Dziś wbijam 36 level. Mam już chyba wszystko, kochającą żonę, super dzieciaki, psa i kota no i oczywiście fajne miejsce do życia ( ͡° ͜ʖ ͡°) a do 30 byłem sam na #emigracja i myślałem, że już się to nie zmieni
Nie poddawajcie się
#wykop30plus #francja #chwalesie i trochę #wygryw
Nie poddawajcie się
#wykop30plus #francja #chwalesie i trochę #wygryw
Założenie własnej rodziny spotkało się z próbą jej rozbicia ze strony rodziców. Pójście na swoje było torpedowane z kazdej strony, kompletnie żadnej pomocy ("bo im też nikt nie pomógł" co jest kłamstwem bo dostali dużą pomoc materialno finansową).
Jak wracałem od dziewczyny to słyszałem "znowu u niej był".
Ja #!$%@? ile było przykrości i rozmyślań co takiego zrobiłem złego, że mnie to spotyka.
Jak mi zachorowało małe dziecko to nigdy nie było z ich strony czegoś na zasadzie że małe dzieci chorują tylko zawsze była jakaś przyczyna, że to nasza, rodziców wina.
I prawdą jest że kiedy w bardzo ciężkiej zyciowej sytuacji ich potrzebujesz zostaniesz z premedytacją pozostawiony samemu sobie. A potem po jakimś czasie będzie następować próba ponownego zbliżenia tylko po to żeby znowu zadać kolejny cios.
@bigbuck: ( ͡° ʖ̯ ͡°) w Polsce to powinny byc wydawane pozwolenia na tworzenie nowych istnien... Starych sobie nikt nie wybiera. Kiedys trzeba dorosnac, zrozumiec, ze sa to ludzie chorzy, ktorzy po prostu nie panuja nad swoim zyciem i emocjami. Pomysl, ze twoje dzieci beda mialy lepiej bo Ty wiesz dobrze czego nie robic. Wsparcia szukaj u partneki i przyjaciol. Tych