Teraz na robocie taką sobie wojenkę urządzam z Ukraińcami, ja tam ich szykanuje troszkę, że jak nie będę szybciej i dłużej i więcej robić, to przyjedzie Pan Putin i ich zastrzeli i tak dalej, oni się bulwersują bardzo z tego powodu, dzisiaj jeden do mnie wycelował z gwoździarki na co ja do niego zacząłęm krzyczęć STRILAJ STRILAJ PIDARASIE, no i zabrakło mu jajek, żeby strzelić, no ale jutro za ten czym i
Powiatowe nocą ciche jak nigdy. Gęsta mgła dodaje aury tajemniczości, światła latarni przebijają się pomiędzy ostatnimi liśćmi drzew, osiedlowa górka wygląda jak miejsce lądowania kosmitów. Mimo mrocznej atmosfery ciężko się bać bo zwyczajnie nie ma kogo ani czego. W tej ciszy za to bardziej wybrzmiewają w głowie zdarzenia z przeszłości, popełnione błędy i rozmyślanie nad tym dokąd zmierza to życie.
Tak sobie myślę żebym ja był jeszcze tak z-----y wyłącznie z swojej winy to bym wiedział cicho i nie marudził ale niestety wpływ rodziny i niektórych osób był na to ogromny
źródło: IMG_0412
Pobierz