Rzadko się tu udzielam, ale dziś chciałbym zabrać was w podróż kulinarną najwyższych lotów bez wychodzenia z domu. Zacznę od tego, że z natury nie jestem wybredny i naprawdę rzadko narzekam w tego typu sytuacjach.
Wyobraźcie sobie sytuację. Sobota wieczór, kameralne spotkanie ze znajomymi, jest już chwila po północy i nadchodzi potężne gastro. Trzeba coś zjeść. Mimo, że to Kraków, późna godzina nie daje nam wielkiego wyboru (większość sensownych miejscówek już nie
#anonimowemirkowyznania Mam 24 lata i jutro będę miał pierwsze seksy w życiu. Strasznie sie stresuje z kilku powodów:
1. Spotkanie u laski poznanej w necie - boje się, o nerke ( ͡°͜ʖ͡°) 2. Mega stres, że nie spodobam się jej (chudy jestem) albo, że mi nie stanie 3. Stres, że nie będę znał pozycji
Niestety jadę samochodem i nie napiję się na odwage :// Jakieś rady?