@dire: Scenariusz: 1. 10 min czajenie się, zimne poty. 2. W końcu podchodzisz. 3. Laska wyczuła że się czaiłeś i już wie że podeszła stuleja. 4. Mówisz: "przepraszam, która godzina?" 5. Laska patrzy w telefon i
Dzisiaj stałem z kolegą przed galerią i o czymś tam gadaliśmy. Nagle podchodzi do nas jakiś #rozowypasek 8/10, który się tam kręcił od kilku minut i mówi:
- Hej, jestem Kasia. A wy? - A my nie. - odpowiedział ten kretyn.
OPie, kolega postąpił prawidłowo. Całkiem możliwe, że Kasia miała wobec was niecne zamiary. Pamiętaj, żeby nigdy nie iść z nieznajomą dziewczyną w miejsce, gdzie będziecie sami, bo może to wykorzystać.
Musisz byc odpowiedzialny za to, że Twój stój może działać prowokująco i być uznany za zachętę do seksu. Pamiętaj, by nie udawać się po zmroku w miejsca, gdzie mogą się kręcić grupy pijanych kobiet.