Chyba mam nowe motto w zyciu. Sprawdzam wlasnie prace studentow (mieli do napisania test diagnostyczny, zebysmy mogli ocenic ich poziom) i oto zdanie jednej studentki, ktora normalnie na zajeciach jest bardzo cicha i tylko pilnie pracuje.
I miss my parents and friends sometimes, I'm a little homesick but I think everything will be okay. Tough times don't last, tough people do.
Kurna, az powiem ze naprawde dalo mi to do myslenia. Dziewczyna
1. Bądź kibicem Lecha 2. Jedź na mecz za granice 3. Zostań zaatakowany przez innych kibiców 4. Bierz krzesło i idź w bój 5. Wygraj bitwę 6. Wróć i grzecznie odłóż krzesło na swoje miejsce xD
Kurde Mireczki, ale mnie sentyment złapał (╯︵╰,) Rok po śmierci mojej kochanej babci, wujek wziął się za remont domu, który dostał w spadku. Kuzyn porobił parę zdjęć i wrzucił na fejsa. Dokładnie w tym miejscu paliłem swoje pierwsze szlugi. U babci na strychu przy okienku. Razem ze swoją kuzynką. Pół życia spędziłem w tym domu.
U babci zawsze było wesoło, bo miała 6 dzieci, a więc kuzynów dużo i każdy za dzieciaka tylko czekał na weekend, pakował plecak i sru do babci rozrabiać. A końcem czerwca jak jechałem do babci, to mnie nie było do września w domu. Zero komputerów, zero komórek. Zabawa na podwórku w każdy weekend i przez całe wakacje. W chowanego, w ciuciu babke, w bierki, w państwa miasta, w karty itd itd. Non stop miałem pozdzierane kolana, ale babcia tylko przemywała rivanolem, robiła opatrunek i dalej do zabawy. Jeszcze się zlatywały dzieciaki z sąsiedztwa do nas zawsze.
Ostatnio jak się na święta widzieliśmy z moim kuzynostwem - kilkanaście osób, to doszliśmy że KAŻDY wybił u babci przynajmniej jedną szybę. A wiecie co? Moja babci nigdy nikogo nie okrzyczała. NIGDY. Wujek się tylko wkurzał, że co chwila musi szybę wymieniać w oknach i czasem krzyczał, ale wtedy babcia go uspokajała, że przecież to dzieci i co mają robić, mają się nie bawić
W dzień śmierci babci co chwilę dzwonił jakiś telefon z kondolencjami. Jej domowy. Jeden z nich odebrałem ja i to była jakaś niby rodzina, siódma woda po kisielu - nie ważne. Ważna jest historia, którą mi opowiedziała ta kobieta.
Wiecie co zrobiła moja babcia jak ogłosili stan wojenny? Wysłała tej rodzinie do Warszawy zapas mąki, bo nie widziała jak to będzie. Nie myślała o sobie, tylko się
Ustalmy jedną rzecz. Ważną rzecz w tym #!$%@? społeczeństwie internetowym jakie tworzymy. To zdjęcie nie pokazuje siedmiu przegrywów którzy sami ruszyli zmieniać świat. Ono pokazuje siedmiu ludzi którzy się zadeklarowali iż coś zrobią i to zrobili, w odróżnieniu od reszty pieprzonych "daje plusa" i nie przyjdę. Dajcie to w gorące niech się ludzie dowiedzą jaka jest prawda.
Miłość jest niesamowita. Moi dziadkowie po ponad 55 latach ślubu nadal zadziwiają. Dziadek od ponad dwóch tygodni leży w szpitalu. Diagnoza - złośliwy nowotwór, nieoperacyjny. Nie może jeść, pić. Jest bardzo słaby, wszystko sprawia mu trudność. A babcia czuwa przy nim całymi dniami. Pomaga mu w codziennych czynnościach. Najbardziej wzruszająca jest jednak jej czułość w stosunku do męża. Głaszcze go po dłoni, a on wtedy się uspokaja i przysypia. Obserwowałam te stare,
@Limonkova: Twoi dziadkowie są z pokolenia, gdzie nie było dobrobytu, nie było internetu, komórek, gdzie kobiety były w większości gospodyniami domowymi, gdzie nie było rozpowszechniane równouprawnienie, gender, lgbt i inne syfy bo były poważniejsze problemy. Gdzie ludzie to co się psuło naprawiali, a nie wyrzucali na śmietnik.
My żyjemy w czasach dobrobytu, mamy sto razy więcej sposobów na komunikację, a mimo wszystko rozmawiamy ze sobą mniej, kontakty międzyludzkie zastępują kontakty
#chwalesie #wygryw Mirki jakies 10 minut temu, do mojego sklepu wbiła #rozowypasek, i pyta czy jest Tyskie, ale moje wprawne oko stwierdziło, ze karyna raczej 18 lat nie ma, więc pytam o dowód -nie wzięłam -to legitymacja -zapomniałam portfela -to sorry piwka nie będzie Dziewoja poszła, a po 2 minutach do sklepu wbija jakiś typ i mówi, ze Urząd Miasta przeprowadza kontrole, czy właśnie sprawdza
Ciekawe ilu Mirków codziennie widzę na mieście, mijam w tramwaju albo może siedzę z nimi w pracy nawet. Przez mirko czasem czuję się jak członek jakiejś podziemnej kontrabandy, której członkowie nie znają osobiście innych członków ( ͡°͜ʖ͡°) #wroclaw
Witajcie wykopki! Jakiś czas temu pojawiło się na wykopie #ama z panią, która rzekomo "zajmuje się ustalaniem kursów na STS w kategorii Sporty Walki" link. Wykopu oszukać nie sposób i szybko okazało się, że autorkę trochę poniosła wyobraźnia.
Zainteresowanie jednak było całkiem spore, dlatego postanowiliśmy przekonać szefa naszego działu Analiz Sportowych, żeby to właśnie on podzielił się z wami swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem. Nie było łatwo, ale w końcu się zgodził!
Zapraszamy zatem wszystkich zainteresowanych na #ama z #stsgrzegorz w najbliższą środę, 10go czerwca, o godzinie 17:00. Bliżej jego sylwetkę przedstawimy tuż przed samym
Dobra Miraski tak jak obiecałem TU, a u mnie słowo droższe jest od z(io)ł[ot]a (do wyboru jak kto woli złoto czy zioło) (⌐͡■͜ʖ͡■). Chyba nigdy nikt nie zaproponował na Wykopie takiego rozdajo, a ja to zrobię dlatego, że w tę niedzielę wchodzę w wiek chrystusowy i dla odmiany to ja będę dawał prezenty. Już w przyszłym tygodniu ktoś z Was Miraski stanie się szczęśliwym posiadaczem drona DJI Phantom (dron jest nowy nigdy nie używany zabierałem się za jego składanie, ale w końcu nawet nie skoczyłem) do tego sięgnąłem jeszcze do czeluści moich szuflad gadżetowych i wygrzebałem z nich jeszcze trzy rzeczy: kalibrator firmy NEC (kalibruje monitory), który docenią pewnie osoby fotografujące i słuchawki douszne AKG by HARMAN K328 z pilotem do smartfonów, tabletów itd. (pilot działa także z androidem). Zasady są proste jak budowa cepa: Dajesz "+" wchodzisz do gry i dostajesz 1 szansę w losowaniu, dajesz suba dostajesz kolejną szansę, napisz coś elokwentnego w komentarzu to dostaniesz kolejną szansę itd. 1 osoba może dostać tylko 1 nagrodę. Do losowania nagród użyje tego programu. Wasze wykopowe nicki będą dodane tyle razy ile uzyskacie szans - to dość proste. Dla bezpieczeństwa i uczciwości zielonki nie mogą być udziału (żeby nie dochodziło do manipulacji typu ktoś zrobi 100 kont).
PS. Fajnie by było pobić rekord plusów dla jednego wpisu na mikro (ktoś wie
@marianbaczal: Podobno ostatnio jakiś tam nowy obiekt orbitujący w okół Ziemi został przez NASA określony mianem "zlepka śmieci z uszkodzonych satelit", gdzie ewidentnie widać w tym zlepku śmieci kilka puszek Reptilian Coli. Gdzie na Ziemi dostaniemy Reptilian Cole? Nigdzie. Dziękuję za uwagę.
@Oszaty: Student dostał piątkę. Bardzo się ucieszył. Teraz będzie już zawsze dostawał piątki i dostanie stypendium. Jednak student nie dostał piątki, dostał dwóję na komisie i powtarza rok. Na weterynarii nie ma piątek, są tylko halucynacje z przemęczenia i mroźne spojrzenia prowadzących. Student powtarza rok. Jego trud jeszcze nie skończony. Profesor postawił 2,5, a nie 2. Profesor potrafi być szczodry.
Kurna, az powiem ze naprawde dalo mi to do myslenia. Dziewczyna