Gdzie w #szczecin kupie dobrego łososia pod sushi? Kiedyś kupiłem w Selgrosie, chociaż pamietam ze nie zawsze mają. Może coś innego gdzie warto podjechać?
w dzisiejszej aktualizacji #wykopchangelog przygotowaliśmy dla Was:
1. Poprawiliśmy linkowanie w powiadomieniach do komentarzy w znaleziskach. Obecnie znaczna część powiadomień będzie linkować poprawnie, ale jest to pierwsza z wymaganych poprawek, dlatego wciąż przy niektórych powiadomieniach może występować problem. Pracujemy aktualnie nad jego rozwiązaniem, niestety potrzebujemy jeszcze trochę czasu, w kolejnych dniach wrócimy do Was z gotowym rozwiązaniem.
@Scutacarus: Jeżeli podchodzisz do tematu również zarobkowo to bardzo polecam rozpoczęcie przygody z woblerami trociowymi. Bardzo dużo chętnych jest na nie co widać po grupach na Facebooku. Sam kupuję czasem byle co co po prostu mi sie spodoba kolorystycznie.
Znowu to zrobili ( ͡°͜ʖ͡°) W grze Dead Space remake znalazłem takie oto złoto. Po #!$%@? wciskać nawet tu tych odklejenców z ich nowomową? GadałU, a potem słuchałU xD #bekazlewactwa #gry #heheszki
Za nami uruchomienie testów beta aplikacji #ios - jeszcze dziś wystartujemy z wysłaniem zaproszeń do chętnych, którzy zgłosili się do nas przez formularz kontaktowy. Ale to nie jedyne zmiany, z którymi dziś do Was wracamy.
1. Na Mikroblogu zmieniliśmy - co już mogliście zauważyć - formę prezentacji odpowiedzi pod wpisem. Teraz dwie najlepsze
Pilnie potrzebuje odpowiedzi na pytanie: CZY DO WYDZIAŁU KOMUNIKACJI POTRZEBUJE ZABRAĆ ZE SOBĄ TABLICE REJESTRACYJNE, w sytuacji gdy:
Chce wyrobić nowy dowód rejestracyjny, w którym jedynym właścicielem pojazdu będzie babcia. Aktualnie dowód rejestracyjny jako właściciela ma dziadka, i jako współwłaściciela babcię. Dziadek zmarł, w postępowaniu spadkowym całość majątku przeszła na babcie.
Mam dokumenty: postanowienie sądu w sprawie spadkowej, ważne oc, przegląd techniczny auta, akt zgonu dziadka, pełnomocnictwo dla mnie do wyrobienia nowego
Zdania ekspertów są podzielone. Wychodzi na to ze muszę jednak zabrać, mimo iż z dowodu rejestracyjnego zostanie jeden wspówłaściciel jedynie wykreślony, a nie zmienia on zupełnie właściciela, chociażby przez sprzedaż samochodu.
@Wirtuoz: Tam chociaż końcówka była emocjonująca, tu nie dzieje się absolutnie nic, może oprócz łysego z gwizdkiem, który nie daje rady opanować tej boiskowej patologii
Czołem, długo nie wrzucałem nic ciekawego na #mikrophysio więc korzystając z podróży pociągiem trochę contentu z gabinetu marnego fizjoterapeuty ( ͡°͜ʖ͡°)
1) Zawodowy koszykarz, lat 32. Kiedyś baaardzo dobrze zapowiadający się talent, niestety „genetyka Ty …..” nie pozwoliła mu wykorzystać talentu na większą skalę. 7 lat temu zabieg rekonstrukcji ACLa, rehabilitacje przeszedł pomyślnie, jednak 3 lata później najpierw jedno kolano (to samo), a potem drugie się zaczęło odzywać samo z siebie. Liczne osteofity na kłykciach kości udowych zmusiły do operacji i „wyczyszczenia” tego. Obecnie nie jest źle, gra zawodowo w kosza, przychodzi do mnie co drugi tydzień na typową prewencję. Co robimy? Klasyczne rozluźnianie powięziowe całych kończyn dolnych, pinoterapia w okolicy więzadła rzepki, plotkujemy o wszystkim i o niczym. Czemu zaczynam wpis takim „nudnym” przypadkiem? Aby Was uświadomić, że jeżeli ktoś chce wiązać przyszłość zarobkową ze sportem to REGULARNE dbanie o swój organizm to kategoryczny przymus.
2) Pan biznesman, lat 45. Mocne zmiany dyskopatyczne w obrębie kręgosłupa szyjnego oraz lędźwiowo-krzyżowego. W zasadzie na dole jest już całkiem spoko, około rok temu doznał prawdziwej rwy kulszowej, ma zwyrodnienia na trzech poziomach jednak dzięki rehabilitacji udało mu się, póki co, na dobre zażegnać problem. Natomiast na górze jest obecnie ciężko - III st dyskopatii C6-C7, nadżerki, odwodnienie na innych poziomach. Funkcjonalne ma problemy z lewą stroną (mrowienie do lewej ręki jednak bez niedowładów mięśniowych), bardzo słaby zakres ruchu głową. 24h przed wizytą u mnie był u lekarza, który podał mu PRP (zdecydował się na to ponieważ w przeszłości miał uszkodzenie łąkotki w kolanie i po podaniu osocza zareagował bardzo dobrze). Z tego względu nie mogłem nic z nim zrobić, przyszedł dwa dni później. Po 72h od iniekcji wyraźna poprawa zakresu ruchu oraz bolesności (wow!). Porobiliśmy trochę manualki, igiełek, prądów, objaśniłem jak i co ma ćwiczyć. Współpraca zawiązana, powoli do przodu. Wniosek z tego - neurochirurg nie zawsze musi operować jeżeli dochodzi już do
@bary94pl: Bardziej mi chodzi o to co może zrobić człowiek upadając na ziemie, złagodzić upadek wystawiając rękę czy walić na dupe byleby ręce trzymać przy sobie, w takiej sytuacji raczej zawsze wygra instynkt, który zawodnika pokieruje w pierwsza opcję. Czasem po prostu uważam że ten VAR usuwa logiczne myślenie.