#wahoo to jest wprost niesamowity syf, nie da się na tym pobrać map, jeśli się nie jest w mieszkaniu. Pojechałem na wyjazd i kombinuję już 2h, jak pobrać mapy. Są wciąż w stanie queued i się nie pobierają.
Resetowanie, przywracanie ustawień fabrycznych nie pomagają. Mam dość
Wrzutaaaaa. Dawno nie było. Debile j----i oni sie nie naucza, ze jak sa mniejsi to nie ma sensu trzydzieści razy w meczu wrzucać na zawodników 175 cm walczących z rosłymi stoperami. Ile razy jeszcze ten sam schemat
Tyle czekania z nadzieja na grillowanie na prawdzie siatki, a tu nawet papa boi się personalnie cos powiedziec typu, ze kaczmarek i sliwka przyjechali jako kibice do klaskania. Tak samo w przypadku kobiet i stenzel co pojechala sobie pozwiedzac paryz ( ͡°͜ʖ͡°)
Z czego wynika to, ze wszystkie programy siatkarskie boja sie powiedziec czegos konkretnie. W pilce noznej "dziennikarze" nie maja problemu jechac do spodu z
#siatkowka jakby ktoś się pytał to ostatnie dni mi upłynęły w formie oglądania wszystkiego tylko nie siatkówki. Uważam, że wszyscy zasłużyliśmy na chwilę wytchnienia - zatęsknienia. Obliczałem sobie też z nudów w jaki sposób można by przeprowadzić Igrzyska w Warszawie i tragedii nie ma, ale zbudować trzeba byłoby parę kosztownych rzeczy. Mam wrażenie, że powszechnego społecznego przyzwolenia na to nigdy nie będzie, a szkoda.
#siatkowka #siatkaspam #paryz2024 To tak śmiało można już podsumowywać te Igrzyska dla nas. Pierwsza rzecz, która się rzuca w oczy to to, że nie mieliśmy spotkania po którym powiedzielibyśmy - wow, ale to śmiga, ale to chodzi, ale nam idzie. Męczyliśmy bułę niesamowicie w tym turnieju. Atak nam siadł. Żaden ze skrzydłowych nie kończy turnieju na ponad 50%. A to się nam budował Kurek, a to nam wypadł Fornal na chwilę, a to nierówno grał Leon. Ratowaliśmy mecze czysto indywidualnie. Zryw w czwartym secie vs USA był imponujący, ale był momentem. Mecz ze SLO wygraliśmy drużynowo, ale mniej na bazie taktyki/przygotowania tylko bardziej na zasadzie wspólnej walki i dążenia do celu. Najpierw naszym dążeniem było przejść ten piekielny ćwierćfinał, potem zdobyć nareszcie medal i pokazać, że potrafimy walczyć, a jednak w finale nam tej ambicji zabrakło.
W skali turnieju na swojej pozycji wyjątkowo dobrze zagrali środkowi. Głównie w ataku i zagrywce. Reszta graczy falowała albo była grubo poniżej kreski. Janusza usprawiedliwię tym, że mi się jego gra bardzo podobała na tym turnieju, ale dzisiaj wystarczyło zobaczyć na powtórkę jak on lądował po wyskokach do bloku. Czasami grałem z bólem pleców i to jest klasyczna sytuacja, że on po prostu lądował spięty i asekuracyjnie. Plecy nie pozwalają o sobie zapomnieć przy skakaniu. Nasz system grania był wyjątkowo niekomfortowy dla przeciwników, ale i dla nas samych. Bolała zwłaszcza ta indolencja w bloku, która długimi fragmentami spotkań powodowała bezradność. Nie mówiąc już o obronach. Mocno zaciera przy tym obraz nasza postawa vs SLO i vs USA.
Zdrowie sportowców jest kruche. O tym dowiedział się teraz Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski i Marcin Janusz. Trzy urazy/kontuzje w ciągu dwóch meczów. To niesamowite jak nas los pokarał. To trochę tak jakby za przejście 1/4 finału zawierzyliśmy zdrowie. Dosłownie to wyglądało jak jakaś klątwa. Można oczywiście być na to ślepym, ale przez zdrowie (albo raczej jego brak) Zatorski nie bronił, Janusz miał w głowie nie tylko rozgrywanie, a na środku nie mieliśmy alternatyw. Na ławce jest jeszcze kolega, który ma prawdopodobnie w dalszym ciągu spory problem z dawnym złamaniem palca. We Francji wszyscy się do Igrzysk pozbierali i to była wyraźna różnica na poziomie świeżości, dynamiki i myślenia na boisku. My dzisiaj nie za bardzo myśleliśmy, ale przez cały turniej myślę, że graliśmy sprytnie i skoncentrowanie.
@vasos: Całą winę za dzisiejszy francuski g---t ponosi tylko i wyłącznie Grbić. Swoim twardogłowiem, zacietrzewieniem i uparciem zmarnował nam kilku przyjmujących w prime time. Jestem w-------y.
Pamiętasz MŚ 2014, jaki Antiga zbudował system i jak pięknie tam chodziła piłeczka? To był doskonale funkcjonujący mechanizm. Na tej olimpiadzie nie było żadnego mechanizmu, była gra indywidualnościami i debilne decyzje trenera, który za wszelką cenę wkładał patyk w szprychy. To powinno się skończyć
Od kilkunastu lat patroluje tag i udało mi się zinfiltrować oskarków, ręciaków, neetów i innych podrabiańców co podają się za chłopów. Dzisiaj wieczorem zamierzam opublikować ostateczną listę zawierającą nicki osób stanowiących piątą kolumne na tagu bożym
Potężna zemsta zakompleksionej pasiastej kurtyzany za to iż 1.ligowa Wisła jednym meczem z Lappi ugrała więcej punktów w Europie niż oni w całej swojej „historii” ( ͡°͜ʖ͡°) Wisła się nie podniesie po tej stracie ( ͡°͜ʖ͡°) #heheszki #wislakrakow #1liga #bekazpodludzi #mirkohooligans #kibice #ekstraklasaboners ( ͡°
Resetowanie, przywracanie ustawień fabrycznych nie pomagają. Mam dość
Mam tutaj inne WiFi, z którym to wspaniałe urządzenie nie potrafi się połączyć. Wygląda na to, że płynnie działał tylko z domowym :)