Ale mnie ten janusz #!$%@?. Pilny termin roboty to on na maszyne musi wejść. Szast, prast, wrrrrrr, ogień z dupy i pod koniec jeszcze "hyhy ale żem dużo sztuk zrobił". #!$%@?, balasie połowa #!$%@? bo sie nie znasz i masz #!$%@? w sprawdzanie, teraz masz gówno nie pilne. #pracbaza #januszex
Jak często macie na wykopie tak, że piszecie komentarz i w połowie albo 3/4 nagle was nachodzi "e, jednak mam #!$%@?" i kasujecie i jazda dalej? Mi tak 4 na 5 komentarzy. Szkoda czasu a i tak tych ludzi nie obchodzi co masz do powiedzenia, albo jeszcze minusy wyłapiesz i potem smuteczek.
Temat prawa do #aborcja wywołuje u mnie rozdarcie emocjonalne. Z jednej strony popieram, bo to zabija dzieci, ale z drugiej daje to dodatkowe prawo kobietom.
Takie sprzed godziny, brumbam do roboty i słucham #tokfm gadają coś o kartoflanym dyktatorze co on tam znowu bredzi i w pewnym momencie jakieś cyrki z radiem sie odwalają. Dźwięki jakby walących o siebie rur w dlugim korytarzu w oddali, normalnie jak z horroru(wtf) potem jakiś głos przerobiony - spowolniony i o bardzo niskim tonie, potem znowu było słychać transmisje ale był efekt echa a potem zaczeli gadać jakby nagranie puszczone od
@smierdakow: 13:50 cos koło tego, trwalo to z 4 minuty, mam troche nagrane ale jak już tylko efekt echa jest, tego najdziwniejszego co opisałem nie udało sie bo prowadzilem.
Mocz sie zbiera w jajach?