku69: Chomiki śmierdzą chyba

@GRBAS: Kupowanie mieszkania wydaje mi się bardzo poważną decyzją, a chyba nie czuję się bardzo poważnym człowiekiem.

@GRBAS: @bartez_94: Myślę, ze ktoś z rodziny był by w stanie się tym zająć. Spłacić chyba spłacę, w najgorszym wypadku wrócę do matki mieszkać, i kawalerkę wynajmę, to się sama spłaci. Tylko wtedy zamiast 1,5 roku w Polsce to czeka mnie z 3,5-4.

@zaqwsxdsa: No na pewno jadę teraz w wakacje na 4 miesiące na florydę, a kolejne wakacje to już po inż będę to zobaczę jeszcze. Nie jestem pewien jaką duża różnice mi zrobi magister na jakieś lepszej uczelni zagranicznej po ang, a dyplom z polibudy poznańskiej po prostu. Zawsze chciałem pomieszkać trochę w Azji gdzieś. Myślę, że na jakaś spoko uczelnie się dostane bez problemu, zwłaszcza jak nie będę musiał walczyćPokaż całość

@milvanb: No kawalerkę w poznaniu, właściwie czy to rataje czy winogrady czy centrum to mi obojętne, Uczelnie wszędzie są w Poznaniu, o brak studentów się chyba nie muszę martwić. Mi osobiście na jakiś super wysokim standardzie nie zależy. A wtedy tez jak będę tam mieszkał to mogę w ciągu tych 2 lat powoli sobie remontować.
Jakie są minusy i plusy według Ciebie?
Mogę chyba też skorzystać z MDM, od nowegoPokaż całość

@Mikimoto: No od 16 roku życia pracowałem w firmie księgowej, potem wakacje raczej za granicą jakieś w&t i różne takie, to zawsze co przywiozłem. No i nie licząc pół roku co mieszkałem w Hiszpanii, to w pzn żyłem cały czas na koszt matki.

@atlien: szukałem po necie trochę i są w poznaniu nowe kawalerki po 190 tys-220 tys do oddania gotowe na początku przyszłego roku. Myśle, że w rynku wtórnym bez problemu znajde coś w tej cenie w ok standardzie.
Pozatym zanim zacznę to wynajmować komuś to minie 2-4 lat. W tym czasie powoli będę mógł nad takim mieszkaniem pracować. Myśle, że mogłbym sobie wtedy pozwolić na spłacanie 1000-1300 miesięcznie tego kredytu, wtedyPokaż całość

@milvanb: Czaje, no gówna nie kupie napewno. Tez jestem w na tyle komfortowej sytuacji, że moge na spokojnie sobie szukać. To nie jest coś co musze zrobić na już. Pogadam z matka, przejde sie do banku zorientuje, sie ile taki kredyt dokladnie bedzie kosztowal i czy napewno nie bedzie problemu z wzieciem go. I wtedy zobacze. Dzieki za pomoc

@MaciejPN: Inwestować? Jak? Nie wydaje mi się to takie proste. Poza tym nie chcę mieć tego kredytu nad sobą przez cale życie. Jak bym np. Chciał zmieniać prace, i przez jakiś czas mniej zarabiać to taki kredyt był by problemem sporym dal mnie. A myślę, że kredyt będzie tańszy jak go na matkę wezme