Kogo obchodzą jakieś tam urodziny Deppa, skoro dziś 85. urodziny obchodzi KACZOR DONALD. Pechowy kaczor zadebiutował 9 czerwca 1934 roku w animacji "Mądra kurka", by przez kolejne lata i dekady podbić nie tylko ekrany kin i telewizorów, ale też karty komiksów. W ciągu lat powstały setki tysięcy komiksów z najpopularniejszym kaczorem świata. O paru najlepszych historyjkach z Donaldem napisałem na swoim blogu, może jakieś z nich sami kojarzycie - http://www.komiksydisneya.pl/2019/06/top-10-najlepsze-komiksy-z-donaldem.html #kaczordonald
@radziokoch: niby ma marynarskie wdzianko, a mi się zawsze kojarzy bardziej z lotnictwem ponieważ podobizna Donalda widniała na każdym rodzaju samolotów bojowych II wojny światowej ("od L-4 Grasshopper po B-29 Superfortress")
Mam 25 lat i jak do tej pory mój najbliższy kontakt z niespokrewnioną ze mną kobietą (trzymanie kuzynki za rękę czy przytulanie mame) to był wolny taniec na dyskotece w podbazie. Ze względu na moją - delikatnie mówiąc - niezbyt zachęcającą aparycję raczej odpadało, żeby udało mi się stracić prawictwo za darmo więc od dłuższego czasu przeglądałem ogłoszenia na roksie, garsonierze itd. Po długich namysłach zdecydowałem się na http://www.roksa.pl/lpl/anons.php?nr=117875_ jak szaleć to szaleć xD W piątek dostałem wypłatę i zamierzałem na całą zabawę przeznaczyć z 1000zł, żeby nie ruchać z zegarkiem w ręku. Jedną z moich głównych obaw była higiena dziewczyn, więc nie chciałem iść w weekend jak wszystkie mirki z budowy idą #!$%@?ć tygodniówkę i roksy mają po 20 klientów dziennie, dlatego zdecydowałem się iść w poniedziałek jak najwcześniej rano.
Wczoraj zadzwoniłem do tych dziewczyn i umówiliśmy się na dzisiaj na 14:00 i obiecały, że będę pierwszym klientem tego dnia. Byłem taki poddenerwowany, że w nocy prawie nie spałem a od rana ręce mi latały. 3 razy brałem prysznic, obciąłem paznokcie i mniej więcej nożyczkami łoniaki. O 12:00 byłem już tak spięty, że postanowiłem wypić kilka hehe piwek dla kurażu. Obaliłem cztery i o wpół do drugiej stałem już pod domem dziewczyn na Koszykowej. Punkt 14:00 zapukałem do drzwi, dziewczyny mi otwierają już w samej bieliźnie, ja kościej hardo i ręce latają jak u parkinsonowca z nerwów. Jak mnie zobaczyły to na ich twarzach pojawiło się obrzydzenie ;_; Dukam, że wczoraj dzwoniłem i się umawiałem na zabieg dokładnie tego słowa użyłem zdenerwowany xD na czternastą. One mówią, że tak, pamiętają, tylko jest taka sprawa, że jest awaria wody w bloku i niestety ze względów higienicznych nie przyjmują teraz klientów i żebym przyszedł kiedy indziej. Potem zamknęły mi drzwi przed
Też tak czasami macie, że pogadali byście sobie z kimś ale w sumie nie macie nikogo do kogo moglibyście tak po prostu napisać i pogadać o głupotach? A poznawanie nowych osób mnie męczy i to jest takie perpetuum mobile eh ( ͡°ʖ̯͡°)
@Marasmeus: Poniekąd tak mam, bo unikam ludzi, choć niektórzy chcą się przyjaźnić i teoretycznie mogłabym pogadać, ale na dłuższą metę mnie to męczy. Zbyt wiele razy się zawiodłam i nie chcę, żeby po raz kolejny zabolało. Ale mam to szczęście, że przynajmniej mam swojego kochanego faceta, więc mam z kim pogadać w razie czego :P
#kaligrafia #glupiewykopowezabawy
źródło: comment_vx17d2QS5DFMpt0pLb1z8pSjKms5FPTq.jpg
Pobierz