@lvface: Yup, zauważyłam nawet że to nie tylko oddziałuje na sferę towarzyską, ale też na możliwości. Dużo ludzi załatwia sb np. pracę po znajomości, albo kupuje coś/ dostaje taniej po znajomości, przyjaciele pomagają w różnych sprawach etc. A bez tego człowiek jest skazany wyłącznie na siebie
@Pioter_Polanski: no właśnie nawet jak miałam do czynienia z typami co mówili jacy to oni nie są "domowi" i "hehe piwniczaki" to i tak się okazywało że mają full znajomych (dla mnie to więcej niż 3 osoby z którymi się spotyka regularnie) i potem do mnie wyrzuty że "jak można w weekend w domu siedzieć" i że trzeba gdzieś wyjść z ludźmi XDDD
@sikalafou: Śmieszna sprawa z tymi markowymi ciuchami, bo zwykle właśnie to biedaki (z pochodzenia) się tak noszą, bogaci ludzie mają w to w------e, dlatego pracownik fizyczny w takich wysmakowanych ciuszkach zawsze budzi śmiech politowania u osób, gdzie pieniądze są od pokoleń. Sam narażasz się na śmieszność w ten sposób
@Core_Deviation1_: Umawiać się z ludźmi ze swojej ligi, żeby nie życ w przeświadczeniu, że chciał cię tylko zaliczyć i zaraz wymieni na lepszy model, bo może. Leczyć łeb.
@W2018WyjdeZPrzegrywu: Nie mam kumpli, znajomych, pracuję zdalnie. Związki to dramat na kółkach, właściwie to nigdy nie miałam porządnego żadnego. Nie umiem z tym żyć totalnie, siedzę w piwnicy i gram