Trzeci dzień stażu i do tej pory jedyne co musiałam zrobić to: posprzątać, zanieść kilka papierków do innych instytucji, opłacić czynsz i przepisać 6 kartek A4 na komputer. Szczęśliwie mam przy sobie ebooka, inaczej zaczęłabym liczyć samochody za oknem.
Na początku roku postawiłam sobie wyzwanie jak największej ilości przeczytanych książek. Z racji, że moja biblioteczka powoli się kurczy, zwracam się do Was. Nie patrząc na gatunek (ale pomijając książki stricte zawodowe typu mechanika czy fizyka kwantowa), jakie tytuły są godne polecenia? Czy istnieje książka, której lektura skłoniła do głębszych przemyśleń lub wywróciła dotychczasowy światopogląd? Czy znacie powieść pobudzającą wyobraźnię, wciągając przy tym na długie godziny? Fantastyka, romans, horror czy kryminał -
We wczesnej podstawówce cała moja klasa dostała ozdobne książki - pomalowane na złoto i srebrno, z przyklejonymi kwiatami. No kicz. Po kilku latach odnalazłam ją przykurzoną i trochę podniszczoną. Z racji, że nadal uważałam ją za tandetę, kontynuowałam proces destrukcji. Rozkleiłam kartki posklejane złotym sprayem, a tam... GORĄCY HARLEQUIN. Nauczycielka pewnie nie była świadoma, ale wydawało mi się to mega komiczne, by takim niedorostkom dawać taką literaturę.
Wy też tak czasami macie, że będąc o włos od tragedii (telefon bliski utonięcia w kiblu, cudem uniknięte spotkanie z samochodem na pasach), myślicie o swoim odpowiedniku w równoległym świecie, który miał mniej szczęścia?
Siedzę sama w parku i co druga mijająca mnie osoba ma psa. Ech, też bym tak chciała... wyjść na spacer, porzucać patyki, posprzątać nieczystości ( ͡°ʖ̯͡°)
@Ineedtochillout: Chociaż lepiej niż w mieście, wczoraj nie mogłem zaczerpnąć powietrza. Jak nie spaliny, to ktoś coś palił (jakiś plastik czy coś innego)...
Ech, właśnie usłyszałam od brata w ostrych słowach, że jestem dziecinna, bo gram od czasu do czasu w gry. Najlepiej jakbym usiadła z browarem w ręku i oglądała z nim seriale paradokumentalne na TVNie (╯︵╰,)
Przez najbliższy czas będę grzebać się w papierkach i latać na posyłki, ale jestem mega szczęśliwa. To dla mnie ogromny krok do przodu, po ciężkim okresie w moim życiu, więc... pijcie ze mną kompot?
@Ineedtochillout: Wszystkiego dobrego i powodzenia :) Dostanie pracy po cięższym momencie w życiu i gniciu w domu, to najlepsze, co może się trafić - aż jakoś tak z przyjemnością się idzie codziennie ʕ•ᴥ•ʔ
#gownowpis i może trochę #ohyda