Wpis z mikrobloga

DestrukcyjnyKnur: Niestety, ale nie ma innej rady jeśli chcesz stworzyć z kimkolwiek relację przyjacielską lub miłosną, musisz po prostu wykuwać (niemal dosłownie, bo wiem to z autopsji) wartość oraz jej poczucie, albo kontynuujesz tryb życia, który do tej pory wiodłeś. Oczywiście możesz żyć w samotności, nie jest to złe i nikomu krzywdy nie robisz. Jeśli relacje z innymi Cię ranią to zostań w tym miejscu, w którym jesteś, mówią to bez
  • Odpowiedz
WujekZeSzczytna: > Nagle coś zaczął bełkotać "co tak sam pijesz, nie masz kolegów co?" i sobie poszedł. Jeb**y śmieć.

Jakiś alkus gadał głupoty i szczał obok ciebie, a ty się obrusyłeś jakby cię zaatakowano, podbito i okradziono. Poza tym czytając wpis mam wrażenie, że byłbyś bardziej toksyczny niż tej pijaczek.
---

Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego położenia nie ma drogi wyjścia. Z nikim się nie spotkasz, bo nie masz znajomych i nie masz gdzie ich zdobyć. Nie jesteś zbyt dynamiczny, delikatnie mówiąc, a ponadto (pewnie) urodą też nie grzeszysz, więc apki randkowe również odpadają. W tym wieku każdy ma już zamknięte grono znajomych i jest zajęty swoją rodziną. Skoro od małego nie istnaiałes społecznie, to dlaczego teraz miałoby to się zmienić? Moje lato
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ludzie są okrutni. Ciągle to przeżywam, bo podróżuję sama i ciągle ktoś się przypieprza do mnie z komentarzami, których serio nie rozumiem. Ale nie powstrzyma mnie to przed tym, co lubię. Szacun, że się ogarnełeś i próbowałeś. Tak trzeba żyć.
  • Odpowiedz